
Liga typerów - dzień ósmy |
Zbigniew Smółko | |||
czwartek, 17 czerwca 2010 23:00 | |||
Radzyńskim fanom piłkownictwa przedstawiać go nie trzeba: jeden z najlepszych skrzydłowych w dziejach Orląt, przez ładnych kilka sezonów ciągnący drużynę do przodu na boisku i poza nim. Dzisiaj próbuje trenerki w Tornado Branica, czym potwierdza opinię człowieka nie bojącego się ekstremalnych wyzwań. Jak sprawdzi się w roli typera? Zadecyduje doświadczenie… Najpierw spotkają się Niemcy z Serbami. Po pierwszych meczach nasi sąsiedzi z zachodu stanęli w rzędzie faworytów imprezy, bo ich gra z Australią była naprawdę imponująca. Mimo, że mają dość młody skład, ich zawodnicy co tydzień rywalizują w silnej Bundeslidze, co stanowi cenne doświadczenie. To oni będą faworytami, chociaż Serbowie, po przegranym pierwszym meczu, teraz będą pod ścianą i tego meczu przegrać po prostu nie mogą, więc u bukmachera zaznaczyłbym „1x”. W meczu Słoweńców z USA stawiam na Amerykanów. Mają sporo doświadczonych, dobrych graczy, rywalizujących na codzień w ligach zachodnioeuropejskich. W tym meczu zadecydują wyższe umiejętności indywidualne Jankesów, podobnie jak w wieczornym starciu Anglików z Algierczykami. Tam każdy inny rezultat niż pewne zwycięstwo Brytyjczyków będzie sensacją. Przepaść między jakością gry gwiazd Premiership a zawodnikami z Algierii na pewno odbije się na wyniku, więc nie wróżę niespodzianki… Daniel Syta
|