iledzisiaj.pl

Nowe, ciekawe przedsięwzięcia zawsze cieszyły się dużym powodzeniem, a jeśli jest to związane z siatkówką plażową, to sukces musi być zagwarantowany.

Organizacja takiego turnieju to nie lada wysiłek, ale w Radzyniu nie brakuje pomocnych rąk i wszystko udało się jakoś dopiąć. Największe brawa i serdeczne podziękowania należą się strażakom ochotnikom z Paszk Dużych i Żabikowa, którzy zrobili wszystko, by „stała się jasność”. W ogóle Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji serdecznie dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu. A jest się czym pochwalić. Dodatkową atrakcją był 1,5 godzinny maraton aerobiku, przygotowany i prowadzony przez Agnieszkę Włoszek. Wszystkim dziewczynom należą się brawa i ciepłe słowa.

Nasze miasto niestety nie słynie z najbardziej docenianej i szanowanej przez młodzież kultury jaką jest Hip-Hop.

Na zespół tych dwóch wyrazów składa się muzyka rap, skateboarding, graffiti i wiele innych, ale dziś skupiłem się na tym ostatnim, czyli graffiti. W Radzyniu koncertów hip-hopowych nie ma, o skatepark’u było głośno, ale nadal nie widać toru dla fanów deskorolek. Jedynie graffiti delikatnie pobłyskuje na murach. Na początku wspomnę, by nie mylić graffiti z bezsensownym bazgraniem po miejskich ścianach – to nie zalicza się do tej sztuki.

Wybrałem się w podróż po zakamarkach miasta, by zobaczyć pozostałości ściennych malunków oraz nowe dzieła, których jest znikoma ilość. Dotarłem w kilka miejsc, które chcę Wam pokazać. Najbardziej zaimponowała mi ściana z rysunkami znajdująca się przy basenie.

Łódzką filmówkę ukończyła w splendorze – dyplomowy spektakl "Tlen" w reżyserii Pawła Niczewskiego, który został nagrodzony na Festiwalu Malta. Znane są jej sceny i kuluary największych polskich teatrów – warszawskich Narodowego, Polskiego, Studio oraz wrocławskiego Ad Spectatores.

Ale świat ją wzywał - przebiła się nawet do Moskwy, gdzie współpracowała z Teatrem DOC oraz do stolicy Niemiec, gdzie w 2006 roku została zaproszona na Berlinale Talent Campus, by od tego czasu wspierać niekiedy niemieckie produkcje serialowe („Tatort”, „SOKO Leipzig”, „Ein starkes Team”) i filmowe („Die Unschuldigen”). Przez miłość do wartościowego kina artystycznego zdarza się jej występować w szkolnych etiudach, filmach studenckich czy reżyserskich debiutach, choć widzom znana jest bardziej z czołowych polskich seriali: "Pierwsza miłość", "Na wspólnej", „Barwy szczęścia”, czy "Naznaczony". Do scen na których występowała będzie mogła dołączyć radzyńską „Oranżerię”. Poznaliśmy ją na „Dialogach” 2013r. Prezentujemy krótką rozmowę z kobietą, która ostatnimi czasy rozbawiła nas do łez. Specjalnie dla iledzisiaj.pl – Iza Kała.

Trwa usuwanie awarii węzła wodnego na ulicy Chomiczewskiego obok „Grzybka”.  Radzimy zachować szczególną ostrożność. Na tej ulicy obowiązuje ruch wahadłowy. Gdy używana jest koparko-ładowarka ulicę trzeba ominąć, ponieważ zablokowane są wtedy dwa pasy.

Wczoraj niektóre bloki były odcięte od wody. Pracownicy poinformowali, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem dzisiaj zakończą roboty. Będzie również sprawdzana instalacja, więc roboty przesuną się w stronę parkingu pod „Grzybkiem” - o ile plany zgadzają się z rzeczywistym ułożeniem rur w ziemi.

Wydaje się, że w XXI wieku zioła odeszły już do lamusa. Nic bardziej mylnego.

