
Komentarze
- Co z remontami ulic Warszawskiej, Wyszyńskiego i C...
Już w połowie roku 2024 sugerowałem, że ulicy Chomiczewskiego firma nie rozpocznie ani w 24, ani naw...
- eSPe - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter
Problem dyżurów nocnych aptek nadal istnieje i nie ma na niego sposobu |
Michał Maliszewski | |||
środa, 30 października 2019 07:00 | |||
Mimo, że powiat radzyński zajmuje się układaniem grafiku pracy tych firm to jednak nie ma możliwości wyegzekwowania od nich konieczności jego przestrzegania. Temat ten poruszył na XV Sesji Rady Powiatu w Radzyniu Podlaskim starosta Szczepan Niebrzegowski: - Problem funkcjonowania aptek w naszym mieście istnieje – rozpoczął. – Zdarzają się przypadki, że któraś z aptek nie dopełnia dyżuru nocnego. Wszczęliśmy procedurę formalną ustalenia harmonogramu na rok 2020, przy tej okazji w pismach do wszystkich właścicieli aptek zwracamy uwagę na ten problem. – Nieotwarcie apteki przez dyżurującą firmę, która ją prowadzi w okresie nocnym skutkuje tym, że mieszkaniec naszego powiatu musi wyjeżdżać do Łukowa, Parczewa, czy gdzieś indziej by dokonać zakupu leków – kontynuował. - Z tego miejsca chciałbym zaapelować do właścicieli aptek, żeby wypełniali zapis ustawowy. Nie mamy narzędzia finansowego. Mamy możliwość skierowania pism do organizacji nadzorczej jaką jest Okręgowa Izba Aptekarska i z tego narzędzia w przeszłości korzystaliśmy i obecnie korzystamy. Jest to pewien błąd legislacyjny polegający na tym, że po prostu nie ma dla aptek zadośćuczynienia finansowego za dodatkowy okres otwarcia, a to są konkretne wymierne koszty. Gdyby taka gratyfikacja była, to na pewno pewny podmiot na terenie Radzynia by się znalazł. Liczymy na to, że może w tej kadencji parlamentu będziemy się zwracać do naszych parlamentarzystów o taką legislację, bo nas nie stać by w okolicach 100 tysięcy złotych wyłożyć z kasy powiatu, bo to jest zadanie, do którego nie jesteśmy zobowiązani by je realizować – zakończył.
|
Komentarze
2 tyg temu jeździłam w środku nocy po mieście szukając apteki by kupić dziecku syrop od gorączki. to nie są żarty zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie i życie tych najmniejszych, naszych dzieci
Dlaczego finansuje się lekarzy,którzy siedzą dniami i nocami na pięciu etatach,gdzie często zmęczenie widać na mechanicznie i bezsensownie wystawianych receptach a farmaceuta ma ponosić straty z racji dyżurów???
W imię chorych dzieci, duszących się osób których dopadła choroba o 01:00 w nocy i wielu innych przypadków. A i w nocy nikt za darmo nie bierze z apteki.
Ograniczyć ilość aptek do dwóch (2!!!!!!!!!!) w Radzyniu jak było kiedyś, to z podkulonym ogonem znajdą się dyżurujący.