Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 marca 2024 imieniny: Anieli, Jana

Manifest mieszkanki pod Urzędem Miasta

Michał Maliszewski   
środa, 18 lipca 2018 06:00

Manifest pod Urzędem Miasta„Burmistrzu, przestrzegaj prawa!” z takim transparentem stała dzisiaj pod Urzędem Miasta Maria Kosidło, mieszkanka Radzynia, do niedawna zajmująca mieszkanie socjalne, do którego teraz nie ma dostępu. Razem z nią pikietował jej chory syn.

Rok temu, lokatorka wyprowadziła się z mieszkania socjalnego do wynajętej przez siebie kawalerki. Zrobiła to na czas remontu mieszkania socjalnego, ponieważ miejsce, które wcześniej zajmowała, jak twierdzi, zagrażało jej zdrowiu, ze względu na wilgoć i grzyb na ścianach. Gdy to zrobiła otrzymała pismo od ZGL-u o rozwiązaniu umowy najmu. We wtorek, 17 lipca o godzinie 10.00 wraz ze swoim synem postanowiła zaprotestować pod magistratem.

- Chciałbym żeby burmistrz podjął jakąś decyzję, bo ZGL robi co chce – odpowiedziała Maria Kosidło pytana o oczekiwania wobec burmistrza. – Ja nie wiem czy burmistrz nie chce widzieć co się dzieje czy się boi. Mieszkam w wynajętym mieszkaniu, wszystkie środki, które pobieram idą na opłaty i terapie dla dziecka. Po odliczeniu wszystkiego zostaje mi 600 złotych na utrzymanie. Oprócz problemów syna ja również mam problemy zdrowotne. My nawet nie mamy minimum socjalnego. Wywieziono mi rzeczy z tego mieszkania i ja będę dochodzić swoich praw. Zmusili mnie do eksmisji nie mając nakazu eksmisji. Ja będę stała tu codziennie, przynajmniej na te dwie godziny. Jest mi wstyd, że tutaj stoję, ale ja nie mam innej opcji. Tyle razy co ja byłam u burmistrza, tyle razy co ja pisałam… W tamtym mieszkaniu po moim dziecku chodziły ogromnie pająki, a także myszy, szczury kręciły się po domu. Teraz nie mam żadnego mieszkania socjalnego i nie chcą mi dać, tym bardziej, że ubiegam się o nie od 1984 roku, więc jestem pierwsza w kolejce. Upominam się o coś, co mi przysługuje zgodnie z prawem. Chodziłam i zbierałam na pana burmistrza podpisy. Ja jestem jego elektoratem! Wie pan jak się człowiek zmienia? – spuentowała Kosidło.

Na manifeście pojawił się również radny Jakub Jakubowski: - Sad powinien wydać wyrok eksmisji, a tutaj to zrobiono naokoło, więc prawo zostało nagięte i tak wielokrotnie się dzieje. Wiem, że sprawa ma swój finał w sądzie i dowiadujemy się, że Urząd Miasta po raz kolejny nie potrafi się przygotować. Przychodzę tutaj ponieważ w pewnym sensie się z tym hasłem utożsamiam. Moje wnioski o dostęp do informacji publicznej zostały zignorowane, wcześniej chociażby w komisji, która powoływała nowych dyrektorów, w której nie powinien zasiadać burmistrz to był jego zastępca. Wielokrotnie w sytuacjach drobnych, chociażby ustawienie kamienia na placu, zostało wykonane bez zapytania konserwatora. Raz się publikuje rejestr umów, a półtora roku później już się nie chce publikować i teraz nie mamy jawności. Dlaczego? Bo będziemy w roku wyborczym wydawać więcej pieniędzy? Dlaczego ślizgamy się po prawie, które wcześniej sami ustanowiliśmy? Ja się z tym nie zgadzam, dlatego utożsamiam się z tym hasłem: „Burmistrzu, przestrzegaj prawa” – tłumaczył radny Jakubowski.

