Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Jak nie wiesz czy jesteś homo czy sapiens to proponuję się nie wypowiadać. Ewentualnie daj adres i m...
- LomoZ - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Czy jestem homo sapiens, nie wiem, nie sprawdzałem. Sprawdzałem jednak, że władze miasto mają narzęd...
- eSPe - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
espe skoro napisałeś komentarz to teoretycznie jesteś homo sapiens.Piszę ,,teoretycznie'' bo jakbyś ...
- bro51 - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Kandydata PiS na burmistrza milczy. Szok, czy te 7 mln nie robi na nich wrażenia. I tak przy okazji....
- eSPe - 7 milionów na remont Oranżerii przepadło
Radzyń nie potrzebuje remontu Oranżerii - wiecie ile krzyży na różne rocznice można jeszcze postawić...
- ChosenPessimist
Kino wraca do Radzynia! |
Mariusz Szczygieł | |||
wtorek, 14 marca 2017 18:26 | |||
Już w najbliższą sobotę zapraszamy Was na pierwszy od blisko trzech lat seans w naszym, radzyńskim kinie "Oranżeria". O 14.45 w cyfrowej jakości zostanie wyświetlony film animowany, pt.: "Balerina". Dwie godziny później (16.45) na kinowym ekranie pojawi się "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej". Kolejny seans już o 19 tego samego dnia. W poniedziałek 20 marca o 18.30 będziemy mieli okazję obejrzeć nominowany do Oscara musical "La La Land", a w środę również o 18.30 na ekran powróci historia Michaliny Wisłockiej (polecam). Jak to się stało, że filmy wróciły do "Oranżerii"? Opowiedział nam o tym dyrektor ROK Paweł Żochowski. - Próbujemy odpowiedzieć na potrzebę mieszkańców Radzynia, którzy do kina musieli jeździć albo do Łukowa, albo do Lublina. Nie stać nas jeszcze na własny sprzęt, dlatego będziemy wynajmować naszą salę kinową firmie, która będzie zajmowała się wyświetlaniem filmów. Najemca zainstaluje w kinie cyfrowy projektor. W niedługiej przyszłości zostanie zamontowany też nowy ekran, umożliwiający projekcję filmów w technologii 3D. Bilety będzie też można prawdopodobnie kupować przez internet, a filmy w Radzyniu będzie można oglądać w dniu premiery - zdradził szczegóły dyrektor ROK. - Przed nami jeszcze wymiana foteli. Czekamy właśnie na akceptację wniosku o fundusze na ten cel, złożonego do MKiDN. A potem wymiana nagłośnienia na przestrzenne. Ale to jeszcze trochę potrwa... - dodał. - Od czegoś jednak trzeba zacząć. Feniks odradza się z popiołów. I to dobre wieści. Ceny? Konkurencyjne! 12, do 14 złotych za seans. Historię Michaliny Wisłockiej oglądałem już w Lublinie, "Balerina" też już obejrzana, "La La Land" w poniedziałek - to trzeba będzie zobaczyć. Do zobaczenia w kinie! :)
|
Komentarze
mam nadzieję tylko, że frekwencja będzie na tyle zadawalająca, że projekt utrzyma się na stałe w radzyńskiej Oranżerii