Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć
Samowolka z wypalaniem trzcin w mieście |
Michał Maliszewski | |||
czwartek, 02 lutego 2017 08:00 | |||
Mimo, że nawet w Regulaminie utrzymania porządku i czystości na terenie miasta Radzyń Podlaski, w paragrafie drugim widnieje zapis, że wszystkie odpady (w tym biodegradowalne) powinny być selektywnie zbierane, to ścięta trzcina w samym centrum miasta została wypalona. Na ulicy Jana Pawła II samochody wjeżdżały w ścianę dymu, a na całym osiedlu Bulwary czuć efekt tych prac. - Trzcinę podpalił bez porozumienia z osobą nadzorującą jeden z pracowników fizycznych pracujących przy porządkowaniu otoczenia pałacu. Został odpowiednio pouczony. Był to więc wypadek, który się więcej nie powtórzy – zapewniła nas rzecznik władz miasta Anna Wasak. Zastanawia nas fakt gdzie była osoba nadzorująca pracowników porządkowych? Obiecano nam, że sytuacja już się nie powtórzy.
|
Komentarze
MANDAT - ZAPŁACIĆ
ALBO MANDAT STRACIĆ.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ BYĆ MUSI.
Wypalanie to degradacja środowiska.
Późna jesień, spadły liście, wyschła trawa
Wokół szaro, pusto i ustała już zabawa
Zimą śnieg pokryje lasy, pola, drogi, łąki
Sucha trawa skryje świerszcze, mrówki i pająki
Potem przyjdzie uśmiechnięta i radosna
Najpiękniejsza pora – wiosna
Smutna jest wtedy na łące sucha trawa
Lecz od smutku silniejsza jest obawa
Czy dotrwasz do lata świerszczu, mój przyjacielu?
Chociaż ciężką zimę przeżyło was wielu
Nie zniszczył was mróz, śnieg i woda
Ja ognia się boję, w ogniu jest trwoga
A skąd ten ogień? – przez łąk wypalanie
Że ogień łąkę użyźni? – głupie gadanie
Tak pięknie grałeś świerszczu w gęstwinie łąki
Słuchały ciebie ptaki, zające, mrówki i pająki
Może zagra na wiosnę następnego wieku
Gdy się opamiętasz – człowieku !!!
a ile lat ludzie dożywali?
proponuję się poważnie przebadać póki nie jest za późno