Mają się bardzo dobrze, a i ich amatorów wciąż przybywa. Od niedawna ziołowe specyfiki można kupić także w Radzyniu. Sklep zielarsko-medyczny "Z pól i łąk" na naszym "Manhatanie" prowadzi nie babcia-zielarka, ale młoda i sympatyczna mieszkanka naszego miasta. To jej świat. Swoim gościom oferuje przeróżne ziołowe mieszanki z ponad 100 gatunków krajowych ziół. Są tu i przyprawy, i preparaty lecznicze, maści i soki. Są też specyfiki, których nie znajdziemy nigdzie indziej w Radzyniu - mąka amarantusowa, kawa żołędziowa lub orkiszowa, prawdziwa laska wanilii, guarana, kmin rzymski, miłorząb, czy diabelski pazur - to tylko niewielka część tego co można znaleźć w tym zacisznym miejscu.

Dzisiaj o godzinie 23.10 w 2 programie TVP zostanie wyemitowany film o Marcinie Różyckim.

Film Ewy Stankiewicz "La la la - rzecz o Marcinie Różyckim" jest opowieścią o lubelskim bardzie, bardzo dobrze znanym mieszkańcom Radzynia. O Marcinie opowiadają w nim jego przyjaciele, znajomi, współpracownicy oraz sam... Marcin Różycki. 

Marcin wielokrotnie bywał w naszym mieście. To u nas rozpoczęła się jego muzyczna kariera - w 1997 roku wygrał "Oranżerię". O tym wydarzeniu również wspomina w filmie. Pamietamy go doskonale, pamiętamy jego głos... Dzisiaj możemy posłuchać go i zobaczyć ponownie. Zapraszamy w nocy do "dwójki".

25 sierpnia wszystkich miłośników siatkówki, zarówno zawodników jak i kibiców, zapraszamy na Siatkarskie Pożegnanie Wakacji.

Gramy na Orliku przy SP2 ul. Sitkowskiego 3 w Radzyniu Podlaskim.  Drużyny męskie 6-osobowe prosimy zgłaszać do 23 sierpnia. Szczegółowe informacje dostępne pod numerem tel. 694 124 564. Regulamin turnieju i więcej informacji na www.volleyradzyn.pl

Rejonowy Ośrodek Szkolenia Zawodowego Młodzieży OHP mieszczący się przy Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Radzyniu Podlaskim przy współpracy z Ośrodkiem Szkolenia Zawodowego w Mińsku Mazowieckim organizuje bezpłatne szkolenia z dziedziny branży budowlanej, w ramach projektu „Budujące Kwalifikacje".

Są to: koparko-ładowarki, koparki, ładowarki, zagęszczarki, przecinarki. Warunkiem przystąpienia uczestnika do projektu jest: umowa o pracę na pełny etat w branży budowlanej, transportowej lub logistycznej.

Każdy kurs obejmuje 202 godziny (teoria 116 godzin, praktyka 86 godzin) i kończy się egzaminem państwowym przeprowadzonym przez Instytut Mechanizacji Budownictwa i Górnictwa Skalnego.

Stefano Santanocito – właściciel najbardziej klimatycznej pizzerii w mieście, kryjącą się pod nazwą „Co Co De” – pokazał, że dzieci są najważniejsze. W niedzielne popołudnie rodziny z dziećmi oraz stowarzyszenie „8 kolor tęczy” odwiedzili teren pizzerii, by poczuć włoski klimat w Radzyniu.

Właściciel pizzerii zorganizował zabawy dla dzieci i rodziców. Dla najmłodszych były trampoliny, wata cukrowa i popcorn oraz przejażdżki dorożką z kucykami, a także przeróżne konkurencje – wyścigi,  skoki w workach, rzucanie balonami napełnionymi wodą. Konkurencją dla starszych było przeniesienie na głowie kubka z jabłkiem i wodą w środku. Nagrodą w tym konkursie była dowolna pizza w rozmiarze gigant. Na chętnych czekał automat mierzący moc uderzenia – tak zwany „bokser” oraz piłkarzyki.  Za wygraną w poszczególnych konkurencjach przewidziane były nagrody.

Tegoroczne rozgrywki GP Powiatu w siatkówce plażowej obejmują 6 turniejów. Zawody w Woli Osowińskiej były piątą, więc przedostatnią odsłoną tej rywalizacji.

