Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- W Radzyniu Karol Nawrocki
Oj kałowcy nie mówcie że robiliście tournee po ościennych gminach na lewe zaświadczenia.
- pioter - W Radzyniu Karol Nawrocki
Ciekawa uwaga. Po przejściu głosów od Brauna i Mentzena, to daje ponad 3 mln głosów. Nawrocki powini...
- pioter - W Radzyniu Karol Nawrocki
Gdyby któryś kandydat wygrał miażdżąco, to można by wtedy dyskutować dlaczego, a tak, to na każdy ar...
- HT - W Radzyniu Karol Nawrocki
https://www.youtube.com/watch?v=oGCMLUK_1K0 wersja filmowa odpowiedzi na pytanie dlaczego trzaskoś, ...
- pioter - W Radzyniu Karol Nawrocki
najlepszym prezydentem bylby tylko i wylacznie SMALIKOT tak dla przypomienia co nie ktorym hihih
- daisy62
Spotkanie autorskie z Józefem Henem w MBP |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 08 maja 2017 20:02 | |||
Spotkanie wpisane jest w kalendarz wydarzeń Ogólnopolskiej akcji Tydzień Bibliotek „Biblioteka. Oczywiście!”, realizowany w MBP w Radzyniu Podlaskim. Józef Hen, właśc. Józef Henryk Cukier – polski pisarz i publicysta żydowskiego pochodzenia, dramaturg, reportażysta, scenarzysta filmowy. Urodził się w 1923r. w Warszawie, a wychował w kamienicy przy ul. Nowolipie 53. Miał trójkę starszego rodzeństwa (dwie siostry i brata). Jako dziecko współpracował z założonym przez Janusza Korczaka „Małym Przeglądem”. Ukończył prywatne żydowskie gimnazjum męskie im. Magnusa Kryńskiego. Od września 1939r. miał kontynuować naukę w liceum, ale plany przerwała wojna. W 1944r. wstąpił do Ludowego Wojska Polskiego, opublikował wtedy pierwszy wiersz (Łódź wierna) w piśmie Głos Żołnierza. W tym też roku przyjął pseudonim literacki „Hen”, który z czasem zaczął mu służyć za nazwisko. Zaraz po wojnie był redaktorem tygodnika Żołnierz Polski. Służbę wojskową zakończył w 1952r. w stopniu kapitana. Pierwszą książkę Kijów, Taszkent, Berlin. Dzieje włóczęgi opublikował w 1947r., która została uznana za obiecujący debiut. Pisał reportaże, nowele, opowiadania, prozę historyczną, powieści dla dorosłych i młodzieży, a także scenariusze filmowe, które często reżyserował. Autor wspomina: „... Rodzina ojca mieszkała w Radzyniu. To byli Cukierowie. Przystojni, wysocy, amanci. Na poziomie. Bo chociaż byli jubilerami, zegarmistrzami, to - jak się na ogół zdarzało w żydowskim drobnomieszczaństwie - wszyscy czytali. Ja po wojnie uświadomiłem sobie, że mówienie o moim ojcu analfabeta jest niesłuszne. Był analfabetą, jeśli idzie o język polski, ale przecież czytał w jidysz gazety z dodatkami literackimi. Mama też dużo czytała - głównie powieści odcinkowe, ale pamiętam, jak przed śmiercią przeczytała mój "Crimen" i napisała do mnie: "Ty piszesz jak Rej" - czyli znała polską literaturę. Lubiła teatr, za czym ojciec nie przepadał. Wolał westerny”. „... Za to jak przyjeżdżała do nas z Radzynia babka na święta, to rządziła. I robiła placki z cebulą, które smakowały tylko ojcu ...”
|