Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
A gdyby tak odrestaurować te lochy albo rozbudować to może byłaby to atrakcja turystyczna?
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek
Wyniki Pana pracy w Sejmie pozostawiam bez komentarza |
Witold Kowalczyk | |||
poniedziałek, 06 sierpnia 2012 14:40 | |||
Internauci słusznie zauważyli, że poseł został po to wybrany, aby reagować, dla przykładu na kompromitacje burmistrza. Z drugiej strony, burmistrz został po to wybrany, aby reagować na kompromitacje posła. Poseł Rębek w wojenkach, które ze mną toczył, lubił chwalić się statystyką /strasznie pokrętna metoda udowodnienia komuś swojej wyższości/. Twierdził, że jak był wójtem, to gmina była na wysokim miejscu, i w tej konkurencji, i w tamtej również. Patrząc na obecne statystyczne wyniki Pana pracy, należy stwierdzić, iż bardzo obniżył Pan loty. Jak to mówi młodzież, cienizna, zwykłe lenistwo, a może nie mam nic do powiedzenia? Nie miałem zamiaru uczestniczyć w Pana cyrku pod nazwą „napisała do mnie czytelniczka". Mnie ludzie widocznie nie lubią, albo nie wierzą w Pocztę Polską. Panie Jerzy, pośle na Sejm RP! Będąc uczestnikiem wielu spotkań: politycznych, religijnych, przedwyborczych, powyborczych, rodzinnych, tych o zabarwieniu historycznym i wspomnieniowym, oraz tych byle jakich – wielokrotnie Pan zapewniał, iż los człowieka jest dla Pana najważniejszy. Pomyślałem sobie, jakie przełożenie może mieć to na pracę w Sejmie? Interpelacja, jako forma kontroli parlamentarnej, czyli pytanie kwestionujące działania rządu. W języku bardziej przystępnym – „panowie rządzący, dlaczego krzywdzicie ludzi, proszę o wytłumaczenie tej kwestii" – Jerzy Rębek od początku kadencji – 5 interpelacji (miejsce 326 na 416 składających interpelacje). To wyjątkowo duże zainteresowanie naszego posła losem LUDU. Inny wątek. Tam gdzie się tworzy dobre prawo – tam jestem, za dobrym prawem głosuję, chcę uczestniczyć w tworzeniu dobrego prawa, brać odpowiedzialność za tworzenie dobrego prawa, zależy mi nie na słowach, ale na dobrym prawie, nie chcę pozostawać biernym. Poseł Rębek miał udział w 72,24% głosowań, co daje mu 442 miejsce pod względem frekwencji na 460 posłów. O lenistwo nie posądzam, więc pewnie nudy na Wiejskiej. Kolejny wątek. Poseł, któremu leży na sercu dobro przyjaciół z Radzynia /szczególne pozdrowienia od maturzystów z LO, byli ujęci Pana prostotą/, zadaje pytania w Sejmie, typu – dlaczego muszę płacić za przedszkole, jeżeli rząd obiecał tę kwestię rozwiązać na korzyść obywatela?, dlaczego renciści i emeryci nie mają na chleb i na leki, skąd tak niskie uposażenia?, tych pytań powinno być makabrycznie dużo, mając na uwadze, że tak bardzo kocha Pan przyjaciół z Radzynia. Fakty – zapytania posła, ilość 2 (miejsce 219 na 303 pytających). Lubi Pan negować czyjąś pracę, moją pracę ocenił Pan jako kompromitacja. Moja ocena tego co dzieje się w mieście zawsze pozostanie w pewnym stopniu samochwalcza, ale każdemu polecam być skompromitowanym przez Jerzego Rębka, bo to zawsze będzie oznaczało, że osiągnęliśmy, co najmniej namiastkę sukcesu. Nigdy nie spodziewałem się, że taki sobie uczeń, będzie inspirował ludzi mających wpływ na rozwój tego miasta. Tak trzymać Panie pośle. Wyniki Pana pracy w Sejmie pozostawiam bez komentarza. Kiedyś w końcu musi stać się Pan mężczyzną i podsumować swoje życie i wybitne osiągnięcia. I jak to mówią Pana ludzie – POZDRAWIAM.
|
Komentarze
Bardzo wszystkich proszę – nie dajmy się zwieść PR-owi i w najbliższych wyborach podejmijmy odważniejszą decyzję, co do przyszłości Naszego miłego miasteczka i regionu
Tak bardzo zależy Panu na podważeniu efektów pracy Posła Rębka, że jest Pan w stanie po raz kolejny strzelić sobie w stopę. Użył Pan stwierdzenia, cytuję "Poseł Rębek miał udział w 72,24% głosowań, co daje mu 442 miejsce pod względem frekwencji na 460 posłów" - z danych Sejmometru (http://sejmometr.pl/jerzy-rebek) Jerzy Rebek opuścił 220 z 791 głosowań, co daje właśnie taki wynik procentowy, o jakim Pan pisał. Z tymże, głosowania w dniu 27-01-2012 na 7. posiedzeniu Sejmu dotyczyły 202 poprawek do budżetu (http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=listaglos&IdDnia=1194). W dniu tym Jerzy Rębek pozostawał na zwolnieniu lekarskim, związanym z pobytem w szpitalu - urzędnicza rzetelność skłaniać powinna do sprawdzenia tych informacji przed publikacją powyższych kalumni. Ale Pana interesuje tylko czarny PR. Stwierdził pan, że o lenistwo Posła nie posądza, za to ja zastanawiam się czy pańskie wyczyny ostatnio wytknięte przez NIK są wynikiem niekompetencji, złej woli czy najzwyczajniej urzędniczej głupoty, które to doprowadziły miasto do tarapatów finansowych. Wszelka refleksja nad własnym postępowaniem mile widziana.
http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=listaglos&IdDnia=1194
http://sejmometr.pl/jerzy-rebek
Teraz powinno być dobrze.
