Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć
Już rok podają łapę |
wtorek, 02 kwietnia 2013 07:36 | |||
Głównie psom, choć opiekuje się również kotami wolno żyjącymi, które trzeba dokarmiać. Zajmuje się szukaniem nowych domów dla zwierzaków, których właściciel choruje. Pośredniczy w szukaniu zaginionych pupili, pomaga w opiece nad nimi osobom, których trudna sytuacja finansowa nie pozwala na zapewnienie karmy, budy, sterylizacji, szczepień na własną rękę i nie jest to pomoc jednorazowa. Stowarzyszenie prowadzi powszechną sterylizację zwierzaków na koszt Urzędu Miasta, szczepienia przeciwko wściekliźnie i chorobom zakaźnym dla zwierzaków bezdomnych i pogadanki na Uniwersytecie Trzeciego Wieku a już niebawem ma ruszyć do szkół. Największym priorytetem jednak są adopcje, których w ciągu ostatniego roku było ok. 50. Zgłaszają się ludzie nie tylko z Radzynia, ale i z Drelowa, Jeziorzan, Siedlec. Adopcje prowadzi Marta Michalak, która przypomina sobie jedną z nich: W październiku 2012r. lekarz jednej z lecznic weterynaryjnych dostał informację o suczce leżącej na poboczu szosy. Była ona potrącona przez samochód, miała bardzo ciężkie obrażenia. Ustalono, iż jest bezdomna. W pierwszej chwili wydawało się, że nie ma szans na przeżycie, ale sunię przewieziono do lecznicy, gdzie przeszła skomplikowaną operację. Trzeba było usunąć fragment żuchwy i zdrutować pozostałe kości. Pozostał niedowład jednej przedniej łapy, którą po długim okresie rekonwalescencji trzeba było amputować. Sunia przez 4 miesiące przebywała w lecznicy, gdzie odzyskiwała zdrowie i formę. Na ogłoszenie o potrzebie adopcji przez dłuższy czas nie było odzewu. Ludzie nie interesowali się niepełnosprawnym psem, pomimo, iż nie wymagał specjalnej opieki. Po prostu nie wyglądał tak, jak każdy inny. W ostatniej chwili ze Stowarzyszeniem skontaktowała się dziewczyna, która wyraziła chęć adopcji. Udało jej się przekonać rodziców, którzy właśnie przeżywali odejście poprzedniego pieska. Adopcji dokonano w dniu, kiedy suczka miała trafić do schroniska. Manię, bo takie imię dostała sunia, w trakcie i po rekonwalescencji przedstawiają zdjęcia, udostępnione przez panią Martę. „Podaj Łapę” zrzesza młodych wolontariuszy, którzy przechodzą szkolenia, jak zachowywać się wobec dzikich psów przy wejściu do kojca, ale pojawia się też mnóstwo osób niezrzeszonych, chętnych do pomocy, przekazania darów rzeczowych, finansowych. A pomagać można na różne sposoby. Stowarzyszenie potrzebuje szczególnie materiałów budowlanych. – Szczególnie desek, styropianów. Nie muszą być przedniej jakości. Mamy możliwość zbudowania we własnym zakresie bud dla zwierzaków, których właściciele sami nie mogą tego zrobić, potrzebujemy materiałów budowlanych, nadających się do użytku – mówi pani Mariola Orębska. – Mile widziane też karmy, puszki, koce, ręczniki. Dary można przekazywać do ciucholandu na Zabielskiej i do siedziby stowarzyszenia na Chomiczewskiego, po godzinie 15.00. Wśród instytucji współpracujących ze Stowarzyszeniem, pani Mariola Orębska wymienia sponsorów: Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej i Uniwersytet Trzeciego Wieku. – Bardzo dobrze współpracuje nam się z radzyńskim Urzędem Miasta i z urzędami gmin. Zaangażowane są Komarówka i Kąkolewnica, gdzie jest lecznica, pomagająca nam w sterylizacji i doprowadzeniu do zdrowia zwierząt powypadkowych. Oczywiście Gmina Radzyń też nam pomaga. W Radzyniu nie ma schroniska, więc Stowarzyszenie bazuje na domach tymczasowych. Polega to na opiece nad zwierzakiem do momentu, gdy nie zgłosi się osoba chętna do adopcji. Kontakt i więcej informacji o Stowarzyszeniu: facebook.com/PodajLapeRadzyn Numer konta, na który można wpłacać dary pieniężne: 13203000451110000002398390
|
Komentarze