
Komentarze
- W Radzyniu Karol Nawrocki
i nie tylko w Europie (sic)
- kinga75 - W Radzyniu Karol Nawrocki
Kto by nie wygrał nadal wytyczne i ważne decyzjje będą zapadać poza granicami Polski. W Eurokołchozi...
- kinga75 - W Radzyniu Karol Nawrocki
Prawdopodobnie ulegasz ułudzie wykreowanej przez polskojęzyczne, aczkolwiek obce tabloidy. Każde zło...
- zimny - W Radzyniu Karol Nawrocki
Nie ma co sie dziwic ze starsi ludzie glosuja ciagle na Pis i Po dlatego w Polsce mamy co mamy...zlo...
- radzyniak26 - W Radzyniu Karol Nawrocki
nie dotknął całej populacji Radzynia, ale tak jak w Polsce, znaczną jej część. Nie potrafię przejść ...
- zimny
Temat Afrykańskiego Pomoru Świń na sesji Rady Gminy |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 17 marca 2014 08:00 | |||
Na zaproszenie władz gminy stawił się Powiatowy Lekarz Weterynarii Lech Golecki, który omówił istotę problemu oraz zagrożenia wynikające z tej choroby. Lekarz opowiadał o tym, jak wirus dostał się do Polski i jak się przed nim przestrzegać. Od zgromadzonych na sali usłyszeliśmy, że największym problemem są przerastające sztuki i cena za nie. Lekarz weterynarii po słowach wstępu i powitań przeszedł do istoty problemu. - W zeszłym roku mieliśmy pierwsze przypadki na Białorusi i Litwie, a od 14 lutego 2014 mamy dwa przypadki tej jednostki chorobowej w Polsce – rozpoczął Lech Golecki. – Ta choroba wystąpiła w dwóch przypadkach u dzików. Mamy jednostkę chorobową, ale na obszarze leśnym u dzików. Jest to choroba, na którą nie ma leku, nie ma szczepień, chorują na nią wyłącznie świnie i dziki. Mięso i wyroby pochodzenia zwierzęcego są pełnowartościowe, natomiast poprzez mięso ta jednostka chorobowa może się rozprzestrzeniać. Jak dowiedziono jest to jeden z głównych wektorów rozprzestrzeniania się tej choroby. Ludzie na to nie chorują, mamy problem jedynie ze stadami trzody chlewnej. Główny lekarz podjął stosowne działania, aby zabezpieczyć kraj przed tą jednostką. Inne działania zabezpieczające to akty prawa miejscowego. Pierwszym takim aktem, który dotyczy powiatu radzyńskiego jest rozporządzenie wojewody w sprawie zarządzenia środków w związku z wystąpieniem Afrykańskiego Pomoru Świń na Białorusi i możliwości jego przeniesienia do Polski. Nasz powiat został objęty obszarem zagrożonym. Miejsce, czy gospodarstwo, w którym zostanie stwierdzona ta choroba, uznaje się za ognisko choroby, wokół którego uznaje się obszar zapowietrzony o promieniu co najmniej 3 kilometrów. Wokół obszaru wyznacza się obszar zagrożony. Od 20 lutego powiat radzyński został wyłączony ze strefy zagrożenia, więc nie obowiązują świadectwa zdrowia na przemieszczane bezpośrednio z gospodarstwa do ubojni dla trzody chlewnej, jak również zezwolono na ubój na własny użytek w gospodarstwie na zasadach, które obowiązywały przed 7 sierpnia – mówił lekarz Golecki. Wójt gminy zapytał jak dokonać uboju tucznika na własne potrzeby, na co Powiatowy Lekarz Weterynarii odpowiedział: - Ubój trzeba zgłosić, wskazać osobę, która dokona uboju, a po uboju przedstawić tuszę do badania przez wyznaczonego lekarza weterynarii. Dopuszczone jest też takie rozwiązanie, że rolnik sam pobierze próbki, a następnie dostarczy lekarzowi do zbadania. Wtedy lekarz weterynarii wystawia zaświadczenia o badaniu na włosień. Ubój cieląt na własny użytek w gospodarstwie możliwy jest do 6 miesiąca życia cielaka i również trzeba nam to zgłosić, wskazać osobę dokonującą uboju, która musi mieć stosowną kwalifikację. Ja zalecam ubojnię w rzeźni i uważam to za najwłaściwsze rozwiązanie. Widzę, że się państwo bardzo ożywili – jeżeli chcecie mieć na podwórku folklor to proszę bardzo, prawo dopuszcza, ale ja proponuje inne rozwiązanie – spuentował poruszenie na sali Powiatowy Lekarz Weterynarii Leszek Golecki. Mimo, że nasz region nie jest objęty zagrożeniem choroby Afrykańskiego Pomoru Świń zalecamy ostrożność. Przed budynkami gospodarczymi warto rozłożyć maty, a gospodarze nie powinni do swoich chlewni wpuszczać osób obcych.
|
Komentarze