Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
W kraju niespokojnie, schronów nie ma, ale dobrze że są liderki. Zajęcia jednej Pani "Z pustego i Sa...
- Mar Pol - Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
kobiety szkolenie w dobrostanie bo mężczyźni szkolenie wojskowe i w kamasze na front i mogą już nie ...
- kinga75 - Silent Disco na zakończenie wakacji!
"jak się bawią ludzie wtedy gdy nie pada deszcz jak się bawią ludzie gdy kochają się "
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
Śmieci coraz więcej PUK za darmo nie wywiezie Miasto nie zarabia Koszta musimy pokryć my Gorzkie to ...
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
dawno temu jak wprowadzano segregację odpadów zapewniano że owszem to dodatkowa praca dla kazdego z ...
- winiek8
Droga do domu – Olena Horhol |
Michał Maliszewski | |||
sobota, 13 stycznia 2018 07:00 | |||
Tym razem swoje prace zaprezentowała Olena Horhol. Artystka pochodzi ze Lwowa, ale od kilku lat mieszka w Polsce, we Wrocławiu. Jest absolwentką Lwowskiej Akademii Sztuki o specjalizacji projektowanie tkanin. Olena jest jedną ze 125 artystów, którzy pracowali przy tworzeniu obrazów do filmu Mój Vincent. - Z Oleną poznaliśmy się w ubiegłym roku, w maju na plenerze w Bełczącu – mówił Arkadiusz Kulpa. – Za miesiąc będzie wystawa poplenerowa naszych prac, w sali nr 2 naszej galerii, na którą już teraz z Oleną serdecznie zapraszamy. Na tym plenerze zobaczyłem sposób malowania naszego dzisiejszego gościa i jej obrazy olejne mnie zachwyciły. Połączenie gładkości z gruba fakturą odstającą centymetr od obrazu. Te obrazy żyją, wystarczy patrzeć na te prace pod różnymi kątami. Wtedy zapytałem czy zechce zaprezentować swoje prace w Radzyniu. Olena wyraziła zgodę no skutkiem czego jest dzisiejsza wystawa – powiedział kustosz galerii Oranżeria. - Ten plener w Bełczącu pozwolił mi spotkać ludzi, którzy chcą pracować i tworzyć coś swojego, a nie tylko dla kogoś, komercyjnie – mówiła Olena Horhol. – To była inspiracja do tworzenia własnych obrazów. Cieszę się, że spotkałam tam Arka i udało się stworzyć tę wystawę – zakończyła malarka. Na zakończenie Dariusz Hankiewicz zabrał głos i wręczył nietypowy prezent artystce: - Arek mówił o tym, że Olena pracowała przy filmie Mój Vincent, jak państwo wiecie film pretendował do Złotych Globów. Niestety nagrody nie otrzymał, wszyscy myślą, że będzie pretendował do Oskara. Pytałem Olenę czy pojedzie na wręczenie jeśli zostanie laureatem. Powiedziała, że będzie oglądała w telewizji, a ja jestem przekonany, podobnie jak państwo, że ten film w tej swojej kategorii dostanie tego Oskara. Żebyś Ty miała pamiątkę z tego co stało się w Polsce w nawiązaniu do wydarzenia jaki był film Mój Vincent to dziś wręczamy Ci miniaturowego Oskara – zakończył Dariusz Hankiewicz po czym wręczył niespodziankę.
|