
Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
chyba że ktoś nie ma sumienia tylko niewolnicze posłuszeństwo uczonym w PISmach czy POprawnym Polity...
- kinga75 - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Jedno jest niebo dla wszystkich Jedno jest niebo dla wszystkich!
- kinga75 - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
Co się dziwić, że ludzie uciekają jak przez pisiurowe lata miasto dziadziało
- lukas1 - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
O to mi właśnie chodziło. Ustawowa debata o raporcie: z podpisami na sali konferencyjnej - źle, bez ...
- Jakub Jakubowski - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
Panie Burmistrzu zna Pan to: https://radzynmojemiasto.pl/?page_id=1485 Mieszkańcy Wam zaufali i popa...
- zjp
Początek to Liga Relax |
Michał Maliszewski | |||
czwartek, 16 listopada 2017 07:00 | |||
Jest to liga najbardziej „amatorska” ze wszystkich, w każdej drużynie muszą grać co najmniej 2 dziewczyny i nie może być tam zawodników z Ligi Open. W tym roku w Lidze Relax gra 9 drużyn a rozgrywki mają formę ligi (mecz i rewanż) podzielonej na 6 niedzielnych terminów. W I terminie wystąpiło 8 drużyn (Gwiazdeczki nadrobią zaległości) a każdy zespół rozegrał 3 mecze. Dwie ekipy, czyli PUK oraz Freak Team zaliczyły po 3 zwycięstwa, choć obie straciły po jednym punkcie. Duże brawa należą się dwóm nowym zespołom reprezentującym Gimnazjum nr 2 oraz Gimnazjum w Białej (Werbanda). Dziewczyny grające wraz ze swymi nauczycielami świetnie się bawiły i nic nie robiły sobie z przewagi fizycznej rywali. W tej lidze najważniejsza jest zabawa. Kolejny termin Ligi Relax to niedziela 3 grudnia. Wyniki meczów 12 listopada: Nasz Sad Volley Wohyń – Freak Team 0:2, KS Paszki – Volley Team 0:2, Freak Team – Gimnazjum nr 2 2:0, KS Paszki – Werbanda 2:1, Freak Team – Gmina Łuków 2:1, Volley Team – Werbanda 2:0, Gmina Łuków – Gimnazjum nr 2 2:0, PUK – Werbanda 2:0, Gmina Łuków – Nasz Sad Volley Wohyń 2:1, PUK – Volley Team 2:0, Nasz Sad Volley Wohyń – Gimnazjum nr 2 2:0, PUK – KS Paszki 2:1.
|