W poniedziałek (17.06) Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek zaprosiła dziennikarzy na konferencję zorganizowaną z okazji jubileuszu 110 lat istnienia zakładu. Ponad 100 lat temu rozpoczęła się serowarska przygoda, która swój fundament opiera na idei spółdzielczości.
- Na samym początku, warto podkreślić, że jubileusz nie obchodzimy z okazji istnienia spółdzielni w Radzyniu – mówił Prezes Zarządu Spółdzielczej Mleczarni Spomlek, Edward Bajko. – Traktujemy to szerzej. Spomlek jest kontynuatorem tradycji spółdzielczych. To jest dla nas bardzo ważne.

Idea spółdzielczości miała duży wpływ na społeczności lokalne i pielęgnowana jest do dnia dzisiejszego. Prezes Zarządu podkreśla istotną rolę, którą odgrywają dostawcy i pracownicy podczas budowania coraz bardziej rozpoznawalnej, ogólnopolskiej marki serów ze Spomleku.
Początek zakładu datowany jest na 1909 r., kiedy z inicjatywy Zygmunta Chmielewskiego powstała pierwsza spółdzielnia mleczarska. O początkach radzyńskiego przemysłu serowarskiego możemy mówić od roku 1936. Z inicjatywy lokalnych rolników: Seweryna Czerwińskiego, Antoniego Kwasowca oraz Feliksa Ponikowskiego powstał niewielki zakład mleczarski, skupiony przede wszystkim na produkcji masła i żółtych serów. 16 lipca 1971 r. odbyło się uroczyste otwarcie nowego zakładu spółdzielni w Radzyniu Podlaskim przy ulicy Kleeberga. Był to zarazem największy i najnowocześniejszy zakład mleczarski na Lubelszczyźnie, który dał nowe możliwości produkcyjne.

Czym Spomlek może poszczycić się dziś?

Jako jedna z pierwszych spółdzielni kupiła nowoczesną linię do ciągłej produkcji sera. Lata 90. Były czasem odważnych decyzji biznesowych i pierwszych sukcesów na wolnym rynku. W 1991 – radzyński ser Gouda zdobył pierwszą nagrodę na Krajowej Ocenie Serów w Olsztynie. Kolejny sukces to powstanie, pierwszego w Polsce, sera „z dziurami” – Radamera.

Istotną rolę, którą na poniedziałkowej konferencji podkreślali pracownicy Spółdzielni (Edward Bajko, Paweł Gaca - Wiceprezes, Aneta Mostowiec – rzecznik prasowy, Emilia Pożarowszczyk – kierownik ds. Marketingu i PR) odegrał skok technologiczny. Obecnie Spomlek przetwarza 70 ton sera dziennie, nad którego produkcją czuwa 750 pracowników zatrudnionych w Spomleku.

Dzisiaj Mleczarnia otwiera się na nowe możliwości, które niesie ze sobą serowarstwo. W celu udoskonalenia produkcji, wdrożyła badania biometryczne, które sprawdzają reakcję układu nerwowego na wygląd, zapach i smak serów. Spomlek dba również o kulturę jedzenia. Uczy konsumentów łączenia ich produktów z winem, daniami ciepłymi czy deserami. Radzyńska Spółdzielnia może pochwalić się ręcznie robionymi pralinami, nad których wytwarzaniem czuwa Mistrz Świata w Cukiernictwie – Mieczysław Chojnowski.

Podczas poniedziałkowego wydarzenia przedstawiciele mediów mogli poznać zakład od środka. O przebiegu produkcji sera opowiedział: Wojciech Styś – główny technolog. Uwagę skupił przede wszystkim na największej chlubie radzyńskiej Spółdzielni, czyli serach długodojrzewających, które stanowią „arystokrację wśród serów”. Ich specyfikacja, jak sama nazwa wskazuje, opiera się na długości dojrzewania. Sery codziennej konsumpcji – np. marki Serenada, leżakują od 4 do 6 tygodni. Bursztyn potrzebuje do tego min. 6 miesięcy, ale dojrzewanie może trwać nawet do 15 miesięcy.  Produkowany od 2009 r. Rubin min. 3 miesiące, natomiast najmłodszy Szafir min. 4. Dziennikarze zasmakowali potraw przygotowanych przez Jarosława Walczyka – szefa kuchni i ambasadora marki „Skarby Serowara”.

Już dziś zapraszamy, wszystkich czytelników portalu, na Festyn z okazji jubileuszu Spomleku, który odbędzie się 29 czerwca br. Wystąpią: Stefano Terrazino, Don Vasyl Junior oraz zespół Boys. Podczas wydarzenia czeka wiele atrakcji: Serenadowy Plac Zabaw, Naukowy namiot dla dzieci, konkursy, quizy i loteria punktualności.  Tego dnia odbędą się również imprezy towarzyszące: Biegaj ze Spomlekiem, Zawody wędkarskie oraz Warsztaty „Ser i wino” w Kofi&Ti.