Komentarze
- Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Podobno kluczem do rozwiązania zagadki takiego pośpiechu w remoncie ulicy jest osoba dostarczająca n...
- radzyniak13 - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
jest WIELKI !!! Panie Burmistrzu życzę Panu i wszystkim Radnym owocnej pracy dla naszego miasteczka ...
- cogito - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Nie dziwi mnie to wcale. Słyszałem, że wiele osób "na stanowiskach" myśląc że będą wiecznie przy kor...
- P.K. - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
"Na skwerze z niedzwiadkiem, odbiło mi się dzisiaj o uszy, że dyrektor domu kultury też rozważa opcj...
- NN - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Po pierwsze, jeśli mieszkańcy miasta stanowczo zaprotestują to przegrany w wyborach na burmistrza na...
- malina1986
Jaka piękna katastrofa |
Zbigniew Smółko | |||
niedziela, 01 lipca 2012 21:45 | |||
Kto czytał albo oglądał „Greka Zorbę” ten wie, że człek prawdziwie mądry i w obliczu splotu fatalnych zdarzeń i okoliczności nie będzie się ze światem kłócił a dobro i radość wydobędzie choćby spod zapadającej się ziemi. Naszą radzyńską strefę kibica wykończyła pogoda. Jak długo się dało, walczyliśmy o nasz namiot, ale jednak się nie dało. Miało być tak pięknie, a wyszło… fantastycznie! Deszcz lał tak, że koledze żaba do kaptura wpadła. Wicher wiał taki, że jak w Zbulitowie koń ze stajni wyjrzał, to mu łeb urwało. A my w tych okolicznościach…….eeeeeeeeeeeeeee….. 2-0 dla Hiszpaniii, ale wtopa… Byli z nami do końca nasz przyjaciel Marek Fonel Pluta z całą dzielną załogą firmy Markom, był Kuba Wierzchowski i Marcin Wertejuk, niezastąpiony Waldek Gręzak, byli Janusz Maliszewski i Łukasz Grochowski, z odsieczą przybył Robert Czeczko, dyrektor Banku Spółdzielczego który razem z nami, stojąc w wodzie po kostki rozbierał szczątki namiotu, była cała rodzina Grudniów, która na koniec zaciągnęła nas do swojej słomianej chałupy, nakarmiła, napoiła i pozwoliła jednak obejrzeć ten mecz… Było też kilku fantastycznych gości, których wcale nie znam, ale za każdym razem, kiedy będę stał mokry na wietrze to chcę ich, skurczybyków, mieć obok siebie. Nie damy się. Jutro się widzimy na rozstrzygnięciu ligi typerów. Iledzisiaj znowu nadaje. Część dalsza nastąpi po meczu.
|
Komentarze
Atmosfera na pewno była by świetna.
No ale natura też ma swoje fochy