
Komentarze
- Chirurgia wraca do szpitala
Była chirurgia,chirurdzy ratowali zdrowie i życie wielu chorych. W pewnym momencie coś się załamało....
- niepokorny - Dobry miesiąc!
Zbieżność dat przypadkowa. Prawda?
- pioter - Fundusz szwajcarski: #3 EkoMobilny Radzyń – zrówno...
Uf, całe szczęście że to prima aprilis!!!
- svk - Fundusz szwajcarski: #3 EkoMobilny Radzyń – zrówno...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Chirurgia wraca do szpitala
tylko lewak mógł coś takiego napisać, uwaga cytat:"Piotrusiu dziecko prawicy". Jeszcze takie oto gup...
- pioter
Radzyńscy turyści zorientowani na patriotyzm |
Michał Maliszewski | |||
czwartek, 08 października 2015 07:00 | |||
XXXVII Pieszy Rajd Kleebergowski młodzi turyści rozpoczęli od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy na cmentarzu wojennym w Kocku. – To tutaj spoczywa 81 żołnierzy poległych w walkach pod Kockiem w dniach 2-3 X 1939 r. Początkowo pochowani byli oni w okolicznych miejscowościach, jednak w kwietniu 1940 r. dokonano ekshumacji ich zwłok i przeniesiono w jedno miejsce. Natomiast w 1969 r. sprowadzono tutaj prochy ich dowódcy gen. Franciszka Kleeberga oraz wykonano pomnik – podczas rozpoczęcia imprezy powiedział do zebranych Bogdan Fijałek, prezes Oddziału PTTK w Radzyniu Podlaskim. Następnie każdy z uczestników zapoznał się z działaniami wojennymi prowadzonymi przez SGO „Polesie” w pierwszej fazie bitwy pod Kockiem oraz z ostatnim rozkazem wydanym przez gen. Franciszka Kleeberga. – Warszawa padła nim doszliśmy. Mimo to nie straciliście nadziei i walczyliście dalej. Najpierw z bolszewikami, następnie w 3-dniowej bitwie pod Serokomlą z Niemcami – mówił do swoich żołnierzy dowódca, którego patriotyzm i odwaga mogą być wzorem dla dzisiejszej młodzieży. Tylko z powodu braku amunicji i niewystarczającej ilości żywności gen. Franciszek Kleeberg zmuszony był do zaprzestania działań. – Dalsza walka nie rokuje nadziei, a tylko rozleje krew żołnierską, która jeszcze przydać się może. Przywilejem dowódcy jest brać odpowiedzialność na siebie. (…) Jeszcze Polska nie zginęła i nie zginie – zakończył swój rozkaz dowódca SGO „Polesie” odczytany przed frontem wszystkich oddziałów w dniu 5 X 1939 r. Następnie młodzież wraz z nauczycielami udała się pod pomnik gen. Franciszka Kleeberga, gdzie miał miejsce start do turystyczno-rekreacyjnej imprezy na orientację „Poznajemy Kock”. Podczas niej, w atrakcyjnej i niekonwencjonalnej formie, uczestnicy rajdu zwiedzili miasto. W sumie odwiedzili 16 obiektów, z którymi były związane dodatkowe zadania bądź pytania. Ich rozwiązania należało szukać w wyznaczonych miejscach, które wskazywała specjalnie przygotowana mapa. Tym samym uczestnicy zobaczyli m.in. „Rabinówkę” – budynek z charakterystyczną wieżyczką, w którym swoją siedzibę miał cedyk kocki Morgerstern, centrum ze zrekonstruowaną figurą św. Heleny oraz kościołem pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a także zespół pałacowo-parkowy Jabłonowskich. Po zakończonym marszu rajdowicze udali się do Woli Osowińskiej na nocleg. Pierwszego dnia rajdu rozegrane zostały jeszcze trzy konkursy tematyczne: krajoznawczy (przygotowany na podstawie miesięcznika „Poznaj Swój Kraj”), o gen. Franciszku Kleebergu i jego SGO „Polesie”, a także z historii Dywizjonu 303. Drugi dzień rajdu upłynął pod znakiem turystycznego marszu na orientację. Po południu odbyło się oficjalne podsumowanie imprezy połączone z wręczeniem nagród i dyplomów wyróżniającym się uczestnikom. Udział w nim wzięli: Danuta Kucio – dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Woli Osowińskiej, Paweł Cukrowski – redaktor naczelny „Poznaj Swój Kraj” oraz Bogdan Fijałek – prezes Oddziału PTTK w Radzyniu Podlaskim. W marszach na orientację, w kategorii szkół podstawowych zwyciężyła drużyna z Woli Osowińskiej w składzie: Izabela Skowron, Wiktoria Skowron i Kacper Krasucki. Wśród gimnazjalistów pierwsze miejsce zajęli Sebastian Maj i Janusz Jesionek z Czemiernik, natomiast w pionie szkół ponadgimnazjalnych bezkonkurencyjny okazał się Marcin Korulczyk z I LO w Radzyniu Podlaskim. Przeprowadzenie imprezy możliwe było dzięki wielkiemu zaangażowaniu Michała Kołodzieja, Przemysława Musiatowicza i Roberta Mazurka – budowniczych marszów na orientację, a także dzięki wsparciu finansowemu sponsorów. Byli to: Urząd Gminy w Borkach, Starostwo Powiatowe w Radzyniu Podlaskim i Urząd Marszałkowski w Lublinie.
|