
Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13
Ministrantem jest się do końca życia |
środa, 19 grudnia 2012 08:09 | |||
Trudno określić kiedy dokładnie zaczęła istnieć ta funkcja. Wielu duchownych uważa, że początki sięgają czasów Jezusa, kiedy to Apostołowie uczestniczyli i służyli Chrystusowi podczas jego Ostatniej Wieczerzy – Mszy Świętej. Ilu to byłych ministrantów związało swoje życie na stałe z Bogiem stając się kapłanami czy zakonnikami. Jak uważa ks. Mariusz Baran z parafii Świętej Trójcy w Radzyniu, dobry ministrant, a później lektor, jeśli chce to zawsze może stać przy ołtarzu, nie patrząc na siwiznę pokrywającą skronie. - Duże grono osób, które kiedyś było ministrantami czy lektorami, idąc na studia bądź zakładając rodziny przestali służyć do mszy. Nie wiem skąd pojawił się stereotyp, że przy ołtarzu należy być tylko do ukończenia szkoły średniej. Jako kapłan i duszpasterz chciałbym obalić ten mit, że ołtarz jest tylko dla dzieci czy młodzieży. Bardzo zależy mi na tym, aby przełamać bariery i zachęcić byłych ministrantów, lektorów do powrotu – tłumaczy ks. Baran. Jak zaznacza, zrozumiałe są pewne opory, ktoś jest już studentem, inny jest mężem, ojcem i uważa, że jego miejsce jest przy żonie i dziecku, mogą pojawić się również pewnego rodzaju lęki przez złą oceną lub wyśmianiem ze strony innych. Duchowny jednak zachęca, by ten powrót, stał się pewnego rodzaju świadectwem, że niezależnie od stanu czy obowiązków można tą godzinę wygospodarować i być dalej w służbie liturgicznej. - Zwracam się z prośbą do tych wszystkich, którzy byli kiedyś przy ołtarzu, aby przy okazji Świąt Bożonarodzeniowych podjęli refleksję nad powrotem. Ministrantem bowiem nie jest się rok, dwa czy 5 lub 10 lat, ministrantem jest się do końca życia – dodaje. - Obudźmy w sobie tą świadomość, wspólnie przełammy bariery i stańmy przy ołtarzu. Zachęcam również, aby rodzice zachęcili swoje pociechy do posługi. Posługa przy ołtarzu to nie tylko modlitwa, ale także wspólne spotkania, nowe znajomości i przyjaźnie oraz zabawa – uzupełnia duchowny. Pierwsze spotkanie organizacyjne odbędzie się w niedzielę 23.12 br. o godzinie 19.00 w sali parafialnej. W imieniu księdza Mariusza, wszystkich zainteresowanych zapraszamy.
|
Komentarze
albo portal zaczyna się robić kościelny