Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć
Zmiany w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Radzyń Podlaski |
Anna Wasak, rzecznik UM w Radzyniu Podlaskim | |||
sobota, 28 stycznia 2017 08:00 | |||
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych mieszkańców - osoby prywatne, przedstawicieli firm oraz osoby funkcyjne do udziału zarówno w spotkaniu, jak i w całym procesie opracowania projektu zmian w Studium. Przypomnijmy, że we wrześniu 2016 r., po ponad 6 latach starań, w Radzyniu Podlaskim została decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego określona granica zabytku – zespołu rezydencyjno-urbanistycznego. Ta decyzja pozwoliła na podjęcie prac nad projektem zmian Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Temat podjął na ostatniej sesji Rady Miasta - 26 stycznia Jan Gryczon. Naczelnik Wydziału Planowania i Inwestycji zaznaczył, że procedury wszczęte zostały jeszcze w 2009 r. uchwałą Rady Miasta, jednak gdy już został opracowany projekt i uzgodniony z właściwymi instytucjami i organami, pojawiła się przeszkoda: nie można było zmian uzgodnić z Lubelskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, ponieważ nie było określonej granicy zabytku. - Proces zmiany Studium został przerwany, zajęliśmy się postępowaniem administracyjnym w zakresie ustalenia granic zabytku – wyjaśniał na sesji Jan Gryczon. Te procedury trwały od 2010 r. do 14 września 2016 r, czyli ponad 6 lat, zakończone zostały przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzją, która precyzyjnie określiła granicę zabytku. - Obecnie nie mamy z tym problemu w projekcie Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego - kontynuował Naczelnik Wydziału Inwestycji i Planowania Przestrzennego. Postępowanie zostało wznowione, w prasie ukazało się ogłoszenie o przystąpieniu do zmiany Studium. Podczas spotkania z urbanistą w Urzędzie Miasta (2 lutego o godz. 10.00), będzie możliwość przedstawienia wniosków do zmiany Studium. Zaproszeni na nie są wszyscy zainteresowani tematem – osoby indywidualne, funkcyjne, przedstawiciele firm. Naczelnik Jan Gryczon dodaje, że wnioski, które były składane i rozpatrywane przed 2010 rokiem są aktualne. - Chcemy wrócić do tych, które pojawiły się od 2010 roku. Jeśli ktoś nie może przyjść na czwartkowe spotkanie 2 lutego, może wcześniej złożyć swe uwagi i wnioski na piśmie, a dotychczasowy projekt może obejrzeć w pokoju 102 Urzędu Miasta. Przypomnijmy, że Miasto Radzyń Podlaski 14 września 2016 r., po niemal 50 latach od podjęcia starań, uzyskało decyzję Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie określenia granicy zabytku. Brak decyzji w tej sprawie – toczącej się od 1967 r. - utrudniał rozwój miejscowości. Problem polegał na tym, że do ścisłej strefy konserwatorskiej zaliczono niemal całe miasto – nie tylko zespół pałacowo-parkowy oraz kościół pw. Świętej Trójcy wraz z najbliższym otoczeniem, ale także główne radzyńskie ulice - nie tylko całą Ostrowiecką i Warszawska oraz Dąbrowskiego, ale również np. Międzyrzecką, Partyzantów, Kościuszki. W dodatku nie były określone granice zabytku. Mówiąc najprościej: budynki stojące przy tych ulicach traktowane były jak obiekty zabytkowe klasy zerowej. Jeśli teren jest objęty archeologiczną strefą prawnej ochrony konserwatorskiej, w jej obrębie wszelkie prace ziemno-budowlane należy uzgodnić z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Taki stan uniemożliwiał rozwój miasta, w tym opracowanie Studium uwarunkowań i kierunków rozwoju Miasta i – co jest z tym związane - zmiany Planu zagospodarowania przestrzennego Miasta. Dlatego decyzję MKiDN w sprawie określenia granicy zabytku w Radzyniu należy uznać za historyczną dla miasta. W uzasadnieniu decyzji stwierdzono: „ Z rejestru zabytków skreślono część obszaru miasta Radzyń Podlaski i część zespołu pałacowo-parkowego Szlubowskich, które w dacie wpisu do rejestru zabytków zostały nieprawidłowo objęte ochroną konserwatorską wraz z ww. założeniem rezydencjonalnym. Należy jednak zauważyć, że niniejsze rozstrzygnięcie nie wyklucza możliwości dokonania indywidualnego wpisu do rejestru zabytków zachowanych elementów historycznego układu urbanistycznego miasta Radzyń Podlaski, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy na temat historii procesów jego kształtowania”. - Mając decyzję MKiDN i po jej publikacji w sposób zwyczajowo przyjęty, będziemy mogli przystąpić do opracowania Studium i do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego – zapowiadał burmistrz Jerzy Rębek. Dodał, że w UM złożonych zostało ponad 30 wniosków mających na celu wprowadzenie zmian w różnych częściach miasta. - Chodzi o lokalizację mniejszych czy większych inwestycji, takich jak budowa domu, sklepu, magazynu, ciągu pieszego czy jezdnego - tłumaczy włodarz miasta.
|
Komentarze
Myślę, że Pana operatywność w roli pierwszego krytykanta poczynań Nowej Władzy winna przestawić się na radykalną zmianę w zarządzanym Szpitalu.
Budynek z zewnątrz pięknie się prezentuje, a pacjenci są niedożywieni. Może tutaj wykazałby Pan należytą inwencję i to natychmiast zmienił.W innych okolicznych szpitalach jest o niebo lepiej.
Wiem,że nadzór działalności szpitala jest w kompetencji Starosty. Może jednak Burmistrz z uwagi,że mieszkańcy miasta korzystają z tej placówki zająłby się tym nie błahym problemem.
Dyrektor, rzec by można Menadżer, nie bierze pieniędzy za "noszenie woreczków" ale za pracę umysłową, inwencję, kreatywność itp. itd.
Twój argument jest żenujący i rozpaczliwy a wynika z niego że ktoś jest po prostu niepełnosprytny [eufemizm] - tak Ci wyszło. Jako obrońca Dyrektora nie poddajesz w wątpliwość "porcji głodowych" a więc macie świadomość istnienia problemu.
Mieszkańcy, pacjenci powinni wiedzieć komu to zawdzięczają.
... tak ale w mieście to byście zrobili porządek. Dotyczy to i Starosty który miał ambicje być burmistrzem.