Komentarze
- Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
I tak jest codziennie. Ruletka albo totolotek. Nigdy nie wiadomo, która ulica, na którym odcinku i w...
- rogazzzo - Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Przejeżdżając dzisiaj ulicam Radzynia zobaczyłem wściekłość kierowców. Ulica Warszawska nieprzejezdn...
- task55 - Wieczór z kulturą żydowską
pomagają w pokojowych kontaktach z narodem palestyńskim. Jak widać, niektórym to nie przeszkadza.
- zimny - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Poprzednicy pozostawili swoich na czatach.
- eSPe - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Związki zawodowe w Urzędzie Miasta, co Wy tam szanowni gospodarze robicie że pracownicy muszą związk...
- LomoZ
Po ciężkim pojedynku Alfa uległa drużynie z Grudziądza |
Mariusz Szczygieł | |||
środa, 01 lutego 2012 09:21 | |||
Po ponad 3 godzinach walki radzyńska Alfa uległa u siebie 2:3 mistrzowi Polski z Grudziądza. 31 stycznia br. Alfa Bank Spółdzielczy podejmowała w Radzyniu drużynę Olimpia-Unia Grudziądz. Goście przyjechali do naszego miasta we wzmocnionym składzie- do gry powrócił lider zespołu Bartosz Such, który nie grał przeciwko Alfie w meczu w poprzednim sezonie. Po dwóch pojedynkach, kiedy Radek Mrkvicka uległ Li Bochao, a Jacek Nowokuński przegrał z Suchem sytuacja wydawała się już bez wyjścia. Nadzieję przywrócił Wenliang Xu, który po długiej walce (prowadził 2:0, wyrównianie na 2:2) pokonał Mateusza Gołębiowskiego 3:2. Mecz wieczoru rozegrali Radek Mrkvicka i Bartosz Such. Po dwóch setach Mrkvicka przegrywał 0:2. Przełamanie nastąpiło w trzecim secie, kiedy Bartosz "zabójczy bekhend" pogubił się i uległ Mrkviczce 11:1! Radek grał już swoje, wygrywając długie pojedynki i odbierając nawet z boku stołu. 4 set także dla Czecha. Wyrównanie. Przy wyniku 5:4 dla Mrkvicki w piątym secie z ławki wstał Nowokuński, który widząc nadzieję na zmianę wyniku spotkania rozpoczął rozgrzewkę. Mrkvicka nie ustępował. Przy 6:4 Such poprosił o czas. Nie udało mu się jednak uspokoić gry i wytrącić Mrkvicki z dobrej passy, który zakończył seta wynikiem 11:6. Alfa wyrównała na 2:2 - spotkanie zaczęło się od nowa. Rozzłoszczony porażką Such zszedł do szatni żegnany brawami przez radzyńską publiczność. Radzyń, czy Grudziądz? To pytanie zadawali sobie kibice na trybunach. Jak zagra Jacek Nowokuński w pojedynku z Li Bochao? Widowiskowo grający Chińczyk wydawał się jednak odrobinę lepszy od Nowokuńskiego, ale Jackowi nie brakowało nigdy woli walki, co widzieliśmy już niejednokrotnie. 1 punkt w kieszeni już był, ale... apetyt rośnie w miarę jedzenia, tym bardziej, że Nowokuński pokonał w pierwszym secie Li Bochao 11:9. Po przerwie Chińczyk zmienił sposób gry i Nowokuński tym razem uległ 6:11. Sytuacja powtórzyła się również w 3 secie, ale w czwartym zawodnik Alfy wyrównał. 2:2 w setach podniosło i tak napiętą atmosferę na trybunach. Radzyńscy kibice na poważnie zaczęli myśleć o pokonaniu drużyny z Grudziądza, co dawali odczuć gromko kibicując Nowokuńskiemu. Punkt za punkt, po ciężkiej walce Li Bochao pokonał w piątym secie Jacka Nowokuńskiego 9:11, kończąc pojedynek 2:3. Brawa dla Jacka! Kolejny raz pokazał, że stać go na wiele i jeszcze dużo pokaże. Radzyń po pięknej walce przegrał z Grudziądzem 2:3. - Założenia przedmeczowe zostały wykonane - mówił po spotkaniu trener Alfy Dariusz Wierzchowski. - Przed meczem z mistrzem Polski zakładaliśmy, że mając na uwadze powrót do gry Bartosza Sucha, który nie grał w pierwszym meczu, zagramy za 1 punkt, czyli dopuszczając porażkę 2:3 - stąd i ustawienie trochę zmienione. Wynik się udał, ale w dwóch pojedynkach zabrakło nam dosłownie dwóch piłek, abyśmy ten mecz wygrali to my 3:2 - zauważył trener. - Mecz wieczoru to na pewno spotkanie Bartosza Sucha i Radka Mrkvicki, a gdyby Jacek Nowokuński wygrał swój drugi mecz, byłaby to olbrzymia niespodzianka. Był to mecz bardzo zacięty, bardzo wyrównany, jednak w założeniach przedmeczowych było tak, że Jacek w tym meczu jest jednak słabszy. To nie na nim jednak spoczywał ciężar gry w tym dniu, a na Radku Mrkviczce, który uległ w pierwszym pojedynku Li Bochao. Mimo porażki wynik nas zadawala. Mamy 1 punkt do przodu - podsumował Wierzchowski. Już dzisiaj zapraszamy na kolejne spotkanie. Mecze radzyńskiej Alfy to tenis na najwyższym, światowym poziomie. Naprawdę jest na co patrzeć. UKTS Alfa Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski - ASTS Olimpia-Unia Grudziądz 2:3 Radek Mrkvicka - Li Bochao 2:3 (11-9, 14-12, 6-11, 10-12, 12-14)
|
Komentarze
z tego co mozna wyczytac w tym artykule to za tydzien mecz Alfy z Bogoria bedzie transmitowany na Orange Sport