Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
W meczu z Puławami straciliśmy 4 bramki... |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 19 października 2020 08:00 | |||
Bardzo dobra gra lidera z Puław w spotkaniu z radzyńską drużyną została potwierdzona czterema golami. Pierwsza połowa pojedynku była dość wyrównana z lekką przewagą gości. Orlęta miały swoje okazje, ale uderzenia Macieja Wojczuka, Edvinasa Baniulisa i Adriana Nowosadki nie znalazły drogi do puławskiej bramki. Pod koniec pierwszej połowy Adrian Paluchowski w ciągu trzech minut dwukrotnie pokonał Bartosza Klebaniuka i zawodnicy Orląt schodzili do szatni ze spuszczonymi głowami. Początek drugiej części meczu wyglądał nieźle. Kilka rzutów rożnych wykonywanych przez radzyńskich zawodników dawało nadzieję na pozytywny wynik. Strzelony w 58 minucie gol przez Emila Drozdowicza znacznie ostudził nadzieje biało zielonych. Puławianie uzyskali wyraźną przewagę i udokumentowali to w 74 minucie czwartą bramką strzeloną przez Tomasza Zająca. Do pełnego obrazu gry można jeszcze dorzucić niestrzelonego karnego dla Puławian. Podsumowując przegrany pojedynek trzeba stwierdzić, że przed nowym trenerem Orląt stoi trudne zadanie odbudowania siły ataku radzyńskiego zespołu.
|
Komentarze