Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Anna Szymala nowym kierownikiem KRUS
Gratuluje odpowiedniego przygotowania do tej funkcji. Trąci to powielaniem tego co już było.
- emeryt - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
Jeżeli właścicielem Rynku jest Miasto to super, ale coś mi się wydaje, że ten teren jest własnością ...
- Mar Pol - Co zapisano w porozumieniu?
Takie małe pytanie do p Mroczka ( bo to on pisał na FB o "wartościach") Czy pkt. 5 nie dałoby by się...
- yzzum - Wybrano nowe władze powiatu
Wyjdzie wam bokiem ten układ z PiS. Ludzie by na Was nie głosowali gdyby wiedzieli co zrobicie.
- bzien - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
w nawiązaniu do rynku. Ładnie została wyremontowana ulica Pomiarowa. Teraz remontowane są inne ulice...
- kqas
Niewidok. Oryszyn |
Michał Maliszewski | |||
piątek, 30 marca 2018 07:00 | |||
Z przyczyn niezależnych od Galerii Oranżeria wernisaż został odwołany. Przed nami finisaż: Oryszyn - Niewidok. Ktoś kiedyś powiedział: po co malować to, co jest skoro można malować to, czego nie widać? Ta myśl była inspiracją dla stworzenia obrazów, których początek bierze się z uważnej analizy tego, co nas otacza. Moją uwagę skupiły elementy, detale najważniejsze a obraz został pozbawiony elementów zbędnych lub nawet rozpraszających. Czego nie widzimy a jest? A może jest tylko widzimy całkiem odmiennie? Zapraszam na spokojną kontemplację energii, ruchu i gestu. Szczegóły na plakacie. ORYSZYN Urodzona Warszawianka. Absolwentka Architektury Krajobrazu w SGGW w Warszawie oraz Malarstwa i Rysunku w ASP w Łodzi. Na co dzień zajmuje się malarstwem olejnym, akrylowym i akwarelowym. Swoje prace prezentowała na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą. Razem z Aleksandrą Alexit Tropisz współtworzy inicjatywę „Przestrzeń dla Sztuki”. Należy do grupy malarskiej KIERUNEK. „Malarstwo jest dla mnie formą kontaktu ze światem, efektem odczuwania i przeżywania otaczającego nas świata. W swoich pracach szukam równowagi między ekspresją a formą. Inspiruje mnie krajobraz, zarówno przyrodniczy jak i zurbanizowany ale malowany syntetycznie dzięki czemu na płótnie przechodzę w odmieniony wizerunek świata. Inna moja, malarska ścieżka to świat doznań wewnętrznych i obrazowanie stanów niematerialnych na płótnie, co jest zaproszeniem do ich identyfikacji. Moje obrazy emanują energią, zachowując ważną dla mnie szczerość i autentyczność. Emocje oraz uczucia, które się pojawiają decydują o wyborze kolorów i narzędzi użytych do tworzenia obrazu. Malując zawsze chcę pokazać coś ważnego, w odpowiedni dla mnie sposób.”
|
Komentarze
Skoro można malować to
Czego nie widać"
Więc namalujcie wolną, suwerenną,
Sprawiedliwą Polskę.