
Komentarze
- Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Wydaje mi się, że liczba 2 tys. osób (12 tys. zgłoszonych / 14 tys. mieszkańców), które nie są zgłos...
- for_sale - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-sad-wstrzymuje-przesluchania-netanjahu-premier-izraela-unika,n...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Wystarczy, by nasi notable przestali uczestniczyć w tego typu obchodach. Niech sobie przyjeżdżają, ś...
- zimny - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Rzeczywiście jest naszym obowiązkiem pamięć o innym narodzie? O narodzie, którego armia dokonuje lud...
- zjp
Niewidok. Oryszyn |
Michał Maliszewski | |||
piątek, 30 marca 2018 07:00 | |||
Ktoś kiedyś powiedział: po co malować to, co jest skoro można malować to, czego nie widać? Ta myśl była inspiracją dla stworzenia obrazów, których początek bierze się z uważnej analizy tego, co nas otacza. Moją uwagę skupiły elementy, detale najważniejsze a obraz został pozbawiony elementów zbędnych lub nawet rozpraszających. Czego nie widzimy a jest? A może jest tylko widzimy całkiem odmiennie? Zapraszam na spokojną kontemplację energii, ruchu i gestu. Szczegóły na plakacie. ORYSZYN Urodzona Warszawianka. Absolwentka Architektury Krajobrazu w SGGW w Warszawie oraz Malarstwa i Rysunku w ASP w Łodzi. Na co dzień zajmuje się malarstwem olejnym, akrylowym i akwarelowym. Swoje prace prezentowała na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą. Razem z Aleksandrą Alexit Tropisz współtworzy inicjatywę „Przestrzeń dla Sztuki”. Należy do grupy malarskiej KIERUNEK. „Malarstwo jest dla mnie formą kontaktu ze światem, efektem odczuwania i przeżywania otaczającego nas świata. W swoich pracach szukam równowagi między ekspresją a formą. Inspiruje mnie krajobraz, zarówno przyrodniczy jak i zurbanizowany ale malowany syntetycznie dzięki czemu na płótnie przechodzę w odmieniony wizerunek świata. Inna moja, malarska ścieżka to świat doznań wewnętrznych i obrazowanie stanów niematerialnych na płótnie, co jest zaproszeniem do ich identyfikacji. Moje obrazy emanują energią, zachowując ważną dla mnie szczerość i autentyczność. Emocje oraz uczucia, które się pojawiają decydują o wyborze kolorów i narzędzi użytych do tworzenia obrazu. Malując zawsze chcę pokazać coś ważnego, w odpowiedni dla mnie sposób.”
|
Komentarze
Skoro można malować to
Czego nie widać"
Więc namalujcie wolną, suwerenną,
Sprawiedliwą Polskę.