
Komentarze
- W Radzyniu Karol Nawrocki
A współpracownicy z Grand Hotelu też się nie liczą?
- HT - W jakim stanie jest Radzyń?
Czy ty czytasz co piszesz ? Domyślam się treści,zgadzam się z nią, ale forma jej przekazania jest do...
- Yato - W jakim stanie jest Radzyń?
Pani sprzedająca truskawki na ulicy naszego miasta płacze , że umówiła się z Panem Burmistrzem w spr...
- Kraków - W Radzyniu Karol Nawrocki
Jakieś dowody? Muran i Wielki Bu się nie liczą. O ćpaniu najwięcej wie zmurszałek Terlecki. Ten to ć...
- pioter - W Radzyniu Karol Nawrocki
Ale brać dopłaty do hektarów,kupować wypasione traktory to już pasuje
- Sunny
Zawody pływackie ,,Od młodzika do olimpijczyka” |
Mikołaj Maciuk | |||
wtorek, 19 stycznia 2016 08:00 | |||
Wśród 314 zawodników z 49 klubów z całej Polski (m.in. z Krakowa, Gdańska, Bydgoszczy, Łodzi i licznych klubów warszawskich) radzyński klub reprezentowali chłopcy z rocznika 2006: Michał Danilczuk, Mikołaj Maciuk, Łukasz Opolski, Mikołaj Trykacz oraz najmłodsza pływaczka z rocznika 2007- Urszula Gepner - podopieczna Natalii Borysiuk, która dzielnie walczyła w swoich kategoriach. Zawodnicy, przyzwyczajeni do porannych treningów, ochoczo stawili się na zbiórkę o 5.00. W Warszawie zawodnicy rywalizowali z przedstawicielami dużych klubów, nie ustępując im możliwościami technicznymi i walecznością. Liderem grupy jak zwykle okazał się Michał Danilczuk, który zajął dwukrotnie szóste miejsce (50m stylem dowolnym i 100m stylem zmiennym). Pozostali zawodnicy zajęli następujące miejsca: 50m stylem dowolnym: 20 miejsce Mikołaj Trykacz, 33 miejsce Urszula Gepner. 50m stylem klasycznym: 11 miejsce Urszula Gepner, 17 miejsce Mikołaj Maciuk. 50m stylem grzbietowym: 13 miejsce Łukasz Opolski. 100m stylem zmiennym: 14 miejsce Mikołaj Maciuk. Następne zawody już za dwa tygodnie, tym razem na nowej pływalni w Lublinie. Damy z siebie wszystko, a Wy trzymajcie za nas kciuki.
|
Komentarze
do kiszone2 - ja też widziałem te treningi pana Kułaka i nazwałbym to raczej pluskaniem. Raczej wątpie aby pan Kułak miał takie doświadczenie i wiedze ja pan Dębski.
NIe porównuj takiego treningu 2 razy w tygodniu gdzie 30 min to zabawa w wodzie z treningiem 4 razy w tygodniu po godzinie czy wiecej. CZy pan Kułak jeżdził na zawody ze swoim podopiecznym? To właśnie na zawodach zawodnik nabiera pewności siebie, wyrabia pewne nawyki, które pozwalaja na coraz lepsze wyniki.
darius304- sprawdz może jeszcze w IPN czy nie był tajnym współpracownikiem ;) co do mistrzostw powiatu, to chyba nie jest wina organizatorów, że do zawodów zgłosili sie zawodnicy Technika. Dobrze, że takich ludzi jak ty jest mało w tym klubie, którzy nic nie zrobią, tylko potrafią opluwać innych. Czy chociaż raz pomyślałeś jak można pomóc, żęby było lepiej, czy tylko potrafisz narzekać. Przecież tu nikt nikogo nie trzyma na siłe, możesz zabrać dziecko i sam uczyć jak jesteś taki dobry, albo zapisać np. do MOSiRu. Po co się męczyć.
Moje dziecko od początku chodzi do sekcji, do grupy prowadzonej przez pana Dębskiego i mogę powiedzieć, że to jest facet, któremu sie chce, nie robi nic bo musi. Często jestem na zajęciach i na prawdę powdziwiam go nie tylko za cierpliwość na zajęciach, ale i jego ogromne zaangażowanie w trening.To co reprezentują teraz chłopcy to wynik jego ciężkiej pracy i dzieciaków. Nie wiem dlaczego jakaś grupa ludzi próbuje to zniszczyć, dajcie człowiekowi w spokoju robić to co robi. Jak wam się nudzi to poszukajcie sobie jakiegoś zajęcia.