Komentarze
- Co z tymi śmieciami?
A może tak wzorem innych miast frakcje tekstylną odbierać 3-4 razy w roku .Kto będzie jechał z kilko...
- 1410 - Co z tymi śmieciami?
Możesz poszukać artykułu z 2012 roku jak tłumaczono dlaczego Ekolider z Garwolina jest 3x tańszy od ...
- Kamx - Co z tymi śmieciami?
Facet prosi, zgniatajcie, myślcie żeby śmieci było mniej, a tu? Jak zawsze. Na przekór. Bo jak to? K...
- paznokieć - Co z tymi śmieciami?
zimny, Burmiś właśnie puścił oczko do palących w piecach aby utylizowali co nieco. Jak kto nie ma pi...
- pioter - Co z tymi śmieciami?
cytuję - Prosimy o ograniczenie ilości „produkowanych” śmieci. No i proste. Nie kupuj. Nie żryj. Nie...
- zimny
Orlęta potwierdzają wysoką formę |
Adam Kułak | |||
poniedziałek, 16 października 2017 11:34 | |||
Dzisiejsza wygrana Orląt Spomlek Radzyń z NKP Podhale Nowy Targ była trzecim kolejnym zwycięstwem i szóstym w obecnym sezonie w bojach o ligowe punkty. Postawa podopiecznych trenera Damiana Panka potwierdza dobre przygotowanie radzyńskiej drużyny do trzecioligowych rozgrywek. Mecz z Podhalem rozpoczął się dla radzyńskich piłkarzy fatalnie. Już w trzeciej minucie gry przegrywali po bramce Michała Nawrota. Minutę później Artur Pląskowski mógł podwyższyć na 0:2 ale niedokładnie opanował piłkę tuż przed radzyńskim bramkarzem. W miarę upływu czasu Orlęta zaczęły wracać do gry. Blisko szczęścia byli Piotr Zmorzyński i Witalij Melnychuk. Bardzo aktywny Zmorzyński w 25 minucie wrzucił piłkę w pole karne gości, AdamZawierucha sprytnie przyblokował obrońcę i strzałem w długi róg zdobył pierwszą bramkę w barwach Orląt. Wynik remisowy nie zadowalał żadnej ze stron. Bardzo groźnie było pod bramką Stężały po uderzeniach Pląskowskiego i Sebastiana Dziedzica. Największe zamieszanie w szeregach obrony Podhala siał Piotr Zmorzyński. Pomimo wysiłków obydwu zespołów wynik remisowy utrzymał się do przerwy. Druga połowę spotkania z dużym animuszem rozpoczęli goście. Przez kilka minut atakowali jednak w miarę upływu czasu gra wyrównywała się. Okazji na zdobycie gola dla NKP nie wykorzystali Michał Przemyk i Daniel Barbus. Również Zmorzyński i Arkadiusz Kot nie potrafili zmusić do kapitulacji bramkarza przyjezdnych. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 82 minucie, kiedy Piotr Zmorzyński otrzymał wybitą przez obrońców Podhala po rzucie rożnym piłkę, dośrodkował w pole karne, Adrian Zarzecki uderzył głową i futbolówka ku rozpaczy drużyny gości zatrzepotała w siatce bramki Gorzelańskiego. Tuż przed końcowym gwizdkiem Karol Kalita będąc sam na sam nie potrafił pokonać bramkarza przeciwnika. Mecz zakończył się zwycięstwem Orląt. W podsumowaniu należy zaznaczyć bardzo trudne warunki gry. Siąpiący przez cały mecz deszcz i mokre boisko w znacznym stopniu utrudniały przeprowadzanie składnych akcji obydwu drużynom. Orlęta okazały się silnym psychicznie zespołem. Pomimo falstartu drużyna nie załamała się i walczyła do końca o korzystny rezultat. Bardzo cieszą punkty zdobyte po ambitnej i wyczerpującej walce z wymagającym rywalem. Zwycięstwo jest sukcesem całego zespołu jednak na szczególne wyróżnienie w drużynie Orląt zasłużyli Arkadiusz Kot i Piotr Zmorzyński. Orlęta Spomlek Radzyń – NKP Podhale Nowy Targ 2:1 (1:1). Bramki; Orlęta: Adam Zawierucha 25', Adrian Zarzecki 82' – Podhale:Michał Nawrot 3'.
|