
Komentarze
- Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
W kraju niespokojnie, schronów nie ma, ale dobrze że są liderki. Zajęcia jednej Pani "Z pustego i Sa...
- Mar Pol - Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
kobiety szkolenie w dobrostanie bo mężczyźni szkolenie wojskowe i w kamasze na front i mogą już nie ...
- kinga75 - Silent Disco na zakończenie wakacji!
"jak się bawią ludzie wtedy gdy nie pada deszcz jak się bawią ludzie gdy kochają się "
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
Śmieci coraz więcej PUK za darmo nie wywiezie Miasto nie zarabia Koszta musimy pokryć my Gorzkie to ...
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
dawno temu jak wprowadzano segregację odpadów zapewniano że owszem to dodatkowa praca dla kazdego z ...
- winiek8
Skromne zwycięstwo Orląt |
Adam Kułak | |||
piątek, 10 maja 2019 07:00 | |||
Spotkanie rozpoczęło się od obustronnych ataków rywali. Bardziej groźne sytuacje strzeleckie wypracowywali radzyńscy piłkarze. Przemysław Ilczuk trzykrotnie (17', 19', 34’) w idealnych okazjach nie potrafił pokonać bramkarza gości Macieja Wrzoska. Również Karol Rycaj okazał się zbyt słabym snajperem by otworzyć wynik spotkania z bliskiej odległości trafił wprost w golkipera Podlasia. Goście nie pozostawali dłużni, ale Tomasz Andrzejuk i Michajło Kaznocha mieli podobnie do zawodników Orląt niewyregulowane celowniki. Pierwsza połowa pomimo wielu okazji zakończyła się bezbramkowo. Druga część meczu była podobna do pierwszej odsłony. Tym razem pierwszą groźną sytuacje mieli w 61 minucie goście. Soczysty strzał Jakuba Syryjczyka z linii pola karnego obronił Robert Nowacki. Najbliżej strzelenia bramki dla Orląt był w 65 minucie Maciej Wojczuk. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Damiana Gałązkę strzelił głową minimalnie obok słupka. Blisko gola dla gospodarzy było w 83 minucie również po rzucie rożnym, Rafał Kiczuk nie zdecydował się na strzał tylko dogrywał do tyłu i piłkę wybili obrońcy Podlasia. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem trzy punkty dla Radzynian w doliczonym czasie gry zapewnił Rafał Kiczuk. Tym razem w identycznej sytuacji z 83 minuty po dośrodkowaniu Gałązki z rogu nie dogrywał tylko przyłożył z woleja i bramkarz nie miał żadnych szans na obronę. Po wyrównanym meczu Orlęta okazały się lepsze o jedno trafienie. Wywalczone trzy punkty dają duże prawdopodobieństwo na utrzymanie się w trzeciej lidze. Trener Rafał Borysiuk będzie miał możliwość na wprowadzanie do składu większej ilości młodzieżowców by skutecznie rywalizować o zwycięstwo w rankingu Pro Junior System. Zawodnicy Podlasia w kolejnych spotkaniach będą walczyć o ligowy byt. Orlęta Radzyń – Podlasie Biała Podlaska 1 : 0 (0 : 0). Bramka: Rafał Kiczuk 90+.
|
Komentarze