Komentarze
- Natalia Olszak Mistrzynią Europy !!!
gratulacje
- lemi - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
ja ten klucz widzę w innym miejscu. Nowy burmiś zobaczy niedoszacowany kosztorys i realne koszta sią...
- pioter - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Podobno kluczem do rozwiązania zagadki takiego pośpiechu w remoncie ulicy jest osoba dostarczająca n...
- radzyniak13 - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
jest WIELKI !!! Panie Burmistrzu życzę Panu i wszystkim Radnym owocnej pracy dla naszego miasteczka ...
- cogito - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Nie dziwi mnie to wcale. Słyszałem, że wiele osób "na stanowiskach" myśląc że będą wiecznie przy kor...
- P.K.
Na tropie Regionalnej Sieci Szerokopasmowej - nasz test |
Michał Maliszewski | |||
środa, 07 sierpnia 2013 07:00 | |||
Spełniły się nasze marzenia – darmowy Internet szerokopasmowy dla całego powiatu! Każdy będzie miał mobilny, darmowy dostęp do internetu w każdym komputerze czy komórce – w każdym urządzeniu posiadającym kartę sieciową z modułem Wi-Fi, ale czy aby na pewno jest tak pięknie? W związku z licznymi komentarzami w których pisaliście, że utworzona miesiąc temu Regionalna Sieć Szerokopasmowa działa tragicznie, przeprowadziliśmy test w naszym regionie. Postanowiliśmy zabrać ze sobą laptopa i smartfon. Jednak do naszych testów użyliśmy właśnie Samsunga Galaxy Note, ze względu na pewność, że nie będzie ściągał z sieci niepotrzebnych aktualizacji i danych – bo tak został ustawiony oraz dlatego, że zazwyczaj z takich urządzeń korzysta się w terenie. Testy przeprowadziliśmy za pomocą aplikacji „Speedtest”. Wybraliśmy się w 4 miejsca: pałac w Radzyniu, Wohyń, Czemierniki i Brzostówiec. W planach mieliśmy jeszcze kilka miejscowości, lecz wyniki były bardzo do siebie zbliżone, w związku z czym nie było sensu jechać dalej. Przejdźmy do testów. Na dziedzińcu pałacowym w Radzyniu musieliśmy trochę pobiegać, by złapać zasięg. Gdy już udało nam się go odnaleźć, zalogowaliśmy się do sieci przez wcześniej utworzone konto. Ping wskazywał liczbę 91ms, prędkość pobierania danych z sieci wynosiła 0,06Mbps, a prędkość wysyłania - 0,41Mbps. Jest to tragiczny wynik, gdyż administrator sieci poinformował nas, że prędkość internetu dla osoby znajdującej się w zasięgu sieci publicznej to 512/128kbps. Dla porównania, na wyszukiwarkę google.pl czekaliśmy 10 sekund, a na naszą stronę pół minuty, by była w pełni załadowana. Nie poddając się jednak wsiedliśmy do auta i wyruszyliśmy w stronę Wohynia. Zatrzymaliśmy się na przystanku pod szkołą. Zasięg również nie był zadowalający, choć staliśmy pod szkolną bramą. Wstrzymaliśmy oddech, zalogowaliśmy się i uruchomiliśmy testy połączenia z Regionalną Siecią Szerokopasmową. Ping - 396ms (a im wyższy ping tym wyższe opóźnienie – możliwe, że przez słaby zasięg), prędkość ściągania - 0,08Mbps i prędkość wysyłania - 0,28Mbps. Po raz kolejny dużo lepiej wysyła niż pobiera. W tym przypadku również przeglądanie stron internetowych jest raczej katorgą niż przyjemnością. Ciekawostką jest, że po 15 minutach sieć poprosiła o ponowne zalogowanie. Szkoda nerwów – jedziemy dalej. Kolejnym przystankiem były Czemierniki. Co dziwne, tutaj w ogóle nie wykryło nam Regionalnej Sieci Szerokopasmowej. Jeździliśmy po Czemiernikach z telefonem za oknem i nic. Zatrzymaliśmy