Tumlin. Burza |
Mariusz Szczygieł | |||
piątek, 09 sierpnia 2013 20:53 | |||
Jak mówili nasi dzisiejsi rozmówcy, dzień był spokojniejszy i łatwiejszy. Szło się lepiej, ale... po godzinie 19 rozpoczęła się wielka burza. O 19.30, kiedy rozmawialiśmy z ojcem Ireneuszem Wierzchowskim właśnie się zaczynała, a przed 21, kiedy swoją relację z trasy przekazywał nam ksiądz Mariusz Baran, jeszcze padało - To co najgorsze to już chyba minęło, ale jeszcze pada i grzmi - komentował na bieżąco ksiądz Baran. Trasa z Suchedniowa do Tumlina to 30 kilometrów drogi. Ten etap to już tradycyjnie Dzień Służb Medycznych. Siostry, które w tym roku posługują tylko we trójkę, mają co robić na trasie. Nasi internetowi pielgrzymi duchowi znają to już z relacji księdza Mariusza. Te 360 nóg do opatrzenia to niemały wysiłek. Przed nimi kolejny etap. Do Jasnej Góry coraz bliżej.
|