
Komentarze
- Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Wydaje mi się, że liczba 2 tys. osób (12 tys. zgłoszonych / 14 tys. mieszkańców), które nie są zgłos...
- for_sale - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-sad-wstrzymuje-przesluchania-netanjahu-premier-izraela-unika,n...
- pioter
Ulica Podlaska wygrała głosowanie! |
Michał Maliszewski | |||
wtorek, 10 października 2017 07:00 | |||
Wczoraj o godzinie 10.00 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Radzyniu Podlaskim komisyjnie otwarto urnę oraz policzono wszystkie głosy. W głosowaniu wzięło udział 716 głosów w tym 46 kart było nieważnych (brak podpisu, źle zaznaczony projekt, itp.). Na budowę ulicy Podlaskiej na odcinku od cmentarza parafialnego do posesji nr 5 zagłosowało 403 mieszkańców Radzynia Podlaskiego. Projekt „Zalew OdNowa” – zagospodarowanie przestrzeni nad zalewem na miejsce spotkań i rekreacji zyskało przychylność 267 mieszkańców. Internauci na facebookowym profilu „Chcemy reaktywacji zalewu w Radzyniu” nie kryli oburzenia: - Szkoda, ale z drugiej strony jako obywatele możemy czuć się lekko mówiąc "wydymani" – twierdzi jeden z nich. - Nie sądzicie, że budowa chodnika, czy remont drogi, ogólne zapewnienie bezpiecznego poruszania się po ulicy i jej okolicach należy do obowiązków Urzędu Miasta i powinny być finansowane z ich budżetu, a nie budżetu obywatelskiego? W końcu są to pieniądze na realizacje jakiegoś ciekawego pomysłu, który tchnął by trochę życia w to i tak wymierające miasto i z tych pieniędzy ma zostać sfinansowany projekt, który na dobrą sprawę powinien być obowiązkiem włodarzy? – tłumaczył internauta. - 716 głosów z 16 tysięcy? – napisał kolejny użytkownik portalu społecznościowego. - To się nazywa budżet obywatelski... już pomijając ilość projektów, bo to może wynikać z tego, że to pierwszy raz, może nie każdy wiedział jak taki projekt napisać, jak to ma wyglądać. Ale żeby robić głosowanie w tygodniu roboczym i to pierwszym tygodniu października, gdzie większość studentów wyjechała, zresztą młodzi pracujący (często jeszcze zameldowani i płacący podatki w Radzyniu) też nie mieli jak zagłosować. Myślę, że te wyniki mogłyby inaczej wyglądać gdyby głosowanie było np. internetowe, gdyby rzeczywiście każdy miał szanse głosować. W Warszawie np. wygrał ostatnio projekt który nijak się kupy nie trzymał, i finansowo, i czasowo, ale jednak wygrał, bo był atrakcyjny dla mieszkańców. A o realizację niech się potem realizatorzy martwią, jak to spiąć w budżet. Szkoda, że tu się nie udało – zakończyła internautka. A Wy co sądzicie o takim finale głosowania? Piszcie w komentarzach.
|
Komentarze
Widzę to też tak... Młody człowiek pochodzący z Radzynia, który wyjechał może za pracą, może do szkoły nie ma do czego wracać. Nie ma miejsc pracy, a jeśli są to nie są adekwatne zarobki wzgl wykonywanej pracy, albo nie ma się plecków. Jeśli nawet młody człowiek chce coś zmienić, ruszyć to miasto to i tak przegrywa na starcie ze "stroną rządzącą".
Pozdrawiam wszystkich głosujących na każdy projekt. Wierzę w to, że wszyscy którzy PSIOCZYLI czy na jeden czy na drugi projekt złożą w przyszłym roku LEPSZE!
A dlaczego?
Dlatego, że nie czułem się kompetentny do wypowiedzi, skoro nie planuję korzystania z żadnej z tych inwestycji.
A co do samego werdyktu:
Moim zdaniem bardzo dobry wybór.
Widać, że w chwili decyzji nasi mieszkańcy przedkładają rozsądek i potrzeby praktyczne, nad rozrywkę.
To się ceni!
Inna sprawa, że remont Podlaskiej w żadnym wypadku nie powinien być finansowany z Budżetu Obywatelskiego. Skoro płacimy podatki, to powinniśmy domagać się tego, by one były rutynowo wydawane na rzeczy codziennej użyteczności publicznej typu rewitalizacja dróg, szkół czy innych rzeczy.
Skoro mają nas "na utrzymaniu" z naszych pieniędzy, niech się z tego sumiennie wywiązują.
Proste jak metr sznurka w kieszeni.