
Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Wydaje mi się, że liczba 2 tys. osób (12 tys. zgłoszonych / 14 tys. mieszkańców), które nie są zgłos...
- for_sale
Przedwczesny finał? |
Michał Maliszewski | |||
czwartek, 07 lipca 2016 09:46 | |||
My zaś powoli szykujemy się do finały naszej zabawy. W niedzielę typować będą z nami tradycyjnie wszyscy nasi dotychczasowi goście. Wieczorem na wspólne oglądanie, rozstrzygnięcie naszej ligi typerów, wręczenie nagród i dobrą zabawę zaprosimy Was do Starego Capa – szczegóły wkrótce. Swoimi przeczuciami co do meczu podzieli się z nami ekipa ze stadionu: Zbigniew Krupski i Paweł Pliszka. Pawła przedstawiać szczegółowo nie trzeba: przez kibiców Orląt uznany za najlepszego piłkarza w ostatnim dziesięcioleciu. Czy jako napastnik, czy ofensywny pomocnik zawsze bardzo skuteczny pod bramką przeciwnika. Legenda. Teraz rekreacyjnie grywa w Unii Żabików oraz przygotowuje do startu w B-klasie reaktywującą się Bystrzycę Borki. Zawodowo wrósł w stadion: razem ze Zbyszkiem Krupskim dbają o boiska i porządek na obiekcie.
Typujemy Zbyszek: Rozum mówi, że Niemcy, ale kibicować będe Francji. Komentatorzy plotą, że Niemcy mają dobrą obronę a Francuzi atak, ale ten mecz nie będzie tak wyglądał. W 90 minut może się nie skończyć. Paweł: Raczej Francja, ale mecz bardzo wyrównany. Rozstrzygnięcie w samej końcówce. Paweł Pliszka: Powoli przymierzam się do trenerki Co przed sezonem słychać w Unii Żabików? Trener Artur Dadasiewicz zrezygnował z pracy w Kocku, skupi się na Żabikowie. Mam nadzieję, że będzie nas tylu, że zorganizujemy pełne treningi. Forma jest? Na jeszcze rok czy dwa pewnie starczy, ale powoli koncentruję się na tym, co będzie po graniu. Kończę w Lublinie kurs na licencję UEFA C, prowadzę też treningi z drużyną z Bork. Niestety chłopaki pracują, spotykać się mogą najczęściej w soboty, nie jest łatwo, ale robię co mogę. Euro się podoba? Niespecjalnie. Nie ma jakichś wybitnych meczów i piłkarzy, wszystko jest bardzo wyrównane. Na palcach jednej ręki można policzyć mecze, gdzie ktoś wyraźnie dominował. Nikt mnie nie oczarował.
Jak to jest, że na największej europejskiej imprezie organizatorzy nie potrafią ogarnąć przygotowania murawy? Dla mnie to też zagadka. Kluczowa sprawa oprócz wiedzy to trochę serca do roboty. Najpewniej tego im zabrakło. Na płycie widać zmiany... Tak, właśnie jesteśmy po montażu systemu nawadniającego. Na boisku są teraz 24 zraszacze, uruchamiane kolejno po dwa. Gościmy też firmę, która robi nam profesjonalne wsiewki, uzupełnia ubytki. Na początek sezonu będzie wszystko idealnie. Coś na Euro jeszcze Cię zadziwiło? Zadziwić nie, ale wygrana Islandii z Anglią ucieszyła mnie ogromnie.
|
Komentarze