Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Masz taki świąteczny odlot? To są prawdziwe życzenia uśmiechniętych. Ciesz się szybko swoim idolem d...
- zimny - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Nareszcie staje sie w mieście normalnie, brawo. bur=MISTRZ i tak trzymać. bardzo podoba mi się ten k...
- Bycy - Dr Gerard przekaże pulę 50 tys. zł na inicjatywy l...
Możnaby w Polsce uprawiać szparagi ale czy Eurokołchoz pozwoli?
- kinga75
Światowy Dzień Rodziny w Radzyniu Podlaskim |
Mariusz Szczygieł | |||
wtorek, 18 maja 2010 11:20 | |||
W ubiegłą sobotę podobnie wyglądał nasz park, który swoją zielenią gościnnie przyjmował wszystkich na Światowym Dniu Rodziny w to słoneczne popołudnie. Pierwszy raz w Radzyniu obchodziliśmy to święto i... udało się! I nie mogło się nie udać, bo gdy wrócę pamięcią do mojego dzieciństwa, to czego mi było potrzeba do szczęścia oprócz dobrej zabawy? Wata cukrowa- była, kolorowe baloniki i zabawki- były, kreda do malowania po parkowych alejkach- też była. Muzyka i napoje- pod dostatkiem, woda i zabawa w błocie- to dzieciaki miały lepiąc garnki z gliny, a rodzice... spokojni o swoje pociechy, kosztowali pieczonego na rożnie prosięcia, przyglądając się tresurze policyjnego psa. Odważniejsi mogli postrzelać z policyjnego karabinu, albo sprawdzić ile waży kamizelka kuloodporna i policyjny hełm. Wszyscy mogli choć na chwilę spełnić swoje dziecinne marzenia o byciu strażakiem i z bliska poznać sprzęt, jakim posługują się radzyńscy ogniomistrze. Katowano też niemiłosiernie akumulatory policyjnych i strażackich samochodów, które swoje męki wylewały głośnym dźwiękiem syren. Zabawy było co nie miara :). Była też Śpiąca Królewna i krasnoludki w czerwonych czapkach, i zatrute jabłko, i morał też był- żeby nie wpuszczać obcych do domu. Prawda, że mądre? Przez pół godziny można też było posłuchać posła Tadeusza Sławeckiego i wicestarosty Mariusza Skoczylasa, którzy opowiadali o swoich rodzinach i problemach z jakimi borykają się dzisiaj polskie rodziny- bo życie to jednak nie do końca ten dziecięcy, kolorowy obrazek... Tak było przed "Oranżerią". Było miło. A na koniec... koncert muzyki religijnej i niestrudzony Musiat, który swoje najnowsze kawałki zaprezentował przed najwytrwalszymi w sali pałacowej. Bo dziwnym zrządzeniem losu Światowy Dzień Rodziny w Radzyniu połączył dwie- przynajmniej dla mnie, wydaje się konkurencyjne imprezy. Wiedziony programem atrakcji pierwszej, trafiłem na I Rodzinne Marsze na Orientację. I już zostałem. Na dziedzińcu pałacowym zostałem przywołany przez organizatorów do stolika, gdzie wydano mi kartę startową. 5 minut później na mojej karcie pojawiło się kolejne nazwisko- Moniki z Kodnia, która odłączyła się od swojej grupy, bardzo ambitnie podchodzącej do marszu przez Radzyń. Uznała, że nie wytrzyma kondycyjnie biegnąc przez nasze miasteczko ze swoimi wysportowanymi kolegami z bialskiego AWF-u. I dobrze trafiła, bo ja biec nie zamierzałem... Jako punkt honoru, postawiłem sobie zdobycie 1 punktu kontrolnego na trasie i powolny powrót na metę. Zamierzałem... 5 minut później na naszej karcie dopisałem jeszcze jedno nazwisko... Do naszej grupy dołączyła Iwonka- moja sąsiadka, która kipi energią bez wspomagania się dopalaczami. I zaczęło się :) Pierwszy punkt zdobyliśmy na Bulwarach- karta, znacznik, zdziwienie. To nie pieczątka, tylko dziurkacz! Zdziwiona nie była tylko Iwonka- stała bywalczyni marszów. Idziemy do drugiego punktu, bo blisko. Kartę przedziurkowaliśmy pod pomnikiem Konstytucji 3-go Maja, a że kolejny punkt został umiejscowiony przy Urzędzie Miasta- poszliśmy dalej. Z chłopakami z AWF-u mijaliśmy się już na przejściu dla pieszych przy SP1- biegli rzucać piłką- to jedna z konkurencji na trasie. My już byliśmy po... gdyby nie Iwonka, która uratowała honor naszej drużyny, byłoby "0"... Potem kolejny punkt przy słupie na skraju parku, i tak punkt po punkcie na mapie dotarliśmy na groblę, gdzie czekały nas jeszcze pytania konkursowe. "Kto napisał "Rzepkę"?" No? Kto? :) Pamiętajcie? A potem już tylko sprint groblą i skok przez bramę pałacu- żeby szybciej, bo za 5 minut zaczną doliczać punkty karne! Karta oddana, pot leje się z czoła, ale jest radość! 10 punktów kontrolnych, wszystkie (3) konkurencje zaliczone i... tylko Iwonka niezadowolona, bo przez mój nieudany rzut w drewniane walce mamy mniej zdobytych punktów niż inni. A chciała nagrodę... Nagród jednak wystarczyło dla wszystkich- nawet dla naszej drużyny, która znalazła się na siódmej pozycji. Były książki, grille, albumy i dyplomy- dla każdego uczestnika, które wręczał uczestnikom marszów poseł Jerzy Rębek. A najważniejsze- była zabawa i radość na twarzach prawie 200 uczestników marszu. To była piękna sobota. Wypada teraz podziękować organizatorom obydwu imprez- co niniejszym czynię- dziękuję serdecznie za możliwość spędzenia sobotniego popołudnia w doskonałym towarzystwie. Z dala od telewizora, komputera... z moją rodziną na świeżym powietrzu.
{morfeo 332}{morfeo 333}
Organizatorzy Światowego Dnia Rodziny w Radzyniu Podlaskim: - Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Peres” Sponsorzy: - Piekarnia „Stary Piekarz” Wola Osow. Organizatorzy I Rodzinnych Marszów na Orientację w Radzyniu Podlaskim: - Wspólnota Samorządowa Powiatu Radzyńskiego - Radzyński Ośrodek Kultury i Rekreacji - Szkolne Koło Krajoznawczo-Turystyczne PTTK nr 21 przy I LO w Radzyniu Podlaskim. Sponsorzy: - Zarząd Główny PTTK w Warszawie - Urząd Marszałkowski w Lublinie - Starostwo Powiatowe w Radzyniu Podlaskim - Bank Spółdzielczy - NSZZ "Solidarność" - Spółdzielcza Mleczarnia "Spomlek" w Radzyniu Podlaskim
|
Komentarze
Myślę,że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej.
Połączyłeś te dwie imprezy i to jest dowód na to, że media mogą łączyć - a nie tylko dzielić.
Może to będzie zachętą dla tych, którzy lubią stwarzać podziały.Pozdrawiam
Hail to the Chief!