się przy szkole, wyszliśmy z samochodu – nadal nic. Możliwe, że w tym momencie, kiedy przyjechaliśmy do Czemiernik była jakaś awaria urządzenia odpowiadającego za tą sieć. W każdym razie w Czemiernikach jej nie znaleźliśmy – a szkoda. Ostatnim punktem na naszej trasie w poszukiwaniu dobrego internetu był Brzostówiec. W związku z tym, że przy szkole w wyżej wymienionej miejscowości była otwarta brama, wjechaliśmy pod sam budynek. Tutaj zasięg był najlepszy lecz wahał się – może z powodu wiatru. Zalogowaliśmy się do sieci, przygotowaliśmy smartfon oraz komputer, by po pomiarze telefonu porównać pomiar zrobiony za pomocą laptopa i wykonaliśmy testy. Wyniki były zbliżone, a nawet laptop delikatnie zaniżał. Ping w Brzostówcu wynosił 96ms co, w porównaniu do poprzednich testów nie jest wynikiem złym, ale prędkość ściągania - 0,09Mbps – czyli nadal słabo. Podczas testów wysyłania w telefonie wyświetlił się wykrzyknik, a w teście zrobionym na komputerze 0,32Mbps. Postanowiliśmy zadzwonić do administratora sieci, by wyjaśnił, czy ta prędkość jest rzeczą normalną, czy też jest to zwykła usterka. - Do momentu uzyskania pozwolenia od Urzędu Komunikacji Elektronicznej Internet ten dla społeczeństwa jest w fazie testowej. Dopiero jak będzie pozwolenie, to będą jasno wytyczone na każdy punkt ograniczenia, z jaką będzie prędkością i w jakim zasięgu. W tej chwili pozwolenia nie mamy, więc ta sieć dla społeczeństwa jest testowana, natomiast w jednostkach publicznych to już normalnie działa. Dopóki nie ma pozwolenia z Urzędu musimy to nazwać fazą testową. Urząd Komunikacji Elektronicznej cały czas rozpatruje te wnioski lecz jest ich bardzo dużo. Nie mamy precyzyjnej daty ale myślę, że dwa lub trzy miesiące to na pewno. Co do rozłączania internetu to jest wymóg od UKE, by co godzinę było przerwane połączenie. Wszystko to dopiero zaczyna działać, a jak coś się zaczyna, to wiadomo, że musi się dotrzeć. – informuje administrator „Regionalnej Sieci Szerokopasmowej Lublin północny-wschód”. Napisaliśmy jeszcze wiadomość e-mail do administratora ww. sieci z zapytaniem, odnośnie kilku szczegółów, lecz niestety we wtorek rano został odebrany i do dziś nikt na niego nie odpisał. Pozostaje tylko czekać na pozwolenie od Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Wtedy ponownie przeprowadzimy testy, bo na dzień dzisiejszy jedyną zaletą tej sieci jest to, że w ogóle jest i że instytucje publiczne korzystają z darmowego internetu i telefonii internetowej. Jeśli znajdziecie chwilę czasu i Wasze urządzenie odnajdzie hot-spot o nazwie „Regionalna Sieć Szerokopasmowa” -połączcie się z tą siecią. W kolejnej części musicie się zalogować, i jeśli nie posiadacie konta przeprowadzić szybką rejestrację. Po pomyślnym zakończeniu tych czynności wpiszcie w pasku przeglądarki stronę speedtest.pl lub kliknijcie tutaj! Strona przeprowadzi test. W komentarzu pod tym artykułem napiszcie miejscowość, siłę sygnału Wi-Fi oraz ping, download i upload, lub wklejcie link do obrazka, który wygeneruje strona. Tym sposobem sprawdzimy do jakiej prędkości rozpędza się „Regionalna Sieć Szerokopasmowa” jako hot-spot w innych miejscowościach.
|
Komentarze
Jak widać władza chwali się darmowym internetem który nie działa. W kilku gazetach czytałem artykuły o tym że mamy już darmowy internet w regionie i jaki on jest wspaniały. Test pokazał jak jest naprawdę.
