Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Masz taki świąteczny odlot? To są prawdziwe życzenia uśmiechniętych. Ciesz się szybko swoim idolem d...
- zimny - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Nareszcie staje sie w mieście normalnie, brawo. bur=MISTRZ i tak trzymać. bardzo podoba mi się ten k...
- Bycy
Na który plac warto zabrać swoje dziecko? |
Michał Maliszewski | |||
sobota, 19 października 2013 07:00 | |||
Pamiętacie jak testowaliśmy dla Was kompleksy sportowe w naszym mieście ? (dla niezorientowanych proponuję kliknąć tutaj!) Dzisiaj postanowiłem zrobić test placów zabaw. Jako, że jestem zupełnie niekompetentny do testowania takich miejsc, ponieważ nie mam dziecka – czasem myślę, że sam jeszcze nim jestem – więc postanowiłem poprosić o pomoc Sylwię. Byśmy mieli towarzysza wielkości dziecka Sylwia zabrała Teda – biszkoptowego misia, wielkości przeciętnego trzylatka, którego proszę potraktować pół żartem, pół serio. Ted był tylko rekwizytem do zdjęć, ale na placach wyszalał się najbardziej z naszej trójki. Miejsca rekreacji dla milusińskich uporządkowałem od najlepszego, po dobre – wszystkie zamieszczone są godne sprawdzenia – nie pisałem o tych, o których pisać nie warto. Zapraszam do lektury. 1 miejsce: Plac zabaw przy ulicy Chmielowskiego za filią szkoły. Na tym placu jest się gdzie wyszaleć, a gąbczasta mata dba o bezpieczeństwo użytkowników. Na dodatek w tym miejscu była największa frekwencja. Na terenie znajdują się 4 ławki, więc opiekunowie nie muszą bić się o miejsca, na dodatek w drodze do placu również jest gdzie usiąść. Wszelakie tory przeszkód, bujane koniki, zjeżdżalnie, rury, drabinki, huśtawki, niewielka siatka linowa, ścianki wspinaczkowe i wieżyczki to część atrakcji, które czekają na najmłodszych. Jedyny minus jakiego możemy się doszukać to uszkodzona, zwisająca tabliczka na wejściu. Serdecznie i zdecydowanie polecamy. 2 miejsce: Plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 1 Miejsce nieodbiegające normą od wcześniej opisanego. Podłoże miękkie, uginające się pod nogami – identyczne jak na poprzednim placu. Spotkaliśmy tutaj mamę z dwójką bawiących się maluchów (serdecznie pozdrawiamy!). Plac przegrywa w ilości ławek – są tylko dwie. Identyczne jak w miejscu poprzednim tu również znajdują się tory przeszkód, bujane koniki, zjeżdżalnie, rury, drabinki i linowe siatki. Trochę inaczej wyglądają małe huśtawki, a dużej, linowej lub łańcuchowej tutaj nie ma. Jedynie trójstopniowe drążki do podciągania dla najmłodszych to atrakcja, której nie miały poprzednie place, ale czy używana – nie wiem. Jeśli macie podobny dystans do przebycia na dwa pierwsze place zdecydowanie wybierzcie pierwszy. Ten ma bardzo dobre i zasłużone miejsce drugie. 3 miejsce: Plac zabaw przy ulicy Chmielowskiego Spora ilość atrakcji dla najmłodszych, piach, który amortyzuje nieprzewidziane upadki, monitoring czuwający nad bezpieczeństwem przebywających na placu, ogrodzony teren – to skrót zalet jakie posiada ten plac. Znajdziecie tam huśtawki, piaskownicę, zjeżdżalnię, tor przeszkód, drabinki, bujane koniki, a nawet liny do wspinania. Przed wejściem przez bramkę widnieje znak, informujący o zakazie wprowadzania psów na teren. Jest czysto i schludnie – nie można mieć pretensji do spadających jesienną porą liści. Na terenie znajduje się małe boisko ze sztuczną nawierzchnią do grania w przeróżne gry. Jest to również plac, na którym spotkaliśmy najwięcej korzystających z niego dzieci. Minusy jakie możemy wyszczególnić to brak jakiegoś urządzenia (pozostała metalowa część wystająca z piachu) oraz piach, który nabiera się w buty, lecz jak na wstępie napisałem – jest tam w celu bezpieczeństwa. Będąc na ostatnim turnieju Streetball córka mojej siostry ciotecznej ciągle powtarzała – mamo, chodźmy na plac zabaw na Zabielską – sprawdziłem - miała rację, warto tu przyjść. 