Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 28 kwietnia 2025 imieniny: Walerii, Pawła

Już niedługo


"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

Złe wytyczenie drogi w Brzostówcu. Polemika na sesji Rady Gminy Radzyń Podlaski

Mariusz Szczygieł   
piątek, 07 października 2016 07:00

Sesja Rady GminyPodczas ubiegłej sesji Rady Gminy Radzyń Podlaski został poruszony temat rzekomo złego wytyczenia drogi powiatowej w Brzostówcu.

Odcinek drogi przy kapliczce zdaniem mieszkańca biegnie przez prywatne działki, a uprawniony geodeta pomylił się w jej wytyczeniu. – Przez dwa lata pytam wójta i nigdy nie dostaję wiarygodnej odpowiedzi, po prostu jestem zbywany – rozpoczął Piotr Król. – Chodzi mi o działkę 1032, droga w Brzostówcu, o której pan wójt doskonale wie. Czy na przestrzeni lat od 2003 do 2016 zmieniła jej się powierzchnia? Bo po wytyczeniu zmieniła się - ta droga zniknęła, jeżeli wziął pan geodetę wiedząc, że jest to kwestia sporna dla wszystkich nas, mieszkańców. Obiecał pan, że wytyczy ją do końca, zrobi metalowe słupki a nie zostało to skończone. Przekazywałem panu wszystkie dokumenty ze starostwa, a pan nic z tym nie zrobił – mówił zdenerwowany mieszkaniec wsi Brzostówiec.   

Wójt w odpowiednim punkcie obrad odpowiedział Piotrowi Królowi: - Na tę chwilę nie mam żadnego dokumentu na temat zmiany powierzchni drogi w tych latach, to wymaga sprawdzenia, ale wydaje mi się, że nie było takiej zmiany. Co do ustalenia tej granicy, wynajęliśmy geodetę, który znalazł ją i wyznaczył. Być może nie spełnia ona oczekiwań, ale zrobił to fachowiec, ja takich uprawnień nie mam. Myślę, że dopełniliśmy swoich obowiązków zlecając taką usługę geodecie. Bardzo mi zależy, aby w każdej miejscowości była zgoda pomiędzy mieszkańcami. Próbowaliśmy rozwiązać tę sprawę, zainwestowaliśmy pieniądze, ale jeśli wynik pracy geodety nie zadowala mieszkańców, to nic nie mogę na to poradzić. Co do tych rozbieżności otrzymaliśmy dwie różne mapy oraz pismo ze Starostwa Powiatowego i cytując: „zostały usunięte błędy wykryte na mapie ewidencji gruntów na podstawie danych zawartych w operacie założenia ewidencji gruntów obręb Brzostówiec skorygowany został przebieg drogi gminnej. Rozbieżność polegała na tym, że szerokość 6 m dla działki 1032 została błędnie przyjęta na całej długości. W rzeczywistości szkic polowy nr 92, z pomiarów stanu władania określa szerokość drogi na wielkość 5 metrów, a nie 6 metrów, jak zostało wykazane na mapie z dnia 25 czerwca 2015 roku. W związku z tym powyższy błąd został usunięty zgodnie z danymi archiwalnymi. Mapa z 25 czerwca 2015 roku zawierała w swojej treści błąd, bowiem nie uwzględniła danych z bezpośredniego stanu władania, opierała się na podstawie graficznie opracowanej mapy ewidencji gruntów, wykonanej w skali 1:5000 z lat osiemdziesiątych”. Państwo dostaliście to pismo. Ze swej strony staraliśmy się zrobić wszystko, żeby odnaleźć te granice i żeby całą sytuację wyjaśnić. Musieliśmy zlecić to zadanie uprawnionemu geodecie, który dokonał pomiaru i wyznaczył granice. Więcej zrobić w tym względzie nie możemy. Jeśli uważają państwo, że tę sprawę trzeba zaskarżyć, to istnieje możliwość wniesienia sprawy do sądu. My z toku postępowań administracyjnych w tym względzie nic więcej nie możemy zrobić – tłumaczył wójt Mazurek.

Mieszkaniec gminy Radzyń postanowił ponownie zabrać głos: - Mam tu dwie mapy przekazane od starostwa, gdzie kapliczka stoi z boku, a płot na drodze powiatowej i to nadal nie jest wyjaśnione. Dlaczego poprzednie wytyczenie było inne? Gdzie są te dokumenty? Zaginęły? Przecież gmina przedtem również zapłaciła za geodetę. Cały rządek lasu jest na drodze gminnej i pan wójt nic z tym nie zrobił. I to się nagle zmieniło? – odpowiedział wójtowi Piotr Król.

- Szkoda, że nadal nie jest pan radnym, pełniąc funkcję trzeba było dopilnować tego, żeby to rozpoczęte zadanie zostało zakończone, wtedy byłoby po sprawie – powiedział mieszkańcowi Brzostówca Wiesław Mazurek. – Jeśli jakakolwiek własność prywatna umieszczona jest na pasie drogi powiatowej to proszę o poinformowanie starosty, by się do tego odnieśli. Dołożymy wszelkich starań, by odszukać dokumenty i doprowadzić do pokoju w miejscowości. Dopełnimy tego zadania i będziemy dążyć, żeby każdy mieszkaniec władał swoją własnością – spuentował wójt.

 

Komentarze  

 
#1 granicabolo2 2016-10-07 10:36
;-) Dla pana Wójta to NIE ma problemu czy granica będzie tu czy tam ,on mieszka w Białej i tam jest cacy. :-)
 
 
#2 #bolo2TW Filozof 2016-10-10 20:43
wójt póki co jest z Bedlna. Biała cierpliwie czeka na swoją kolej :D
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

Sprzedam rower
Sprzedam rower
piątek, 25 kwietnia 2025
noimage
Osuszacz powietrza
wtorek, 15 kwietnia 2025