
Komentarze
- Zapisz się do MIG-a, aby otrzymywać szybkie komuni...
czas rozpocząć "ucieczkę do przodu"! Ta nibyprawica rozpoczęła kampanię wyborczą chociaż to dopiero ...
- eSPe - Sztab już działa. Przed nami 34 Finał WOŚP!
życzę Ci ani Twojej rodzinie żebyście musieli z tego sprzętu korzystać
- 1410 - Sztab już działa. Przed nami 34 Finał WOŚP!
Już od wielu lat, od początku, zwarty i gotowy. Ani grosza na Owsiaka.
- zimny - Ostatnie egzemplarze książki o radzyńskim cmentarz...
Dzień dobry panowie. Mam pytanie, co stało siez tablicami nagrobnymi zainstalowanych w scianie zewnę...
- eSPe - Obchody Narodowego Święta Niepodległości 2025
święta miłości kochanej Ojczyzny czują Cię tylko umysły poczciwe dla Ciebie zjadłe smakują trucizny ...
- kinga75
Ciąg dalszy problemów z remontami w szkołach? |
| wtorek, 02 października 2012 07:00 | |||
Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego, radny wspólnie z członkami komisji oświaty sprawdzał przygotowanie szkół do przyjęcia dzieci. Stwierdzono jednak, że wykonane wylewki, czekające na pokrycie wykładziną antypoślizgową nie nadają się do użytku ze względu na nierówności i narażają dzieci na niebezpieczeństwo. Sprawą obiecano się zająć, jednak radny niecały miesiąc po sprawie, nadal nie kryje swoich obaw. - Fajnie, że będzie ładniej i wygodniej ale w odbiorze robót i kontroli jakości materiałów, nigdzie nie widzę kontroli wykładzin – dopytywał Sałata. - Wykładziny posiadają certyfikaty, więc chyba są one wystarczającym dokumentem, więc to chyba nie wymaga wielkich ustaleń czy specyfikacji technicznej – odparł szybko Jan Gryczon, naczelnik Wydziału Inwestycji i Planowania Przestrzennego w UM. Sałata dodał, że po niedawnej wizycie w szkole, jakość wykonanych posadzek i ich równość pozostawia dużo do życzenia. Podał również przykłady z innych miast, jak wygląda odbiór posadzki. - Powierzchnię sprawdza się 2 metrową łatą przykładaną w dowolnym miejscu, nie może wykazać więcej odchylenia niż 5 mm. W innym mieście, maksymalne odchyłki od prostoliniowości nie mogą przekraczać 1mm na odcinku 1m i 2mm na odcinku 2 metrów. Czegoś takiego nie ma w naszej specyfikacji, co mnie trochę niepokoi. Jak będą wykonywane odbiory końcowe? Tu nie chodzi o to, czy ten wykonawca robi to dobrze czy źle, tylko o to, że my na czymś musimy się oprzeć w odbiorach. Wcześniej zgłaszaliśmy już ten problem i w jakiś tam sposób zostały te posadzki naprawione, a ja dalej nie wnikałem w te sprawy. Zastanawiam się tylko, czy to wszystko będzie dobrze zrobione skoro nie mamy żadnych wytycznych w dokumentach – zakończył Sałata.
|





