Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Ach, co to był za ślub!
Młodej Parze wszystkiego najlepszego Szczęścia małżeńskiego i rodzinnego
- niepokorny - Odszkodowania za grunty pod drogi
A czy powstanie blok mieszkalny w ramach SIM ?
- empa - Odszkodowania za grunty pod drogi
"z pustego i Salomon nie naleje"
- niepokorny - Odszkodowania za grunty pod drogi
To po kolei. Wszystko co jest własnością Miasta jest jego dobrem, a w zasadzie jego mieszkańców. Tak...
- Admin iledzisiaj.pl - Zielony balkon – Twoja oaza w mieście!
https://radzyn.24wspolnota.pl/informacje-radzynskie/komu-przeszkadzaja-flagi-unii-i-wegier-na-urzedz...
- pioter
Kraków i Niepodległa |
Dyrektor SP 1, Bożena Płatek | |||
wtorek, 11 grudnia 2018 08:00 | |||
Realizowali w 100-lecie odzyskania niepodległości program edukacji patriotycznej rozpoczęty jeszcze w roku szkolnym 2017/2018. Świętowanie Niepodległej przybierało w szkole różne formy. Jedną z nich była wycieczka. Pierwszy dzień to Łagiewniki, sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Imponująca architektura sakralna i prostota celi świętej Siostry Faustyny. Jesteśmy w miejscu, gdzie pielgrzymują tysiące wiernych z całego świata. Drugiego dnia uczniowie dzielnie wspinali się na kopiec Kościuszki, podziwiali panoramę Krakowa. Ze szczytu, dzięki pięknej pogodzie, sięgnęli wzrokiem niemal Tatr! Kolejne godziny w Krakowie utwierdzały w przekonaniu, że to niezwykłe miasto odegrało ważną rolę w polskiej historii. Wawel zachwycił architekturą i klimatem. Katedra przemówiła lepiej niż niejeden podręcznik. Dzwon Zygmunt na wyciagnięcie ręki-aż chciało się rozkołysać na cześć Niepodległej, no i naszej wizyty w grodzie Kraka. Spacer Franciszkańską, spojrzenie w Okno Papieskie, potem Bracką-gdzie podobno ciągle pada deszcz, jednak nie tego dnia. Kościół na Skałce, Kazimierz, Kościół Mariacki i oczywiście Rynek. Tu zaskoczenia nie było. W samo południe… tak, właśnie hejnał. Nie odjedziemy z Krakowa, póki nie odwiedzimy znakomitych matematyków. Wciąż dyskutują na Plantach - profesor Stefan Banach i Otton Nikodym. Przysiedliśmy się na chwilę, ale tak pochłonęła ich dyskusja o całce Lebesgue’a, że nie zwrócili na nas uwagi. Trudno. Nam było miło ich poznać. O tym, że dyskusjom matematycznym Banacha nie ma końca, dowiedzieliśmy się od zaprzyjaźnionej pani profesor Moniki Waksmundzkiej - Hajnos, siostrzenicy Stefana Banacha, która w roku 2016 dokonała odsłonięcia ławeczki. Wycieczka została zorganizowana i dofinansowana dzięki środkom pochodzącym z programu wieloletniego pod nazwą Niepodległa na lata 2017-2021.
|
Komentarze
Pozdrawiam!