Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
Mirów. Jeszcze jedna noc... |
Mariusz Szczygieł | |||
czwartek, 13 sierpnia 2015 20:09 | |||
Wiecie dobrze, że Mirów to już przedsionek Jasnej Góry. Nasi pielgrzymi są tam już od godziny 15, a do Częstochowy pozostało im już tylko 10 kilometrów! Ten odcinek pokonają w godzinę. Dzisiejszy dzień to czas podsumowań i pielgrzymkowych wspomnień. Jednym z dzsiejszych etapów był Lasek Pojednania. Stąd widać już wieżę Jasnej Góry. Kiedy ją zobaczyli - uklękli. Po 340 kilometrach pieszej wędrówki, zobaczenie swojego celu musi wywołać taką reakcję. To proste... W lasku, dzieląc się chlebem, co zobaczycie na zdjęciach, dziękowali sobie wzajemnie za wspólne pielgrzymowanie i przepraszali za przewinienia. O 18 rozpoczęła się msza, której przewodniczył ksiądz biskup Kazmierz Gurda. Skończyła się dosłownie przed chwilą. Przed nimi noc. - Noc będzie krótka - mówił ksiądz Mariusz Baran. - Jurto czeka nas bardzo ważny dzień - wejście na Jasną Górę. Chcemy to zrobić z wielką mocą - zapowiadał. Posłuchajcie jego relacji i obejrzyjcie zdjęcia Agnieszki.
{play}images/stories/pielgrzymka15/150813-baran.mp3{/play}
|
Komentarze