Udało nam się poprosić o komentarz Marka Niewęgłowskiego, dyrektora ZGL: - Kto wykorzystuje tą panią i po co? My, jako ZGL wykonujemy swoją pracę w oparciu o przepisy, nie opieramy pracy o sympatie czy antypatie. Ta pani jest wykorzystywana przez pewne osoby. Dwie strony łączy umowa, jeśli warunkiem korzystania z lokalu jest czynsz, to te dwie strony musza dopełnić umowy. Jeśli jedna strona to łamie to moim obowiązkiem jest zwrócić się do tej osoby o uregulowanie należności. Na przestrzeni tych lat co ja pełnię obowiązki, pani korzystała z pomocy i te zaległości były wstrzymywane, było nawet umorzenie. Ja nie mogę darować komuś czynszu, tylko rozłożyć na raty lub nie liczyć odsetek. Chcieliśmy zamienić pani Kosidło mieszkanie na mniejszy lokal. Jeśli miała opłatę 300 złotych to gdyby mieszkanie było mniejsze to i czynsz byłby niższy. My przed i po wypowiedzeniu umowy proponowaliśmy zamianę lokalu. Niestety, strona musi czegoś chcieć, bo my nie dysponujemy zasobami miejskimi typu bloki. To nie są lokale luksusowe, ale takimi dysponujemy, inne są u dewelopera. I tak ta pani wróci do pomocy miasta, bo my jako ZGL jesteśmy otwarci. Jeśli ktoś składa podanie to nie ma czegoś takiego, że możemy kogoś wykluczyć. Mnie teraz, jako ZGL nic nie wiąże z panią Kosidło, ponieważ nie mamy umowy. Nawiązała ona najem komercyjny, pobiera datek mieszkaniowy z MOPS-u, wiec jej centrum mieszkaniowe jest na Bulwarach. Jesteśmy od tego żeby pomóc. Jeśli ktoś zdefiniuje realnie swoją potrzebę życiową to my idziemy z pomocą. Wniosek o lokal socjalny nie jest złożony przez panią Kosidło. Dostaliśmy tylko pisma roszczeniowe, które nie pasują do sytuacji, są oderwane od rzeczywistości. Są pewne kryteria przyznawania mieszkania socjalnego, ale one przysługują każdemu, tylko trzeba fizycznie złożyć wniosek – zakończył Marek Niewęgłowski.

Udaliśmy się również do burmistrza Jerzego Rębka, który w momencie manifestu był poza Urzędem Miasta: - Wizyta Jakuba Jakubowskiego mówi, że ta opozycja nie jest opozycją konstruktywną, tylko jest totalna - powiedział. - Przykładem tego jest dzisiejsza mini pikieta, która jest w mojej ocenie, po zapoznaniu się opisem zdarzenia, była typową ustawką, przy udziale przedstawiciela totalnej opozycji, z wykorzystaniem osoby słabej, osoby która jest pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, osoby która opuściła dobrowolnie mieszkanie socjalne i zamieszkała w wynajętym przez siebie mieszkaniu. W tej chwili ta pani rości sobie prawo do tego, że to mieszkanie ciągle powinno jej przysługiwać. Z jednej strony rozumiem tę osobę, jej troskę o niepełnosprawne dziecko, swoją przyszłość i mogę tylko powiedzieć, że nie odrzucamy nigdy wniosków o pomoc skierowaną od nas od kogokolwiek. Uważam, że naszą powinnością jest dbanie o tych najsłabszych. Po to budujemy te mieszkania socjalne, dla najsłabszych ekonomicznie, nie gorszych. Tak samo jest w przypadku tej pani, która nawołuje mnie do przestrzegania prawa. Ja bardzo chętnie poznałbym zarzuty, jakie ta pani ma, jeśli chodzi o burmistrza. W dobrym tonie byłoby, gdyby te zarzuty zostały opublikowane w mediach. Nieprawdą jest, że ta pani w okresie pół roku próbowała się do mnie dostać, by ze mną porozmawiać. Pani Kosidło ma również telefon do mnie z takim zaleceniem, że jeśli potrzebuje pomocy lub spotkania to ja jestem gotów. Tyle, że pani Kosidło unika tych spotkań. Rzecz polega na tym, ta pani opuszczając to mieszkanie myślała, że będzie to jej magazyn mebli. To jest niemożliwe przy tym niedoborze mieszkań na terenie naszego miasta. Ja nie mógłbym utrzymywać 64-metrowego mieszkania, jako magazynu. Ja wiem jedno, my będziemy przez długie lata opiekowali się rodziną pani Kosidło, bo taka jest nasza powinność, ale wmanipulowanie w działania przedstawicieli totalnej opozycji to tylko znak upodlenia się niektórych polityków. Jak można dla celów politycznych wykorzystywać najsłabszych ludzi? To już jest najniższa płaszczyzna funkcjonowania na scenie politycznej. Pani Kosidło jest objęta pełną opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i na dowód tego można to sprawdzić. Jestem zaskoczony, że tak krótko trwała ta pikieta, nie zdążyłem aż przybyć. Nie było w ostatnim czasie rozmów z mieszkanką, ona o to nie zabiegała. Ja jestem gotów na spotkanie z tą panią. Proszę o zaapelowanie w moim imieniu, że ja jestem gotów na rozmowę – zakończył burmistrz.