Pozdrawiam
"Zasięg również nie był zadowalający, choć staliśmy pod szkolną bramą."
-a to ta brama miała działać jak antena? czytaj co napisałeś, zanim opublikujesz drogi autorze.
Dzień Dobry.
Faktycznie, brama nie działa jako wzmacniacz anteny sieci bezprzewodowej, ale może zastanowił się Pan/Pani, nad tym, że zapewne w tej szkole jest nadajnik tego hot-spota. Cytuję wpis z projektu: "Miejsca montażu urządzeń to jednostki użyteczności publicznej (urzędy, szkoły, strażnice OSP). Tworzą one sieć Publicznych Punktów dostępu do Internetu rozsianych po czterech powiatach. Urządzenia te działają w paśmie 2,4 GHz (802.11 – WiFi), dzięki czemu można z nich korzystać przy pomocy laptopów, smartfonów i wielu modeli telefonów komórkowych".
Jeżeli teren szkoły jest zamknięty nie będę się włamywał. Jedyne co mogę zrobić to stać pod bramą ze smartfonem podniesionym w górę - co uczyniłem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
Co do testu dobrze, że taki zrobiliście, ale w zasięgu ma być 95% powiatu więc chyba nie wystarczyło stanąć pod szkołą? Sam próbowałem się kilka razy w różnych miejscach połączyć i nigdy zasięgu nie miałem.
Swoją drogą, jak działa prawo w sprawie tej emisji? Mając swój router też muszę ubiegać się o pozwolenie? Czy w grę wchodzą inne parametry typu zasięg lub moc nadawania?
Nasuwa mi się też inna kwestia- wcale nie jest powiedziane, że ów nadajnik zainstalowany musiał być w szkole, gdyż mamy w Wohyniu również Urząd Gminy i strażnicę OSP - zgodnie z cytatem projektu są to również miejsca, gdzie można instalować urządzenia o których mowa.
Reasumując- nie zadowala mnie Twoja odpowiedź drogi autorze. Ale ukłon za to, że próbowałeś wybrnąć.
ps. przyznać się do błędu to też nic złego.
pozdrawiam
Cytuję Michał Maliszewski:
jak to mnie cieszy ze tak sie dzieje.
dostali kase z ue bajek naopowiadali i czesc czapka .
2) parametry będą słabsze niż łącza stacjonarne czy nawet dostęp z sieci GSM a to dlatego, żeby zachować interesy firm świszczących usługi dostępu (bo projekt się skonczy kiedyś a firmy mają motywację by stawiać nadajniki LTE w Radzyniu)
3)aby zachować tzw gwarantowane parametry łącza ogranicza się pasmo dla jednego użytkownika by nie zablokował on sieci dla całej okolicy
W Warszawie od 3 lat jest podobny projekt BEMOWO-NET3 (tam jest limit 1 Mbit/s pobieranie ale aby skorzystać z sieci trzeba pobrać z Urzędu dzielnicy BEZPŁATNY login i hasło) - no ale oni trzymają parametry łącza tak jak obiecują
a co do Radzyńskiego podwórka - były testy od listopada 2011 to się wtedy nazywało Wrota Lubelszczyzny jeden z nadajników był na Urzędzie Miasta Radzyń i u mnie w domu był sygnał - wtedy osiągało to 0,5-0,7 Mbit/s na pobieranie i 0,4 na wysyłanie - obecna sieć do mnie nie dociera niestety, więc na laptopie jej nie przetestuję :-(
Ja znalazłem listę lokalizacji Hot-spotów korzystając tylko i wyłącznie z tej wyszukiwarki szkoda że autor testu nie poszukał
http://www.powiat.parczew.pl/wimax/lokalizacje.pdf
Prosiłbym Admina/autora o dodanie powyższego linku do artykułu - będzie łatwiej testować gdy wiadomo, gdzie POWINIEN BYĆ Hotspot