
Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Niektóre miasta odchodzą od plastikowych worków na śmieci i nie odbierają frakcji zielonej, która je...
- radzyniak13
Festyn sportowy dla najmłodszych |
Michał Maliszewski | |||
piątek, 04 września 2015 07:00 | |||
Festyn sportowy, który odbył się w niedzielę 30 sierpnia na boisku przy ulicy Chmielowskiego był pierwszym, który został zorganizowany przez MOSiR, ale jak zapewnia dyrektor Agnieszka Włoszek z pewnością nie ostatni. W przyszłorocznych planach Ośrodka jest miejsce na cały cykl takich festynów w różnych miejscach naszego miasta. Jeśli ten pomysł „wypali” to z pewnością będą to imprezy ze sportowym „przytupem”. Niedzielny festyn oparty był przede wszystkim na konkurencjach sportowych i sprawnościowych. Wszyscy włącznie z rodzicami mogli poćwiczyć z Anetą Frączek i mimo upału do przygody z aerobikiem było wielu chętnych. Można było zobaczyć z bliska policyjne motocykle, a także bardzo ciekawy i efektowny pokaz podopiecznych Łukasza Ciężkiego z Radzyńskiego Sportowego Centrum Taekwon-Do. A jak wyglądają prawdziwe bańki mydlane, pokazała Spółdzielnia Socjalna Radzyńskie Centrum Ekonomii Społecznej. Dzieciaki brały udział w wielu konkurencjach od strzelania z pistoletu na wodę do kręgli przez strzały na bramkę, rzuty do kosza, rzuty woreczkami do pudełka, czy też napełniania dzbanka wodą na czas - było tego naprawdę dużo. Był konkurs malowania kredą (temat związany z wakacjami) i konkurs-niespodzianka, w którym z pogodnym uśmiechem na ustach należało zjeść kawałek cytryny. Przez prawie 3 godziny bardzo dużo się działo i chyba wszystkim się podobało, bo do każdej konkurencji ustawiały się długie kolejki. No i najważniejsze, że wszyscy otrzymali jakąś nagrodę - choćby za udział w konkursie. Tuż obok festynowego „hałasu” ulokował się Klub Biblioteka Malucha z niedalekiej Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej, który wraz w paniami bibliotekarkami zajął się najmłodszymi, czyli dziećmi do 4 roku życia. Trzeba przyznać, że nie jest to łatwe zadanie, choć wiedzieć o tym mogą tylko ci rodzice, którzy już to przeszli. Warning: No images in given directory. Please check the directory!
|
Komentarze
Pozdrawiam!
Skuteczna to jest 2-3 dni przed wydarzeniem , ale może się czepiam ...
Dzisiaj większość jest "zagoniona" i może coś umknąć ...
Dzieciom wwydaje mi sie ze sie podobało