
Komentarze
- Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
W kraju niespokojnie, schronów nie ma, ale dobrze że są liderki. Zajęcia jednej Pani "Z pustego i Sa...
- Mar Pol - Między nami Liderkami: Z pustego i Salomon nie na...
kobiety szkolenie w dobrostanie bo mężczyźni szkolenie wojskowe i w kamasze na front i mogą już nie ...
- kinga75 - Silent Disco na zakończenie wakacji!
"jak się bawią ludzie wtedy gdy nie pada deszcz jak się bawią ludzie gdy kochają się "
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
Śmieci coraz więcej PUK za darmo nie wywiezie Miasto nie zarabia Koszta musimy pokryć my Gorzkie to ...
- niepokorny - Z czego składa się opłata za śmieci
dawno temu jak wprowadzano segregację odpadów zapewniano że owszem to dodatkowa praca dla kazdego z ...
- winiek8
Orlęta potwierdzają wysoką formę |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 16 października 2017 12:34 | |||
Mecz z Podhalem rozpoczął się dla radzyńskich piłkarzy fatalnie. Już w trzeciej minucie gry przegrywali po bramce Michała Nawrota. Minutę później Artur Pląskowski mógł podwyższyć na 0:2 ale niedokładnie opanował piłkę tuż przed radzyńskim bramkarzem. W miarę upływu czasu Orlęta zaczęły wracać do gry. Blisko szczęścia byli Piotr Zmorzyński i Witalij Melnychuk. Bardzo aktywny Zmorzyński w 25 minucie wrzucił piłkę w pole karne gości, AdamZawierucha sprytnie przyblokował obrońcę i strzałem w długi róg zdobył pierwszą bramkę w barwach Orląt. Wynik remisowy nie zadowalał żadnej ze stron. Bardzo groźnie było pod bramką Stężały po uderzeniach Pląskowskiego i Sebastiana Dziedzica. Największe zamieszanie w szeregach obrony Podhala siał Piotr Zmorzyński. Pomimo wysiłków obydwu zespołów wynik remisowy utrzymał się do przerwy. Druga połowę spotkania z dużym animuszem rozpoczęli goście. Przez kilka minut atakowali jednak w miarę upływu czasu gra wyrównywała się. Okazji na zdobycie gola dla NKP nie wykorzystali Michał Przemyk i Daniel Barbus. Również Zmorzyński i Arkadiusz Kot nie potrafili zmusić do kapitulacji bramkarza przyjezdnych. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 82 minucie, kiedy Piotr Zmorzyński otrzymał wybitą przez obrońców Podhala po rzucie rożnym piłkę, dośrodkował w pole karne, Adrian Zarzecki uderzył głową i futbolówka ku rozpaczy drużyny gości zatrzepotała w siatce bramki Gorzelańskiego. Tuż przed końcowym gwizdkiem Karol Kalita będąc sam na sam nie potrafił pokonać bramkarza przeciwnika. Mecz zakończył się zwycięstwem Orląt. W podsumowaniu należy zaznaczyć bardzo trudne warunki gry. Siąpiący przez cały mecz deszcz i mokre boisko w znacznym stopniu utrudniały przeprowadzanie składnych akcji obydwu drużynom. Orlęta okazały się silnym psychicznie zespołem. Pomimo falstartu drużyna nie załamała się i walczyła do końca o korzystny rezultat. Bardzo cieszą punkty zdobyte po ambitnej i wyczerpującej walce z wymagającym rywalem. Zwycięstwo jest sukcesem całego zespołu jednak na szczególne wyróżnienie w drużynie Orląt zasłużyli Arkadiusz Kot i Piotr Zmorzyński. Orlęta Spomlek Radzyń – NKP Podhale Nowy Targ 2:1 (1:1). Bramki; Orlęta: Adam Zawierucha 25', Adrian Zarzecki 82' – Podhale:Michał Nawrot 3'.
|