Manifest nie trwał długo, bo około 45 minut. Mieszkanka poinformowała nas, że spór między nią, miastem i Zakładem Gospodarki Lokalowej  trafił do sądu.

180717-manifest-1180717-manifest-2180717-manifest-3180717-manifest-4

 

Komentarze  

 
#1 Jjkolo 2018-07-18 06:24
Panie Jakubowski weź Pan przestań się ośmieszać. Już nie wiesz jak na Siebie zwrócić uwagę, Weż się za robotę!
 
 
#2 RE: Manifest mieszkanki pod Urzędem MiastaKamx 2018-07-18 11:21
Burmistrz jak zwykle nic nie może. On tylko potrafi przegrywać kolejne sprawy i narażać nas na koszty. Chyba że proboszcz chce to i parking mu wybuduje i ogrodzenie cmentarza zrobi i na mszę da. Jakby ta pani działkę miała to wtedy może burmistrz by ja wykupił bo też ma dziwny zwyczaj inwestowania w prywatne grunty aby budować drogi do prywatnych posesji. Same obiecanki zero inwestycji. Wstyd mieć takiego włodarza.
 
 
#3 :/OstryZenek 2018-07-18 13:31
Pani Mario, trzeba bylo wczesniej napisac jakis komentarz na iledzisiaj, byloby nas wiecej. Pozdrawiam.
 
 
#4 NIK-tzenek44 2018-07-18 14:37
ZGL należy natychmiast zlikwidować, Panie burmistrzu utrzymywanie tego tworu generuje tylko koszty utrzymywania pracowników ZGL-u dla mieszkańców zasobów miasta.
 
 
#5 Totalna opozycjaeSPe 2018-07-18 21:13
Zapomniał (albo udaje że zapomniał!)wół, jak cielęciem był. W poprzedniej Radzie Miasta, to Wy byliście tą totalną opozycją. Tylko nikt Was tak nie nazywał. Określenie stało się modne, jak jakiś przygłup w Sejmie ten stan tak określił. Proszę panie burmistrzu sięgnąć do danych archiwalnych, i wyliczyć przy ile to Uchwałach, Wy jako TOTALNA OPOZYCJA, głosowaliście "ZA" Granie na emocjach biednych mieszkańców miasta, stało się już śmieszne, żałosne, uwłaczające godności obu stronom. Czy pan , panie burmistrzu, zdaje sobie sprawę, że po za ścisłą grupą pupolizów, nikt, już nie wierzy w to, co pan mówi??? Gorzej, śmiem twierdzić, że nawet pan w to nie wierzy!!! Oczywiście linię partii należy trzymać, bo jeżeli nie oni, to kto? Kto zapewnić może panu miejsce na listach wyborczych, nikt inny oczywiście. Głosowałem kiedyś nie na PiS, tylko na pana. To był mój życiowy błąd. Do pisu, jako całości, większych uwag nie wnoszę, chociaż pewne preferowane rozwiązania kreowane przez wasze biuro polityczne (czytaj PZPR-bis), są mi obce, i nigdy pod nimi się nie podpiszę. Natomiast, pana działania, i tak zwanego (mojego zespołu), są poniżające. Właśnie, poniżające godności wyborców i wybranych. Ja rozumiem, że po przez linię utrzymania nici sympatii z klerem, ma pan dodatkowe 10 może 12% głosów. Polscy talibowie, ubezwłasnowolnieni przez kler, zagłosują na PIS, o ile profity zaproponowane kościołowi będą wystarczające. Wie pan, dlaczego kościół przetrwał ponad 1000 lat? Bo umiał się uśmiechać, do kogo był trzeba. Już niedługo to pan i pana zespół, może być tą tak zwaną przez was, totalną opozycją. Proszę uważać!!!
 
