Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 20 kwietnia 2024 imieniny: Agnieszki, Czesława
Rozkład jazdy autobusówOgłoszeniaImprezy i wydarzeniaCeny paliw

Mistrzyni Polski z Radzynia

Mariusz Szczygieł   
sobota, 09 maja 2009 13:26

Natalia Olszak{xtypo_dropcap}N{/xtypo_dropcap}a gorąco z Mistrzostw Polski w Taekwon-Do!

Wywiad ze "świeżo upieczoną" Mistrzynią Polski z Radzynia - Natalią Olszak.

 

- Natalia, jak się czujesz jako Mistrzyni Polski? To Twój życiowy sukces.

- Jestem bardzo szczęśliwa. Długo starałam się o ten tytuł :)

- Czy spodziewałaś się tego sukcesu?

- Szczerze mówiąc, miałam nikłe nadzieje na zdobycie tego tytułu. Na ubiegłorocznych Mistrzostwach Polski nie powiodło mi się. Nie byłam jeszcze dostatecznie przygotowana... Powiedziałam sobie wtedy, że za rok będę walczyła o złoto. W tym sezonie ze szczególnym zaangażowaniem podeszłam do treningów... i się spełniło!

- W finale wygrałaś z aktualną zawodniczką Reprezentacji Polski z czarnym pasem - wychowanką jednego z najlepszych trenerów na świecie, Jerzego Jeduta (7 Dan). Jak sądzisz, dlaczego sędziowie zagłosowali za Tobą?

- Trudno mi to ocenić... Dzięki mojej pracy, a przede wszystkim dzięki pracy trenera Janusza Wlizło, czuję, że w ostatnich miesiącach zrobiłam duże postępy, które dały mi motywację i pewnie przewagę nad przeciwniczką. Cieszę się, że finał tak właśnie wyglądał :)

- Przed Tobą jeszcze dzisiaj walki. Konkurencja jest silna. Czy czujesz się przygotowana do walki o drugi tytuł?

- Tak. Czuję się dobrze przygotowana. Na treningach dopracowywaliśmy różne skomplikowane elementy walk. Pomio tego, że okres był krótszy niż zwykle, moje umiejętności dają mi dużą pewność w siebie, a w walce jest to ważne. Jestem więc bojowo nastawiona :)

- Zdajesz sobie sprawę z tego, że od występu zależy cała Twoja przyszłość? Może to furtka do wywalczenia sobie miejsca w Kadrze Narodowej. Czy nie jest to dla Ciebie dodatkowym obciążeniem?

- Doskonale o tym wiem. Świadomość tego, że mam wielką szansę dostania się do Kadry Narodowej daje mi dodatkową motywację- wolę w każdej walce. Droga do złotego medalu jest jednak bardzo długa. Jest tu wiele doświadczonych zawodniczek, z którymi przyjdzie mi się zmierzyć, ale przez ostatni rok czerpałam doświadczenia od starszych koleżanek i kolegów z klubu. Trener rozmawiał ze mną już w tamtym roku o Kadrze. Przygotowałam się do tego psychicznie. Marzyłam o tym już od dawna. Chcę doświadczyć tego samego, co moja imienniczka- Mistrzyni Świata Natalia Popek, która mnie wiele nauczyła. Dam więc z siebie wszystko na tych zawodach, a i trener na pewno dużo mi pomoże :)

- Życzymy powodzenia!

 

TRZYMAJCIE KCIUKI i wspierajcie nasz kolejny, odkryty w Akademii Taekwon-do radzyński talent!