
Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-sad-wstrzymuje-przesluchania-netanjahu-premier-izraela-unika,n...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Wystarczy, by nasi notable przestali uczestniczyć w tego typu obchodach. Niech sobie przyjeżdżają, ś...
- zimny - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Rzeczywiście jest naszym obowiązkiem pamięć o innym narodzie? O narodzie, którego armia dokonuje lud...
- zjp - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wiadomosci.wp.pl/media-izraelczycy-mieli-rozkaz-strzelac-do-tlumu-przy-punktach-pomocy-71722...
- pioter - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
tam jest drobny druczek do 30.06.2024.
- pioter
Michał Kruszona w Radzyniu |
niedziela, 22 lipca 2012 08:54 | |||
W spotkaniu, które odbyło się w bibliotece pedagogicznej, wzięło udział czterdzieści osób. Tym samym zainaugurowano cykl imprez pod nazwą „Spotkania z podróżnikami". Michał Kruszona jest historykiem, podróżnikiem, muzeologiem, dyrektorem Muzeum Zamek Górków w Szamotułach, a także autorem kilku książek i esejów, m.in.: Rumunia. Podróże w poszukiwaniu diabła (2007), Kulturalny atlas ptaków (2008), Huculszczyzna. Opowieść kabalistyczna (2010) czy Uganda. Jak się masz, muzungu? (2011). Właśnie relacja z podróży do Ugandy była tematem spotkania w Radzyniu. Michał Kruszona w przystępny i interesujący sposób opowiedział o swoich doświadczeniach i przygodach, które przeżył w tym kraju. Jego wizyta w Ugandzie przebiegała na zasadzie „jak najbliżej zwykłych ludzi". Unikał miejsc typowo komercyjnych dla turystów, luksusowych hoteli czy drogich rezerwatów stworzonych niejednokrotnie pod gości „z zachodu". Podczas spotkania był też był czas na pytania, których padło bardzo wiele. Radzyniaków interesowały różne kwestie, m.in. te dotyczące sposobu porozumiewania się, kosztów zorganizowania takiej wyprawy czy też pozycji społecznej mężczyzn i kobiet. Dodatkowo każdy mógł nabyć książki Michała Kruszony, jak również uzyskać okolicznościową dedykację.
|
Komentarze