 
#6 RE: Manifest mieszkanki pod Urzędem Miastamalina1986 2018-07-19 10:33
Krótko mówiąc ta Pani wykazuje się postawą roszczeniową od roku 1984, a więc już 34 lata korzysta z pomocy państwa, czyli podatników i uważa, że jej się to na stałe należy. Jak to mówią, "dać palec to zechce całą rękę", a dalej będzie mało. Szkoda słów. Dodam jeszcze, że nie dziwi mnie obecność tam Pana Jakubowskiego, bo pojawia się "podobno" niespodziewanie, a w tym samym czasie różniste media (od lokalnych po krajowe) w każdym miejscu, w którym może coś zarzucać Urzędowi Miasta, a najlepiej burmistrzowi, nawet jeśli bezpośrednio nie może nie mieć z daną sprawą wiele wspólnego. Co z tego gadania Pana radnego w obecności mediów wynika? A no nic konkretnego. Może by Pan radny wykorzystując możliwości, jakie daje funkcja radnego oraz swoje szerokie znajomości załatwił lokum dla tej Pani, skoro taki zatroskany jest jej losem, bo jak mawia klasyk: "Gadać to każden jeden potrafi, ale zrobić nie ma komu".
 
 
#7 @ wschodnimalina1986 2018-07-19 11:58
Całkowicie się z Tobą w tej kwestii zgadzam, lecz jest tylko, a może aż jedno "ale". Chodzi o to, żeby każdy pracował na siebie i miał taką szansę, bo prawdą jest, że znaczna część etatów jest obsadzana na zasadzie nepotyzmu i różnorakich koneksji. Natomiast biurokracja i papierologia przy zakładaniu własnej działalności gospodarczej w Polsce przekracza wszelkie normy przyzwoitości i zdrowego rozsądku.
 
 
#8 Za ostro trochęwschodni 2018-07-19 12:09
Za ostro trochę pojechałem, ale nie mogłem się powstrzymać i napisać co o tym myślę. Po prostu człowiek zapierdziela całymi dniami za marne grosze a inni nic nie robią i dostają kasę. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. Zwyczajnie metoda walki o swoją godność mi się nie podoba. Ta metoda wręcz godność zabiera.
 
 
#9 RE: Manifest mieszkanki pod Urzędem Miastapioter 2018-07-19 12:25
https://www.youtube.com/watch?v=uf_XE2hAjgc a czemu za ostro? Zlikwidować sanepid, skoro wysłał truskawki z wzw A do Szwecji ta instytucja jest niepotrzebna. Wrzuciłbym jeszcze parę filmów Cejrowskiego bodajże z Jerozolimy gdzie kupował falafelki od głuchoniemego. Tylko nie wiem czy nasze ulice by wytrzymały jakby zabrać te zasiłki, pal licho kasy fiskalne dla takich ciułaczy.
 
 
#10 RE: Manifest mieszkanki pod Urzędem Miastaswingo 2018-07-19 13:01
Wschodni , sporo masz racji w tym co piszesz, a ta pani jest wyjątkowa w tym, że WSZYSTKO jej się należy. Znana jest z tego. Niepełnosprawne dziecko nie może być pretekstem do różnych żądań.

I ten napis też ktoś
'życzliwy" jej zrobił, bo z pewnością nie ona. :) :) :)
 
 
#11 RE: Manifest mieszkanki pod Urzędem Miastawaga.85 2018-07-20 00:20
to jest chyba jakas maskarada.znam tyle lat ta pania i nie pamietam zeby kiedykolwiek pracowala ale za to pamietam bardzo dobrze jak naduzywala alkoholu.moi rodzice tez maja mieszkanie socjalne w tej okolicy i jak sie dba o porzadek to pajaki nie spaceruja po czlowieku.jest wiele rodzin ktore maja takze chorer dzieci i nie maja co do garnka wlozyc ale oprocz pomocy z mopsu pracuja tez sezonowo np na truskawkach,wisniach itp i radza sobie jakos w taki chociaby sposob.jakby miasto tak mialo dawac kazdemu to juz dawno by zbankrutowalo
 
 
#12 popieramP.K. 2018-07-20 07:15
pogonić te babe do roboty jak nie ma pieniedzy na mieszkanie, jakos inni sobie musza radzic
 
 
#13 RE: Manifest mieszkanki pod Urzędem Miastawaga.85 2018-07-20 22:24
tak ich panstwo nauczylo ze wszystko za darmo-bez przesady.byly truskawki,zaczely sie wisnie-moze przeciez isc do pracy a rownie dobrze moze wyjechac do anglii do drugiego syna
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

Tort
Tort
czwartek, 28 marca 2024