Komentarze
- Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
Pociągi ułożone pod pociągi IC, tymi pewnie jeździ najwięcej ludzi. Jest jeszcze Polregio o 5:26 jad...
- Radzio - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
i znowu kropeczki zaraz sprawdzę jakich to słów nie można pisać: kocham radzyn (...)
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
nie wiem czy przedmówcy chodziło o stronę (...) to trzeba wpisać w miejsce trzech kropek.
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
https://(...).pl/112-powiat/90 72-skusil-sie-na-ledowa-lampe- blyskowa-wpadl-bo-nagral-sie-n a-monit...
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
przez ogólnopolskie i regionalne portale przeleciał ten news 15 grudnia. nawet na stornie kochającyc...
- Paolo Borsellino
Rowerowy Radzyń rozpędza się w nowym stylu! |
Tomasz Gwiazda | |||
poniedziałek, 30 kwietnia 2012 17:58 | |||
Patrząc na nasze ulice można śmiało powiedzieć że sezon rowerowy już się rozpoczął. W niedzielę 13 maja rusza nowy cykl rodzinnych wycieczek rowerowych. Tym razem pojedziemy do Brzozowicy Dużej. Szczegóły wycieczki podamy już wkrótce. Miejscem spotkania był Łuków. Na skwerku stawiło się ponad 40 rowerzystów w jednym celu - razem pojechać do Jeruzala, czyli serialowych Wilkowyj. Najciekawszym i zarazem najtrudniejszym odcinkiem naszej wycieczki były okolice Stoczka Łukowskiego. Pagórkowaty teren i podjazdy pod górę dały się we znaki nawet zaprawionym kolarzom. Jeruzal - w powietrzu można wyczuć magię serialu "Ranczo". Najsłynniejszy sklep w Polsce, Mamrot i kolejki jak za czasów PRL-u. Żeby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie na ławeczce każdy musiał swoje odczekać. Bardzo trafnie podsumował nasz wyjazd Łukasz z BKR-u: "Temat wycieczki był na tyle chwytliwy, że zachęcił do wspólnej jazdy rowerzystów z kilku miast. Nie było wielkich ustaleń, ani organizatorów. Po prostu wszyscy chcieliśmy spędzić ten dzień na rowerze i osiągnąć jakiś cel - w tym przypadku zobaczyć serialowe Wilkowyje. Kolejny raz już udowodniliśmy, że wschód to nie Polska "B", jak się nas nazywa, ale Polska "R". Jak już wspominaliśmy - R - jak Rower." Nasz dystans z Radzynia i kolegów z Parczewa którzy jechali w naszej grupie to od 170 do ponad 220 km. Zapraszamy na naszą stronę http://www.facebook.com/RowerowyRadzyn
|
Komentarze