Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Coraz więcej osób jeździ busem na PKP
447 to pechowa liczba. Na ZUS zarobił czy jeszcze brakuje.
- pioter - W jakim stanie jest Radzyń?
Może tym busem co ma kursy na stację kolejową? Do niego z naszych podatków dopłaca się około 40 tys....
- zimny - W jakim stanie jest Radzyń?
Mam propozycję, aby w celu pomocy dla osób z niesprawnością ruchową oraz dla innych potrzebujących p...
- eSPe - W Radzyniu Karol Nawrocki
A ile przekręcili głosów w Radzyniu ? Coś ktoś wie ?
- Sunny - W radzyńskim parku będzie fontanna
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek
Jak Kondrak w Caballero |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 23 grudnia 2013 08:00 | |||
Wszystkie stoliki były zajęte, a w lokalu znajdowali się Ci, którym nieobce są piosenki Kondraka i Lubelskiej Federacji Bardów. Podczas wykonywania przez artystę utworów takich jak „Od Włodawy piosenka”, „Idę skacząc po górach”, czy „Ataman”, zebrani przy stolikach goście śpiewali na podobnym poziomie głośności, co Jan Kondrak z nagłośnieniem. Ci, którzynie obcują na co dzień z twórczością artysty lub po prostu nie znają jego utworów, także czuliby się dobrze. Gitara akustyczna i głos wykonawcy wywoływał ciarki na ciele i wiele pozytywnych emocji, a to jeden z priorytetów muzyki. Byłem chyba najmłodszy wśród osób zebranych w Caballero, dzięki czemu wzbogaciłem się o opowieści z dawnego pubu o nazwie „Olsen”. Usłyszałem historię jak włączana była jedna piosenka Kondraka, która odtwarzana była 8 razy pod rząd, a cały lokal śpiewał za każdym razem tak samo głośno. Sam artysta pozytywnie wspominał nieistniejącego już "Olsena". Mam nadzieję, że osobom, które wtedy chodziły do pubu „Olsen” piątkowe wydarzenie w Caballero posłużyło jako wehikuł czasu. Z całego serca tego życzę i oby więcej takich koncertów w naszym mieście.
|