Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć
Błędy w uchwale, czyli nadzwyczajna sesja miejska |
piątek, 05 października 2012 07:30 | |||
Chodzi tutaj o uchwałę dotyczącą zasad wynajmu obiektów użyteczności publicznej. Została ona zakwestionowana przez nadzór, nakazując jej uchylenie i przeprowadzenie powtórnego głosowania. Jak tłumaczy radny Jarosław Ejsmont, tej sytuacji można było uniknąć, gdyby czasem niektórzy posłuchali uwag opozycji. - Na ostatniej sesji (27.09) dostaliśmy nagle materiał dotyczący uchylenia uchwały o wynajmie obiektów użyteczności publicznej. Jako warunek wejścia tej uchwały określono, że uchwała uchylająca poprzednią uchwałę, która nie była nigdzie opublikowana, wchodzi w życie 14 dni po opublikowaniu w dzienniku urzędowym województwa lubelskiego. Zwróciłem uwagę, że to jest absurd tym samym, że na tej samej sesji uchylaliśmy uchwałę, gdzie było, że uchwała wchodzi w życie z dniem jej podjęcia. Pani prawnik urzędu miasta stwierdziła jednak, że to było konsultowane z nadzorem i tak powinno być, okazało się jednak, że jest tak jak ja mówiłem – mówi Ejsmont. Radny Adam Adamski, przysłuchujący się rozmowie dodał, że na sesjach miejskich da się zaobserwować pewną zasadę. - Co by ktoś z opozycji nie powiedział, to i tak to jest złe, nawet w słusznej sprawie. I dlatego wychodzi tak jak teraz, że musimy spotkać się raz jeszcze – mówi krótko.
|