Koordynatorem rozgrywek GP Powiatu oraz gospodarzem ostatniego turnieju jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, natomiast trudy organizacji poszczególnych turniejów biorą na siebie gospodarze. W Woli Osowińskiej obowiązki te wziął na siebie Zespół Placówek Oświatowych, a dyr. Danuta Kucio przez cały turniej trzymała rękę „na pulsie” i dbała, by zawodnikom niczego nie zabrakło. Serdeczne podziękowania należą się Bogdanowi i Izabeli Smogorzewskim, właścicielom piekarni i sieci sklepów oraz wójtowi Henrykowi Mateusiakowi, który osobiście wręczał puchary najlepszym zawodnikom. Dzięki ich hojności wszyscy mogli liczyć na gorące kiełbaski, napoje, lody i słodycze. Było to miłe i bardzo ważne, bo sportowa walka trwała aż 7 godzin.

Widzieliśmy spektakl oparty na tekstach Edwarda Stachury oraz monodram, który rozbawił nas do łez w wykonaniu Izy Kały. Tak jednym zdaniem możemy opisać Finał XVIII Międzynarodowych Otwartych Warsztatów Teatralnych „Dialogi 2013”.

Kto nie był – niech żałuje. Skłaniający do przemyśleń spektakl zadziwiał, intrygował i zmuszał do zastanowienia się nad swoim doczesnym życiem. Przodowała ekspresja poprzez ruch, bohaterowie chodzili w maskach, krzyczeli ze sceny, wchodzili na schody, a także wskakiwali sobie na plecy. Proszę nie łączyć tego z tanią akrobacją, wszystko to miało swój określony cel i zadanie. Wiersze i treści Stachury idealnie komponowały się z ruchem scenicznym aktorów.

9 sierpnia 2013r. w Kawiarni i Herbaciarni Artystycznej Kofi&Ti odbył się pierwszy turniej karaoke z grą Singstar na PS3.

Dziesięciu zawodników zmierzyło się w czterech rundach, wykonując od polskich piosenek pop, po światowe hity, które przeszły do historii muzyki rozrywkowej.

Frekwencja była niesamowita. Uczestnicy na początku nieśmiało zgłaszali się do rozgrywek, jednak po kilku pierwszych występach wiele osób nabrało odwagi i w ciągu chwili zapełniliśmy listę zawodników. Pozostałe osoby obserwowały zmagania, obstawiając kto wykonuje znane przeboje najlepiej.

Najlepszą zawodniczką w I Turnieju Singstar okazała się Sylwia Zając, która zdobyła najwięcej punktów. W finale zmierzyła się z Pawłem Protasiem.

8 sierpnia, godzina 17.00. Na dworze 36 stopni Celsjusza, a w kawiarni Kofi&Ti momentami nawet więcej.

Emocje podczas dzisiejszej fazy pucharowej tak bardzo udzielały się niektórym uczestnikom, że w przerwach chodzili chłodzić się do kurtyny wodnej na Placu Wolności.

Drugi turniej w Fifę na PS3 rozłożony był na 2 dni. W pierwszy dzień uczestnicy rozegrali 2 kolejki z fazy grupowej, natomiast drugiego dnia przyszedł czas na 3 kolejkę i  fazę pucharową. Emocji, krzyków i dopingu było co niemiara. Wyniki meczów były nieprzewidywalne (w kilku rozgrywkach o wygranej decydowały ostatnie chwile i pojedyncze bramki).

Będzie karaoke po włosku, kucyki, zabawy z wodą, trampoliny...

Co jeszcze na niedzielne popołudnie wymyślił właściciel pizerii CoCoDe, sypatyczny Włoch Stefano Santanocito? Któż to może wiedzieć...

Od 16 w niedzielę 11 sierpnia zaprasza wszystkich na wielki, włoski piknik. Stefano zapowiada wiele atrakcji, utrzymując szczegóły w wielkiej tajemnicy i niechętnie je zdradzając. Wiemy jednak, że mają tam być też 3 wielkie limuzyny i pokazy ratownictwa medycznego.

Zapraszamy do Stefano! Pizzeria CoCoDe przy ulicy Sitkowskiego 13 (za szkołą nr 2).

WSTĘP WOLNY!