Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
Tylko remis |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 22 listopada 2021 07:00 | |||
Wiosenna runda nie rozpoczęła się dla Orląt zbyt oszałamiająco. Biało zieloni po niezłej grze nie potrafili udokumentować swojej wyższości nad niżej notowanym rywalem. Spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym. Mecz rozpoczął się od wyraźnej dominacji gospodarzy. W ciągu sześciu minut radzyńscy zawodnicy nie wykorzystali trzech okazji na strzelenie gola. W 11 i 12 minucie goście mogli pokusić się o zdobycz bramkową. Groźnie było po rzucie wolnym oraz uderzeniu z dalszej odległości Michała Wawryszczuka. Przeprowadzony w 13 minucie kontratak Orląt celnym uderzeniem po dograniu Piotra Bryi zakończył Arkadiusz Maj. Po zdobyciu prowadzenia przez gospodarzy gra siadła. Goście wprawdzie starali się podkręcać tempo, ale nie potrafili sforsować radzyńskiej obrony. W 42 minucie Maj wyciągnął golkipera gości z bramki z ostrego kąta uderzył nieprecyzyjnie, piłka toczyła się wzdłuż linii bramkowej i nieznacznie minęła słupek. Druga odsłona była podobna do pierwszej, z tym, że skuteczniejsi okazali się piłkarze gości. W 48 minucie kąśliwy strzał Ernesta Skrzyńskiego wypluł przed siebie Dominik Pasterczyk, ale zdążył złapać piłkę tuż przed nadbiegającym Majem. Atakująca drużyna gospodarzy zapomniała o obronie co skwapliwie wykorzystał najlepszy strzelec gości Sebastian Kaczyński, doprowadzając do remisu. Orlęta atakowały, ale Bryja, Kamiński, Maj i Bożym nie znaleźli sposobu na pokonanie dobrze grającego bramkarza Sokoła. Pod koniec meczu goście mieli dwie dobre okazje bramkowe jednak nie potrafili tego wykorzystać. Spotkanie pomimo wielu doskonałych okazji bramkowych podopiecznych Mikołaja Raczyńskiego zakończyło się wynikiem 1:1. Orlęta Radzyń – Sokół Sieniawa – 1:1 (1:0). Bramki- Orlęta – Arkadiusz Maj -13 minuta; Sokół – Sebastian Kaczyński -55 minuta.
|
Komentarze
Obecnie poważnie obniżyliście swoje loty. Powiem nawet, ze osiągnęliście dno.
Czy to takie trudne w obecnym składzie aby się podnieść? Może trzeba gruntownie wszystko zmienić i sięgnąć po bardziej operatywnych młodych dziennikarzy. Życzę rychłej poprawy Wasz pracy.