Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
Maj w maju |
Adam Kułak | |||
sobota, 01 maja 2021 17:00 | |||
Kibice Orląt miesiąc czekali na zwycięstwo swoich idoli. Przyszedł maj i Maj pokazał klasę. Trzy gole napastnika radzyńskiego zespołu pozbawiły jakichkolwiek złudzeń zawodników KS Wiązownica. Trener Mikołaj Raczyński na mecz z KS Wiązownica dokonał ważnej zmiany w bramce Orląt. Spisującego się niezbyt dobrze w poprzednich spotkaniach Patryka Rojka zastąpił młodzieżowiec Maksymilian Ciołek. Było to dobre posunięcie, bo nie straciliśmy żadnej bramki. Od pierwszych minut gry zaznaczyła się wyraźna przewaga radzyńskiej drużyny. Minęło dziesięć minut od gwizdka sędziego i pierwszego gola, po dograniu głową przez Norberta Myszkę, zdobył wprawdzie na raty Arkadiusz Maj. Pierwsze uderzenie obronił Arkadiusz Cynar, przy dobitce był bezradny. Orlęta miały kilka okazji na podwyższenie wyniku, m.in. Karol Rycaj i Maj. W 23 minucie obaj zawodnicy zrehabilitowali się, po idealnym dograniu Rycaja drugie trafienie zaliczył Maj. Dalsze minuty pierwszej połowy przyniosły kilka niewykorzystanych okazji na podwyższenie wyniku. Goście właściwie nie wypracowali dogodnej okazji bramkowej. Drugą połowę spotkania piłkarze KS Wiązownica rozpoczęli bardzo odważnie. Tuż po wznowieniu gry domagali się rzutu karnego po ostrym wejściu Chaliadki, a w 52 minucie niepilnowany Rafał Michalik z kilku metrów strzelił na wiwat. Kilka minut później Maj w podobnej sytuacji po zagraniu Macieja Filipowicza trzeci raz umieścił piłkę w bramce Cynara. Czwarte trafienie dla Orląt było autorstwa wprowadzonego Piotra Kuźmy, którego perfekcyjnie obsłużył Michał Kobiałka i wysokie zwycięstwo nad bezpośrednim rywalem w walce o ligowy byt stało się faktem. Orlęta Radzyń – KS Wiązownica 4:0 (2:0). Bramki: Arkadiusz Maj 10, 23, 53 minuta, Piotr Kuźma 85 minuta.
|
Komentarze