Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Mamy rekord, jakiego nie było!
moje pytania. Kwota zebrana, zero kosztów zbiórki. A za energię w Oranżerii ja płaciłem w podatkach,...
- zimny - Informacja dla Mieszkańców dotycząca aktualizacji ...
Chciałbym się zapytać, czy mieszkańcy,miasto, partycypuje w zyskach ze sprzedaży posegregowanego pla...
- eSPe - Mamy rekord, jakiego nie było!
a tak pomyśleć ile to by było gdyby "zimny" nie zadał sobie pytań a kinga75 nie odkryła tego co odkr...
- yzzum - Zebraliśmy ponad 80 tysięcy złotych!
Inteligentna inaczej. Pamiętaj, aby gdy będziesz w potrzebie, oznajmić, że ani ty, ani twoja rodzina...
- eSPe - Zebraliśmy ponad 80 tysięcy złotych!
Brawo ! Mamy wielkie serca ! Starczy na ratowanie życia! Starczy na etaty Orkiestry! Starczy na alko...
- kinga75
Marszałek odsłoni tablicę upamiętniającą radzyńskich Żydów |
Mariusz Szczygieł | |||
środa, 25 września 2024 05:00 | |||
Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski odsłoni w czwartek 26 września br. w naszym mieście tablicę upamiętniającą Żydów z Radzynia Podlaskiego, zamordowanych w ramach akcji Reinhardt. Przed wojną w Radzyniu mieszkało 4 tysięcy Żydów, akcję Reinhardt przeżyło około 50... Uroczystość rozpocznie się o godz. 10 spotkaniem przed Miejską Biblioteką przy ul. Armii Krajowej i odsłonięciem tablicy pamiątkowej. Na godz. 10.30 przewidziany jest wykład prof. Sabiny Bober, pt. "Upamiętnienie społeczności żydowskiej na Lubelszczyźnie (w sali biblioteki). Po wykładzie o 11 zaplanowane jest spotkanie na cmentarzu żydowskim i zwiedzanie lapidarium z macew wydobytych z dziedzińca dawnej komendy Policji oraz otwarcie wystawy malarstwa Geli Seksztajn oraz fotografii macew i przedwojennych fotografii żydowskich mieszkańców Radzynia. Zapraszamy.
|
Komentarze
takie "wydarzenia kulturalne" to jest piłowanie galęzi na której sie siedzi. oczywiście gratuluje pomysłodawcom i ludzi którzy wydali potrzebne zezwolniea
Czy naprawdę musimy być obrażani na Waszych łamach.
Zostałem wywołany przez emeryta do tablicy, to napiszę. Franciszek zwany papieżem ma wizytę w Belgii. Podczas tej wizyty nie zignorować kwestii przymusowych adopcji - do późnych lat 80. Instytucje prowadzone przez mnichów przyjmowały nieletnie dziewczęta i ciężarne niezamężne kobiety i oddawały ich dzieci do adopcji. Według belgijskiego portalu informacyjnego HLN, w latach 1945-1980 w Belgii odebrano matkom do 30 tys. dzieci.
W 2023 r. belgijscy biskupi przeprosili i poprosili o niezależne dochodzenie po tym, jak więcej kobiet i innych osób zeznało, że zostały „sprzedane” przez Kościół katolicki rodzinom adopcyjnym.
Belgijski Kościół przeżywa problemy z powodu afer pedofilskich. Jeden z ostatnich raportów ujawnił wykrycie tam 134 księży-pedofilów. W watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary ponownie otwarto szokującą sprawę byłego biskupa Brugii. Papież Franciszek ma poruszyć te tematy w trakcie swojej wizyty.
Poza tym taka wypowiedź w praktyce sądowniczej Zachodu to podlega paragrafowi.
Wystarczy jakiś "nietykalny" oskarżyciel