
Komentarze
- Co z remontami ulic Warszawskiej, Wyszyńskiego i C...
Już w połowie roku 2024 sugerowałem, że ulicy Chomiczewskiego firma nie rozpocznie ani w 24, ani naw...
- eSPe - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter
I Zawody GP Radzynia w Aquathlonie |
Marek Topyła | |||
środa, 08 listopada 2017 07:00 | |||
Organizatorami imprezy był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radzyniu oraz Klub Biegacza V-Max Adamów. Od 9.00 na pływalni Aqua-Miś zawodnicy mieli do przepłynięcia dystans 500 metrów, niby niewiele ale w sumie było to 20 długości naszego basenu. Warto było troszkę się „spiąć”, gdyż właśnie z taką bonifikatą czasową, jaką wywalczyli sobie na pływalni, startowali na trasę biegu. Było to o tyle widowiskowe i proste jednocześnie, że kto był pierwszy na mecie ten wygrywał zawody. Bardziej prestiżowe kategorie to open mężczyźni i open kobiety, gdyż zawodnicy musieli być dobrzy w obu dyscyplinach. W kategoriach drużynowych (drużyna męska, kobieca oraz mix) było nieco lżej, gdyż jeden z zawodników pływał, natomiast drugi brał udział w biegu. O 13.00 w lesie w okolicach Feliksówki rozpoczął się bieg na dystansie 5 km. Trasa nie była łatwa, kilkudniowe deszcze trochę namieszały, miejscami było sporo błota czy kałuż i to czasem przykrytych przez warstwę liści. Ale tu nikt nie marudził, każdy wiedział co to jest bieg terenowy i właśnie tego w tym czasie się spodziewał. Duże brawa należą się organizatorom, czyli ekipie MOSIRU z dyr. Agnieszką Włoszek na czele oraz członkom Klubu Biegacza V-Max z Adamowa. Paweł Młodzikowski z ramienia V-Max wziął na siebie sprawy związane z wynikami obu konkurencji i wszystko poszło bardzo sprawnie. Zawodnicy nie zdążyli jeszcze upiec sobie kiełbasek na ognisku a już musieli iść na podsumowanie imprezy i dekoracje najlepszych zawodników. Czołowe miejsca zajęli: Open mężczyźni
Open kobiety
Drużyna męska
Drużyna kobieca
Drużyna mix
Serdeczne podziękowania należą się także Miastu Radzyń Podlaski za ufundowanie pamiątkowych koszulek oraz Markowi Chadajowi / Neopunkt /. II zawody Grand Prix Radzynia w Aguathlonie odbędą się 14 stycznia, na które serdecznie zapraszamy.
|
Komentarze
Biegało się z Zabielskiej po wódę do nocnego na Ostrowieckiej albo po spiryt na melinę.
To se ne wrati !!!
Aqua = wódka
Thlon = bieg przez Koszary, ewentualnie zahaczało się o Barego