4 miejsce: Plac zabaw na Bulwarach Wychowałem się na tym osiedlu. Stary plac oraz boisko znałem tak dobrze, że mógłbym wracać do mieszkania z zamkniętymi oczami. Dzisiaj miałbym problem z odnalezieniem furtki, ponieważ powstał tam nowy, ogrodzony plac zabaw. Teren jest monitorowany, pod nogami rośnie trawa. Z atrakcji znajdziecie tam huśtawki, tory przeszkód, kładki, piaskownicę, karuzelę, drabinki, bujane koniki i liny do wspinania. Za ogrodzeniem znajdują się duże zjeżdżalnie, drabinki i huśtawki. Liczę, że nie potraktujecie tego jako lokalny patriotyzm, lecz znalazłem tylko jedną wadę, a mianowicie niecenzuralne słowo napisane markerem, które trzeba zamalować. Sprzęt w stanie bardzo dobrym – miejsce godne polecenia. 5 miejsce: Plac zabaw na Młodzieżówce Zdecydowanie jest to miejsce, które dodaje kolorów okolicznym blokom i parkingowi. Przed wejściem informuje nas tabliczka o zakazie palenia i tak samo jak w przypadku poprzednich miejsc widnieje regulamin placu zabaw. Znajdziecie tu stół do ping-ponga (który zawsze był dla mnie nonsensem, ponieważ najmniejszy podmuch wiatru uniemożliwia grę), piaskownicę, ławkę, bujane koniki, tor przeszkód, kładki, huśtawki, liny, drabinki, a nawet małą ściankę wspinaczkową oraz grę w kółko i krzyżyk. Na starym murze widnieje graffiti, które jednych może zachwycić innych zniechęcić. Minusem jest odpadający ze ścian tynk i to, że jest on trochę schowany – przyjezdni tak łatwo go nie znajdą, lecz zróżnicowanie urządzeń do zabawy zdecydowanie maskuje minusy. Polecamy! 6 miejsce: Plac zabaw na Satuniu i place podobne Nie ma tu zbyt wiele atrakcji i śmiało można go postawić z innymi niewymienionymi placami jak na przykład przy ulicy Korczaka, jednak to miejsce ma coś w sobie. Odnajdziecie tam huśtawki, bujający samochodzik dla najmłodszych, zamykaną piaskownicę, która była otwarta jak ją zastaliśmy, ślizgawkę z torem przeszkód i ławeczkę pod drzewkiem. Plac ma sporo minusów, którymi jest brak ogrodzenia, zerwany regulamin placu i niezbyt wiele atrakcji. Dla dzieci mieszkających w pobliżu jest to miejsce warte sprawdzenia i przekonania się na własnej skórze. Zapytaliśmy jedną z Pań przebywających ze swoim synem na placu zabaw, który teren według niej jest najlepszy. Oto odpowiedź - Ogólnie bardzo lubię chodzić na plac "piaskowy" na Zabielskiej, ale tylko w lecie, bo teraz jest już zimno i syn nie może gołymi stopami biegać po piasku. Na Bulwarach też jest dobrze, bo tam jak wejdzie na zjeżdżalnię to nie wypadnie, ponieważ są barierki – kończy Pani Marta. Znacie jeszcze jakieś inne ciekawe miejsca zabaw dla dzieci? Piszcie w komentarzach.
|
Komentarze
Są tam fajne miejsca na placu zabaw i co ważne dostępne dla wszystkich dzieci.
Co prawda nie ma tam ,,placu piaskowego'', ale mieszkańcy Osiedla ze swoimi dziećmi,
jak i odwiedzający to Osiedle mieszkańcy z innych ulic bardzo chwalą sobie czas tam spędzony.
Ostatnio czas zabaw dzieci był czasowo zakłócony, ponieważ skracano brzozę w okolicy zjeżdżalni do wysokości ? …podobno wg ,,Osoby decyzyjnej do wysokości bezpiecznej’’.
Panie, chyba wiedzą co robią, Panie – chyba widzi Pan, że to jest brzoza …
a brzoza to jak Pan mówił Panie prezesie …
(Tak powiedziała Pani, która to wydarzenie widziała, a świadectwo tej Pani jest prawdziwe).