Komentarze
- Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
jest WIELKI !!! Panie Burmistrzu życzę Panu i wszystkim Radnym owocnej pracy dla naszego miasteczka ...
- cogito - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Nie dziwi mnie to wcale. Słyszałem, że wiele osób "na stanowiskach" myśląc że będą wiecznie przy kor...
- P.K. - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
"Na skwerze z niedzwiadkiem, odbiło mi się dzisiaj o uszy, że dyrektor domu kultury też rozważa opcj...
- NN - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Po pierwsze, jeśli mieszkańcy miasta stanowczo zaprotestują to przegrany w wyborach na burmistrza na...
- malina1986 - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
Na skwerze z niedzwiadkiem, odbiło mi się dzisiaj o uszy, że dyrektor domu kultury też rozważa opcję...
- eSPe
Radzyńskie domy dziecka przepełnione |
Michał Maliszewski | |||
wtorek, 30 kwietnia 2019 07:00 | |||
W placówkach opiekuńczo-wychowawczych na terenie powiatu radzyńskiego jest coraz mniej miejsca na przyjęcie nowych dzieci. Niektóre z nich musiały zostać przeniesione do innych placówek oddalonych kilkadziesiąt kilometrów od Radzynia. Niestety jest to rozwiązanie trudne dla dziecka, natomiast dla powiatu nieekonomiczne, ponieważ jego pobyt w innym domu dziecka kosztuje dwa razy tyle. Ten problem przedstawił na ubiegłej VIII sesji Rady Powiatu starosta Szczepan Niebrzegowski. - Mamy 28 miejsc w naszych domach dziecka, ponieważ jest ich dwa razy po 14 - mówił starosta radzyński. – Liczba miejsc przekracza tą graniczną ilość w związku z tym jesteśmy zmuszeni, nie mając większych zasobów, umieszczać nasze dzieci poza terenem powiatu. Jest duża różnica między kosztem utrzymania dziecka w naszym domu, a innych domach dziecka poza naszym powiatem. U nas dziecko za ubiegły rok było kosztem 3 tysięcy złotych, natomiast inne domy dziecka w Polsce niedługo przekroczą koszt 10 tysięcy złotych za miesiąc. Stawka 7 tysięcy złotych za miesiąc już dawno temu było w domu dziecka w Krakowie. Skoro my jesteśmy bardzo tani, to do nas bardzo ochoczo kieruje się dzieci z innych terenów, dlatego mamy obecnie nadpodaż. Jeżeli chodzi o nasze dzieci, które się nie mieszczą u nas w domu dziecka, które wyjeżdżają poza powiat kosztują dużo drożej. 6-cioro dzieci umieszczone są na okres próbny sto kilometrów stąd za koszty dwukrotnie większe niż w naszym domu. Czynimy starania, aby znaleźć dla tych dzieci lepsze a jednocześnie bezpieczne rozwiązanie – zakończył Szczepan Niebrzegowski. Głos w tej sprawie zabrała również Anna Szymala: - Panie starosto czy zostały już podjęte jakieś rozmowy z wójtem Ireneuszem Demianiukiem odnośnie utworzenia domu dziecka? – pytała radna. Starosta odpowiedział: - Panu wójtowi troszeczkę, że tak powiem, temperatura spadła i zaangażowanie. Tak to odczuwam i pan wójt dał mi do zrozumienia, że do jest równanie z kilkoma niewiadomymi. Pan wójt obawia się, że wejdzie w temat, mając deklaracje odnośnie sześciorga dzieci i na tym będzie koniec dla niego. Obawia się również, że nie będzie ten system chodził, bo ogólnopolska tendencja jest odchodzenia od domów dziecka, a raczej w kierunku rodzin zastępczych. Ostatnio na bazie PCPR było szkolenie ewentualnych osób do prowadzenia rodzin zastępczych. Ten kierunek jest tańszy i z punktu widzenia interesów dziecka zdecydowanie bardziej łagodne. Przynajmniej tak mówią dane, że rodzina zastępcza jest lepsza od każdego domu dziecka. Jeżeli chodzi o Komarówkę to raczej pan wójt nie zaryzykuje – zakończył.
|
Komentarze