Przy okazji proszę zwrócić uwagę na aktywność posła:
-Wystąpienia 28 (statystyczny poseł 15)
-Wniesione projekty ustaw 15 (statystyczny poseł 9)
-Wniesione projekty uchwał 20 (statystyczny poseł 5)
Nie wiem gdzie burmistrz dostrzega tu brak zaangażowania. Może zamiast pisać do IleDzisiaj pomyślałby jak tu załatać tą dziurę w finansach miasta, którą sam sprokurował.
Ziutek: Tatu, na co drzewo z lasu wozić jak pod chatą rośnie?
Kaźmirz: Tego drzewa zasrańcu nie masz prawa tknąć, choćby słomo palić przyszło!
Ziutek: Czemu tato?
Kaźmirz: Temu, że jak rodził się ja, babka drzewko koło węgła zasadzili. No i rośnie razem ze mną, jak brat. A jak by nie daj Bóg kto jego ściął to i ja umarł by.
Ziutek: To wszystkie drzewa przy domach to braty?
Kaźmirz: Braty, siostry.
Ziutek: Tatu, a w lesie?
Kaźmirz: W lesie też ludzi, tylko nie znajome.
Ziutek: To jakby drzewów nie ścinać, ludzie nie umierali by?
Kaźmirz: Nie umierali.
Ziutek: To czemu ścianajo?!
Kaźmirz: A czym majo w piecach palić, gotować, no czym? Ale bez potrzeby drzewo ściąć albo pokaleczyć – grzech straszny...(...)
Ziutek: Tatu, a czy to prawda, że kiedyś Pan Bóg po świecie chodził?
Kaźmirz: Prawda. Za dziada przebrany chodził, porządku pilnował!
Ziutek: I co, niedobrych ludziów karał?
Kaźmirz: Karał! Dajmy na to zobaczył raz cieśle co w niedziele siekierą robił, zarobku łakomy psia menda, i co? Przemienił jego w dziancioła!
Ziutek: To dziancioł człowiekiem był?
Kaźmirz: No. Albo taki bober. Toż to rybak! Łapał ryby, łapał, cały kosz nałapał... A dziad idzie, prosi: „Daj rybke mnie, głodnemu”. A rybak klepnął sie po (...), „O tu dla ciebie ryba, darmozjadu” – mówi. I jeszcze piernuł. I co? Od razu jemu chwost rybięcy wyrasta i szerść, i odtąd bobry w wodzie kisno i z zimna popierdujo...
Ziutek: O Jezu, to wszędzie ludzi poprzemieniany?
Kaźmirz: A tak, toż mówio: las słyszy, pole widzi, nigdzie nie schowasz sie. Wszystko na ciebie patrzy, czy kradniesz, czy oszukujesz, czy robote marnujesz... I temu trzeba żyć, jak Pan Bóg przykazał.
Nigdy nie spodziewałem się, że taki sobie uczeń, będzie inspirował ludzi mających wpływ na rozwój tego miasta. Tak trzymać Panie pośle.
widocznie miał słabego nauczyciela - a już kanclerz Jan Zamoyski zauważył, że:
Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie
mialeś witku sposobność wychować jureczka, a teraz to chyba sporo za późno
Wydaje mi się też że burmistrz chce odwrócić opinię publiczną atakami na posła od bardzo ważnej sprawy czyli od tego że wyrzucił w błoto kilka milionów złotych, naszych pieniędzy. W normalnej firmie lub instytucji już dawno by za to odpowiedział.
Więc pytam się was k**** gdzie jest obiecana praca?!
Ja nie dostałem nic oprócz moralnego kaca,
Bo połowa wyjechała stąd i nie zamierza wracać,
Nienawidzę jak na słupie, ja widzę ryj pajaca,
Z podpisem dobry człowiek, dobre państwo dobra płaca,
Dla mnie jest on nikim, chociaż jego jest ta władza,
Bo takie zależności w swojej głowie chcę przewracać,
Pamiętam jak z Feel-X'em poleciałem do Dublina,
Tam na bibie spotkałem pod sceną swoje pół Lublina,
I wszystkim było dobrze choć pracują jak maszyna,
W sercu jest energia, bo w Polsce jest rodzina
I każdego dnia w głowie ta sama kmina,
Syn czeka na ojca, ojciec czeka na syna,
Matka czeka na córkę, a na chłopaka dziewczyna
Wszystkie lotniska są pełne i nikt ich nie zatrzyma
Irlandia, Szwajcaria, Szkocja, Bawaria,
Panie prezydencie to awaria!
Mówię ci
Irlandia, Szwajcaria, Szkocja, Bawaria,
Panie Pośle! Dla nas to awaria!