
Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13
Ślisko na drogach powiatowych. Starosta odpowiada |
Michał Maliszewski | |||
wtorek, 24 stycznia 2017 08:00 | |||
Zarówno w mieście jak i na drogach powiatu radzyńskiego ciężko było opanować samochód, nawet przy niedużej prędkości. Mimo, że zarządcy dróg odpowiadają, że zrobili wszystko, co było w ich mocy, to jednak nawierzchnia była bardzo śliska. Głównym powodem był duży mróz, przy którym sól nie miała szans rozpuścić wytworzonego na szosie lodu. W dzień mamy temperaturę powyżej zera, lecz już lekka mżawka może spowodować, że wieczorem, gdy nadejdzie mróz ulice znowu mogą przypominać lodowisko. Podczas ubiegłej sesji Rady Powiatu temat śliskich dróg powiatowych podjął Szczepan Niebrzegowski. - Miałem szereg zapytań od mieszkańców czy jest możliwość, by na nawierzchnię, która jest praktycznie lodowa sypać ją piaskiem, bo były przypadki, gdzie samochodom groziło znalezienie się w rowie. Proszę o sprawdzenie drogi Ulan – Borki, tym bardziej, że jest to odcinek często uczęszczany, prowadzący do cmentarza – mówił radny Niebrzegowski. - Rzeczywiście zdarzały się takie sytuacje, że było bardzo ślisko – odpowiedział starosta. – Tych dróg jest dużo, około 460 kilometrów. Ludzie jacy są, tacy są. Jeden wykonuje rzetelnie swoją pracę inny nie. Podobnie było z posypywaniem ulic. Dyrektor jeździł w pierwszym okresie, kiedy pojawiły się śniegi i sprawdzał. Mieliśmy ustalone, że w pierwszej kolejności sypiemy na zakrętach i skrzyżowaniach bo są to miejsca najbardziej niebezpieczne. Też zdarzały się takie przypadki, że dyrektor sprawdzał w harmonogramie, wykonawca wyjeżdżał na drogi, dyrektor jechał kilkadziesiąt minut po nim i nie było śladu, że było cokolwiek robione na tej drodze. To jest kwestia tej nierzetelności, która jest przez nas zwalczana. W tym roku rzeczywiście zdarzyła się taka sytuacja, która nie zdarzała się w latach ubiegłych. Wiecie państwo, że sól działa do -7 stopni Celsjusza, przy dużym stężeniu do -10 stopni Celsjusza. Gdy przyszły wysokie mrozy to stało się, że w tej chwili jest wielki problem, by to w jakikolwiek sposób udrożnić. Jedynie co może pomóc to poprawa warunków atmosferycznych. Nie tylko od radnych otrzymuje sygnały, ale również mówi mi dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych, wójtowie i mieszkańcy. Chcę państwa poinformować, że już 160 ton mieszanki piaskowo-solnej zostało rozsypane i pewnie tego nie widać. Trafienie w odpowiedni punkt z posypywaniem w tym roku było niezwykle ważne i pozostaje jedynie przeprosić mieszkańców za te niedogodności i czekać na lepszą pogodę, która pozwoli w dobrym momencie zareagować - zakończył Lucjan Kotwica.
|
Komentarze
"Nierzetelność" to słowo klucz, wystarczy na nich spojrzeć