W ubiegłą niedzielę odbyła się  wycieczka rowerowa w ramach projektu „Rowerem po Ziemi Wohyńskiej”.

Dzięki dofinansowaniu przez Fundację Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej w ramach programu "Lubelskie Lokalnie - Mikrodotacje FIO" Stowarzyszenie Roweraki zaprasza wszystkich chętnych na przejażdżki po powiecie radzyńskim, które będą się odbywały praktycznie w każdą niedzielę (z niewielkimi wyjątkami) przez całe lato. Przewodnikami i pilotami wycieczek będą członkowie Stowarzyszenia z grupy założycielskiej.

Wszelkie informacje dotyczące terminów wyjazdów, miejsc spotkań, długości tras itp. będą zamieszczone na www.infowohyn.pl .

Roweraki są  grupą osób, która spotyka się od 2006 r. Organizują wycieczki rowerowe dla wszystkich chętnych, którzy wyżej cenią sobie ruch na świeżym powietrzu niż niedzielne popołudnie przed telewizorem.

Ich głównym zadaniem jest propagowanie wszelkich działań mających na celu rozwój turystyki rowerowej i poznawanie historii regionalnej w gminie Wohyń oraz powiecie radzyńskim.

Nie wszyscy mają możliwość wyjazdu do modnych kurortów, by spędzić tam upragniony urlop. Z różnych względów zostają w domach, ale nie oznacza to, że zwiedzanie rodzimych terenów jest nudne - zachęca Anna Belniak.

 - Wohyń i najbliższa okolica jest wyjątkowym miejscem na mapach. Dawniej tereny te należały do Wielkiego Księstwa Litewskiego i podlegały jeszcze kilku innym zarządcom, dyktatorom, administratorom. Możemy nawet śmiało powiedzieć, że nasi przodkowie odbywali wielką wędrówkę po Europie nie ruszając się z miejsca. Stosując dzisiejszą terminologię byliśmy kilkoma potęgami europejskimi – WKL, Szwecją, Austrią, Francją, Niemcami, Rosją - niewiele mając do powiedzenia. Odwiedzali nas także Rusini i Jadźwingowie i nie były to wizyty towarzyskie.

Spośród co najmniej 40-stu tematów związanych z naszymi terenami mamy kilka "żelaznych", by zapoznać przybyłych turystów z historią Ziemi Wohyńskiej.

1. Niemcy w 1941r. przed napaścią na Związek Radziecki gromadzili w lesie bezwolskim zapasy paliw i amunicji. Do dnia dzisiejszego zachowały się wyraźne ślady tamtych dni. Tutaj również Niemcy zorganizowali obóz dla jeńców radzieckich wziętych do niewoli.

2. Zbrodnicza działalność folksdojcza o imieniu Adolf Dykow mogłaby stanowić scenariusz do serialu „Kat Południowego Podlasia".

3. Kim był Leszek Czarny i w jaki sposób związany jest z Wohyniem.

4. Unici na Ziemi Wohyńskiej - historia kościoła, cmentarza, kapliczki.

5. Granica. W połowie XV wieku Kazimierz Jagiellończyk "przehandlował" nasze ziemie Litwinom, przez co staliśmy się Wielkim Księstwem Litewskim, aż do rozbiorów. Przez dziesiątki lat "nasza granica" była sporem między Koroną i Litwą, co doczekało się dość obszernego opracowania. Pozostałościami po tamtych czasach są dwa kamienie graniczne znajdujące się w lasach nieopodal Wohynia. Są one pomnikami przyrody nieożywionej, zasługują na pokazanie ich światu, tym bardziej, że posiadają wykute na ich powierzchniach wzory. Osoby, które miały okazję zobaczyć je z bliska z niedowierzaniem powtarzają slogan  "naprawdę nie wiemy co posiadamy".

Jesteśmy przekonani, że jedna lekcja historii w terenie da więcej, niż 10 godzin w szkole z nauczania o greckich bogach czy wojnach punickich.

Zapraszamy do wspólnego zwiedzania okolicy. Dla uczestników wycieczek przewidziane są drobne niespodzianki a pod koniec sierpnia spotkanie przy wspólnym ognisku podsumowujące  projekt.

W niedzielę 31 maja br. Roweraki organizują wycieczkę do Planty, gdzie odbędą się uroczystości związane z 75 rocznicą zbrodni hitlerowskiej dokonanej na mieszkańcach wsi Rudno. Kolejnym punktem wycieczki będzie pobyt w rezerwacie Czarny Las i podziwianie niepowtarzalnej przyrody. Wyjazd z Wohynia o godz. 10.30 z Placu 9 Września.

W bieżącym roku odbyliśmy już dwie wycieczki, do Horodyszczy - by podziwiać pałac Zamoyskich oraz do Radzynia, ze zdecydowanie ładniejszym pałacem.

Stwórzmy wspólnie wzorzec aktywnego spędzania wolnego czasu.