
Komentarze
- Chirurgia wraca do szpitala
Była chirurgia,chirurdzy ratowali zdrowie i życie wielu chorych. W pewnym momencie coś się załamało....
- niepokorny - Dobry miesiąc!
Zbieżność dat przypadkowa. Prawda?
- pioter - Fundusz szwajcarski: #3 EkoMobilny Radzyń – zrówno...
Uf, całe szczęście że to prima aprilis!!!
- svk - Fundusz szwajcarski: #3 EkoMobilny Radzyń – zrówno...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Chirurgia wraca do szpitala
tylko lewak mógł coś takiego napisać, uwaga cytat:"Piotrusiu dziecko prawicy". Jeszcze takie oto gup...
- pioter
Wspaniała walka i zwycięstwo tenisistów Alfy Bank Spółdzielczy |
Marek Topyła | |||
środa, 16 marca 2011 10:11 | |||
Spotkały się dwie drużyny, które ciągle walczyły o dwie czołowe lokaty w lidze, dające prawo do gry o ekstraklasę. Po meczu ze zwycięstwa 6:4 cieszyli się zawodnicy radzyńskiej Alfy, a do pewnego zajęcia I miejsca brakuje im jednego punktu w dwóch ostatnich wyjazdowych meczach, choć rywale, czyli Kolping i Odra Głoska to rywale z najwyższej półki. Tenisiści Trefla Zamość to uznane marki, w jego składzie wystąpili Artur Daniel i Maciej Nowaliński, którzy bardzo dobrze wspominają radzyńską halę ZSP, gdyż niedawno z sukcesami występowali tu w Mistrzostwach Województwa. Witolda Skubiszewskiego radzyńskim kibicom przedstawiać nie trzeba, gdyż niedawno występował tu w roli gospodarza. Od początku meczu widać było wiszące w powietrzu emocje, a tak dużej ilości kibiców na meczu ligowym jeszcze nie było, dodatkowo dużo hałasu robiła grupa kibiców z Zamościa. Pierwsze mecze to zwycięstwo na II stole Marcina Czerniawskiego i niestety porażka Wenlianga Xu z Arturem Danielem na I stole. Na porażkę Michała Wierzchowskiego szybko odpowiedział Alan Woś, wygrywając z Michałem Dąbrowskim i przed deblami było 2:2. Po tych meczach niewiele się zmieniło i ciągle był remis a wielu kibiców już przewidywało końcowe 5:5. Nic z tego, ostatnie cztery mecze to popis tenisistów Alfy, do dwóch trochę planowych zwycięstw Wenlianga Xu i Marcina Czerniawskiego zwycięską cegiełkę dołożył Alan Woś, pokonując Daniela 3:2 i nasi kibice fetowali na stojąco.
|
Komentarze