Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Odszkodowania za grunty pod drogi
Jeśli potrafią zdążyć przed ostatnim dniem na złożenie wniosku i do tego ten dzień obliczą bezbłędni...
- Che - Odszkodowania za grunty pod drogi
Ach Ci poprzednicy. A teraz, co za sprawna ekipa. Przez całą kadencję ustrzelą 200 metrów drogi za c...
- zimny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Tu nikt nie napisał, że dostaliśmy pieniądze, tylko, że przeszliśmy w zasadzie wszystkie etapy, a ni...
- Admin iledzisiaj.pl - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Wolałbym póki co zachować powściągliwość w odtrąbieniu ogromnego sukcesu. Szczególnie po przeczytani...
- zjp - Jazz u Potockich: Muzyka filmowa Jerzego „Dudusia”...
A po polsku to co to ten outsourcing?
- niepokorny
Andrzej Strejlau i Jerzy Chromik odwiedzą Radzyń |
Zbigniew Smółko | |||
czwartek, 17 stycznia 2019 18:03 | |||
Gościli wtedy na meczu Orlęta – Motor. Na krótkim spotkaniu w klubowej kawiarence Strejlau przeanalizował mecz równie starannie i z równą wnikliwością jak komentowany przez niego dzień wcześniej dla Eurosportu mecz Bayernu z Borussią Dortmund. Tym razem pretekstem do spotkania (choć w zasadzie każdy byłby dobry...) jest wydana w końcówce ubiegłego roku siążka "Jerzy Chromik i... On Strejlau". Tematem wywiadu – rzeki jest oczywiście przebogata biografia Andrzeja Strejlaua, jednego z asystentów Kazimierza Górskiego, potem trenera m.in. Legii, Zagłębia Sosnowiec, klubów greckich oraz reprezentacji Polski. Jerzy Chromik jest dla tej opowieści partnerem aktywnym, inspirującym i dociekliwym. Obaj w swoim fachu to reprezentanci "starej, dobrej szkoły", zakładającej, że trener oprócz laptopa ze specjalistycznym oprogramowaniem musi mieć też głowę, zaś dziennikarz zadawać pytania, najlepiej gościom którzy je zrozumieją. Powyższe warunki obaj panowie spełniają niewątpliwie, więc książkę czyta się po prostu przez jedną noc. Mnóstwo informacji, mnóstwo wiedzy, jeszcze więcej anegdot i historyjek, w większości prześmiesznych, wszystkich ciekawych. Oczywiście pisanie o wyjątkowej szansie na porozmawianie z Jerzym Chromikiem to w Radzyniu mocna przesada. Redaktor w rodzinnych stronach jest bardzo często a nawet kiedy utknie na dłużej w Warszawie trzyma rękę na pulsie i domaga się telefonicznych meldunków nie tylko o sytuacji w Orlętach. Jednak kiedy przyjeżdża w TAKIM towarzystwie, nie przyjście w sobotę do Oranżerii to gorzej niż błąd. Frajerstwo po prostu. Sobota, godzina 16, Oranżeria, Radzyński Ośrodek Kultury
|
Komentarze