
Komentarze
- Rozmowy przy stole z „Ranczem” w tle!
Ciekawe ile kosztowała ta impreza? Trzeba będzie w tej sprawie złożyć wniosek od dostęp do informacj...
- malina1986 - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Korzystając, nie wiem dlaczego podpowiedzi zmieniły ortografię
- eSPe - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Uważam że ciekawym pomysłem podczas modernizacji i adaptacji pewnych sal w pałacu, byłoby wykozystan...
- eSPe - Niemczuk Honorowym Obywatelem Radzynia
Gdy mnie ktoś pyta, skąd pochodzę - odpowiadam, że Z Radzynia Podlaskiego i dodaję - to niedaleko Wi...
- akotyla - Spotkania z historią u Potockich 2025
rozumiem że ja za to zapłaciłem w podatku?
- winiek
Klub Abstynenta STOP świętował swoje ćwierćwiecze |
Mariusz Szczygieł | |||
poniedziałek, 13 maja 2013 00:00 | |||
Jubileusz rozpoczęła uroczysta msza, sprawowana przez księdza Andrzeja Kieliszka - duszpasterza osób uzależnionych w diecezji siedleckiej. - Przed laty znalazły się osoby, które zapragnęły swoje działanie na rzecz trzeźwości sformalizować i uporządkować. W takich okolicznościach powstała orgranizacja, która z czasem przyjęła nowych członków, która się rozwinęła i dla wielu osób jest ważnym elementem życia - wspominał ksiądz Kieliszek. Po mszy, klubowicze i ich goście spotkali się w sali konferencyjnej pałacu Potockich, aby wspólnie, radośnie świętować rocznicę - Nie było łatwo założyć klub - opowiadał nam jeden z członków klubu. - 25 lat temu, w Polsce Ludowej oficjalnie nie istniał problem alkoholizmu. W socjalistycznym państwie ludzie uzależnieni byli tematem niewygodnym, który lepiej było przemilczeć. Pomimo różnych przeszkód radzyński klub jednak powstał - mówił. Warto dodać, że radzyńskie stowarzyszenie jest najdłużej działającym na terenie powiatu radzyńskiego i dawnego województwa bialskopodlaskiego. Uroczystość rozpoczął prezes klubu Mariusz Uss, wspominając okoliczności powstania stowarzyszenia. - Dla wielu z nas osiągnięcie trzeźwego życia było zwycięstwem nad samym sobą, przełamaniem stereotypów, uporem nad podejrzliwą opinią, oceną i krytyką środowiska. Było wyrazem odwagi, zmierzeniem się z obyczajami, zwyczajami i tradycjami. Dzisiaj mamy tego efekty. Jest to wielka radość dla nas wszystkich i dla mnie osobiście - mówił. Głos zabrał także poseł Jerzy Rębek - To już 25 lat. Pamiętam pierwsze moje kontakty z Państwem, 25 lat temu, kiedy zostałem zaproszony na pierwszy mityng. To imponujący czas. Chcę się z Wami spotykać - zapewniał poseł. - Jesteśmy tutaj po to, aby utwierdzić Was w przekonaniu, że droga, którą Państwo obraliście jest tą najpiękniejszą z dróg. Dzięki Waszej postawie i uporowi także inni nabierają sensu życia - mówił poseł. Gratulował zebranym postawy i wytrwania w trzeźwości. - 25 lat to piękny jubileusz, a 25 lat w trzeźwości powinno liczyć się podwójnie - mówił sekretarz miasta Mirosław Kałuski, wręczając prezesowi Mariuszowi Ussowi bukiet kwiatów i list okolicznościowy od burmistrza Witolda Kowalczyka. Wielkimi brawami powitano na scenie księdza Andrzeja Kieliszka. - Żeby udawało się Wam promieniować tą trzeźwą radością w Waszych środowiskach! - apelował duszpasterz, życząc wszystkim udanej zabawy.
|
Komentarze