Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Ostatnie egzemplarze książki o radzyńskim cmentarz...
Dzień dobry panowie. Mam pytanie, co stało siez tablicami nagrobnymi zainstalowanych w scianie zewnę...
- eSPe - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
święta miłości kochanej Ojczyzny czują Cię tylko umysły poczciwe dla Ciebie zjadłe smakują trucizny ...
- kinga75 - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Dzięki, Mar Pol Szczęść Boże
- zimny - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
Polsko - Ojczyzno moja … Urzekła mnie Twoja historia, Polsko - Ojczyzno moja, Ojczyzno kochana Urzek...
- Mar Pol - Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
money makes this world go round money makes that people smile money makes some people fight money ma...
- niepokorny
Na Lendzinku poprawią drogę, ale na asfalt trzeba poczekać |
| Michał Maliszewski | |||
| piątek, 08 marca 2019 08:00 | |||
Podobna sytuacja jest na ulicy Lendzinek II, gdzie podczas deszczu powstają kałuże i błoto. W tej sprawie interweniowała radna Bożena Lecyk podczas obrad sesji miejskiej: - Mieszkańcy ulicy Lendzinek II zwrócili się do mnie, ponieważ ci ludzie toną w błocie – mówiła radna. – Myślę tutaj o doraźnym poprawieniu nawierzchni tej ulicy, czyli wysypaniu kruszcem, ponieważ funkcjonowanie mieszkańców na terenie tej ulicy jest poważnie utrudnione. Wiem, że mieszkańcy złożyli wniosek pisemny, skierowany do burmistrza o poprawę jakości tej drogi. W związku z tym ja formalnie chcę złożyć taki wniosek o uruchomienie czynności poprawiających nawierzchnię na tamtej ulicy w najbliższym możliwym czasie – zakończyła. Burmistrz odpowiedział: - Ta sprawa jest mi znana dosyć dobrze, ponieważ przez lata przedostatniej kadencji prowadziliśmy działania związane z tym, by miasto stało się właścicielem tego gruntu. Przez dziesiątki lat te grunty były własnością wspólnoty gruntowej i wszyscy ci państwo, którzy zamieszkują przy ulicy Lendzinek II, Lendzinek I, Truskawkowej oni formalnie nie mieli dojazdów do swoich domów. Wybudowali domy bez drogi dojazdowej. Poprzednia Rada wyraziła zgodę i odkupiliśmy te tereny od wspólnoty gruntowej. Te grunty są nareszcie własnością miasta i możemy w końcu tam zainwestować. Prawdą jest, że mieszkańcy zgłosili się do mnie, by utwardzić ten teren i tak też się stanie, ponieważ dopiero teraz możemy tam działać. Rzeczą najistotniejsza na tym terenie jest droga, ale tam nie ma również wody bieżącej i kanalizacji. To są zasadnicze kwestie, które trzeba wykonać. Jeśli chodzi o tonięcie w błocie, to ja byłem na tym terenie zaraz po tej interwencji i nie do końca jest tak, że wszyscy toną. Teren jest rzeczywiście trudny, ale przy staraniach własnych przedsiębiorców, którzy mają tam siedzibę, ten teren został zadbany. Tam dojazd jest aczkolwiek nie twierdzę, że to jest satysfakcjonujące, ale nad tym czuwamy i zostanie uszlachetniona ta droga do czasu wybudowania wodociągu i kanalizacji – oznajmił Jerzy Rębek.
|



Komentarze